niestrawnosc? niezyt??...

jak sobie pomoc??.... mecze sie od rana.... boli mnie brzuch, czuje, jakbym miala za duzo plynow w zoladku, jelitach - wszystko mi tam bulgoli... chwilami jest mi niedobrze i mam straszny niesmak w buzi... :( nie wiem, co moze byc tego przyczyna - nic takiego nie jadlam, itd, zeby mogloby byc po tym... co mi dolega?? wlasnie parze sobie rumianek z melisa i szlawia... w jaki sposob moge sobie pomoc??