Swoje własne rozmyślania z problemem natury filozoficznej.

Otóż zaczne od tego że wpadła mi w ostatnio w przeglądarke strona odloty.pl i zdziwiłem się nieco. Niby wyobrażałem sobie że trochę prostytucji jest w naszym kraju ale patrze tyyyyle dziewczyn w samej warszawie młodych i ładnych para się oddawaniem się za pieniądze. Zatem wniosek jest duży popyt. Ta strona to odnośnie dziewcxzyn i prywatnych takich spotkań na sex. Wiele z nich pewnie jest studentkami. Sporo z tych zdjęć to autentyczne gwarantowane przez serwis. W niektórych nawet niektorzy panowie recencje.Nie sopdziewałbym się że aż tak to zjawisko występuje. P{rawie jak "normalna" gałąź usługowa- odnosi się wrażenie. Znajduję to hm sam nie wiem co o tym myśleć jednak uważam prostytutki nie za degeneratki tylko za normalne kobiety które dokonały własnego wyboru.(tutaj tak bo wiem ze bywają zmuszane).Niemniej jednak smutno mi trochę z ich powodu o czym za chwilę. Sam jestem 25 letnim mężczyzną , przystojnym(nie moje słowa) lecz cokolwiek nieśmiałym. Problem mam z kobietami że nie potrafię zauroczyć w sobie kobiety nie jestem przebojowy. Miałem 2 związki w życiu z czego raz akurat uprawiałem z jedną z nich sex i tyle. Teraz jestem od dłuższego czasu samotny i posmutniałem po obejrzeniu tej stronki. Tyle ładnych dziewczyn potajemnie może być taką co się ogłasza tam.(np chciałbym poderwać jakąś dziewczynę a tu zonk po godzinach dorabia sobie). I myśli dochodzą że jeśli nie znajde swojej drugiej połowyt być może będę musiał sam zwrócić się do takiej dziewczyny, przecierz jestem facetem mam swoje potrzeby a prawdziwy seks to nie pomachanie kilka razy rączką do pornosa. :(. Jeszcze daleko mi do desperacji jak sądzę ale trzydziecha już za pięć lat i wkrótce w ogóle pewnie żadna mnie nie zechce bo powychodzą za mąż i pozajmowane będą. I własnie tu pojawia się ta myśl że jest możliwość choć namiastki u takiej dziewczyny.

wszystkie te dziewczyny to wspaniałe materiały na zony pomysl tylko siedzisz sobie w biurze obok ciebie ładna koleżaneczka po studiach przyjechała z wypizdowkarodzice nie mieli kasy na opłate mieszkania i szkoły to dziewczyna musiała zarobic a ze nisko płatną pracą sie nie kala to znalazła zajecie] ja tez jestem w szkou ilejest tych szmat pozniej poznajesz panne wykształcona ładna z dobra praca a ona na studjach dupy dawała starym prykom za kase

powodzenia