Dziewczyny czy wy tez macie takie silne orgazmy we śnie??

długa przerwa w seksie. Teraz mam męża i nie mam. Ale tamte orgazmy były odlotowe.

dobrze ze choć sny są ;)

a później drogie Panie narzekają, że partner nie potrafi zadowolić. Po kilku nocnych orgazmach to nic dziwnego. Kobiety to mają jednak dobrze, czasem wystarczy Im zacisnąć dobrze uda i relaksik gotowy, pozazdrościć

Nie, ale za to na jawie mam strrasznie silne orgazmy, od jakiegos czasu czesciej mam wielokrotny np 2-3 niz jeden :) to z racji wieku chyba, bo sie rozkrecilo nie tak dawno (mam 30lat) No i jestem ta szczesciara, ktora ma czesto orgazm pochwowy, sluzszy i lepszy niz lechtaczkowy.

dluzszy*

ja miałam z 2 razy w życiu takie sny/ sytuacje ale do samego orgazmu nie doszłam. obudziłąm sie wcześniej ale strasznie napalona, tak na maksa jakby to zaraz miało sie stać a ze sie nie stało to tylko wściekła i napalona byłam, musiałam dokończyć sama odrazu :D. ale fajna sprawa taki sen :D

kobieta , która miewa takie sny i potrafi się sama zadowolić z reguły jest niesamowita w łóżku i nigdy nie narzeka na faceta

arielka czesto masz takie sny?

napisałam ze dopiero miałam w zyciu takie 2 lub 3 sny :D wiec nie czesto.

klingończyk - ja narzekam :D ze zamało mu sie chce

Ja mam takie sny, kiedy mam wymuszoną abstynencję (okres albo nieobecność faceta). Wtedy we śnie odjeżdżam:) i od razu po takim śnie wiem, że widać "dawno" się nie bzykałam:) A piszę dawno w cudzysłowiu, bo u mnie dawno to kilka dni:)

arielko ja pisałem do słotko gorzkiego nie do Ciebie!!!

ja mam prawie co noc takie sny-szkoda tylko ze poranki są tak krótkie i czasu zawsze mam za mało

to ja jestem pechowiec :D też miewam takie sny, jestem mega mega mega podniecona, czekam na finał i co...? dupa! dalej śni mi się, że jak już już prawie dochodzę to facet np. wyciąga, ktoś przychodzi i trzeba przerwać lub inne głupoty.... wrrrrrrrrrrrrrrrr :D

a ja budzę się w takiej potrzebie iiii......................nie bardzo wiem co z sobą zrobić

rzadko spotykam się się ze swoją panią - spotkania są fantastyczne ale przerwa między nimi mnie dobija stąd sny i samotne poranki :(

Wiecie co ja lubie, sex na tzw. spiocha :) Czyli- kiedy ja spie na brzuchu, On zaczyna mnie piescic, a pozniej bzykac i wtedy takie wybudzenie to jest to, tylko wypiam mocno pupe i spac juz mi sie nie chce. A uwielbiam spac tak w ogole ;) albo On spi, a ja zaczyam piescic go ustami, w druga str tez jest fajnie :)

teraz to mnie drażnisz trrrrrrrrrrrrrrrrrr bo ja takich poranków miewam za mało

Zamieszkajcie razem i po problemie :) Przepraszam, nie chcialam Cie draznic :*

nie ma na razie takiej opcji każdy ma swój dom swoją pracę, ale takie poranki jak piszesz mrrrrrrrrrrrrrrr-też lubię ją budzić muskaniem języka między udami :)

mrrrrau :)

uwielbiam to- wtedy też mi tak słodko mruczy

:) Mruczenie jest sexy :) ILe razem jestescie?

7 lat!!!! jest sexy i doprowadza mnie do odmiennych stanów świadomości wiem że robię jej dobrze a ona mruczy mi jak kotka,czuję coraz mocniejszy zapach , i czuję jej wypływające soki trrrrrrrrrr

No i super, tak ma byc :)

i to jest ten moment w którym chciałbym i ja poczuć ten Twój zapach

Mam 21 lat, od ponad 2 lat mieszkam z narzeczonym, uprawiamy seks regularnie, wiem że mnie naprawdę kocha ale nie ma tak wysokiego libido jak ja. Mogłabym się kochać prawie codziennie a mój ukochany 2-3 razy w tygodniu - twierdzi że wtedy jest przyjemniej :) Bardz często mam orgazm przez sen, przynajmniej ostatnio. Śnią mi się różne rzeczy, seks oralny, śni mi się że mam ogromną ochotę, łapię byle kogo na ulicy, nie ważne czy to kobieta czy mężczyzna i zmuszam daną osobę do seksu dzięki czemu osiągam orgazm lub dwa. Czasem śni mi się nawet że robię to z kobietą która ma penisa albo ze starym dziadkiem. Nie ma to kompletnie znaczenia bo liczy się sam fakt tego, że dostaję orgazm. Myślałam że może coś jest ze mną nie tak, ale czytałam różne fora i wiem że jest ok. Poza tym jestem bardzo pamiętliwa i pomimo udanego związku myslę często o 2 mężczyznach których bardzo kochałam, jeden z nich to mój przyjaciel i nie ukrywam że kocham go jak brata. Mówimy to sobie. Uprawialismy seks kilka lat temu chyba 3 razy ale nigdy nie byliśmy razem. Z kolei drugi facet to mój były chłopak i nasz roczny związek opierał się praktycznie na ciągłym seksie.Całowałam się też z dwoma dziewczynami na imprezie ale nigdy nie uprawiałam z żadną seksu i nie ciągnie mnie do tego. Jeżeli chodzi o seks to miałam wielu partnerów choć sama w to nie wierzę, odkąd jestem w stałym związku to nie wyobrażam sobie że miałabym chociażby pocałować kogoś innego. Ludzie się jednak zmieniają wraz z wiekiem.... Teraz mam stabilny związek, mieszkam z narzeczonym i jesteśmy szczęśliwi jednak moja erotyczna natura nie daje mi spokoju :P Mój ukochany wie o moich snach i bogatym życiu erotycznym które miałam, ale ufa mi i wie, ze jetem teraz zupełnie inną osobą. Nie uznaję zdrady przede wszystkim. Choćby związek był najgorszy, ja żadnego swojego partnera nie zdradziłam, nie zdradzam i zapewne nie zdradzę w żaden sposób, dopóki związek się nie zakończy, nie ma szans, abym bajerowała z imś innym.

Ja potrafię mieć orgazm jeden po drugim to jest cudowne uczucie gdy facet doprowadza cie do orgazmu ja wtedy z rozkoszy aż wyję uwielbiam mieć orgazmy