Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

meaaa

nie mogłam się doczekać kiedy przyjdzie....

Polecane posty

leżałam na łóżku naga, wokół zapalone świece, delikatnie głaskałam moją małą obserwując jednocześnie swoje odbicie w lustrze na ścianie. jego wciąż nie było... delikatnie przesuwałam paluszkiem po gładkim rozcięciu w tą i spowrotem. mój oddech stał się szybszy, na palcach poczułam wilgoć przycisnęlam więc mocniej dłoń i ruchami okrężnymi masowałam pulsującą sprężynkę ukrytą między wargami, stawała się coraz większa i większa... już miałam zejść paluszkami niżej, gdy drzwi się otworzyły i w progu stanął on... zastał mnie wilgotną otwartą na niego. nie zastanawiając się za długo podszedl, klęknął na podłodze przy łóżku odsunął moją rękę i delikatnie przesunął językiem w miejscu w którym pulsowała moja mała, przeszedł mnie niesamowity dreszcz i mimowolnie wydałam z siebie cichy jęk zadowolenia. on nieustawał w pieszczotach liżąc najdelikatniej jak potrafił, dłonie podłożył pod moje pośladki i poruszał moją miednicą do góry i na dół, cały czas zabawiając się tylko moim sterczącym guziczkiem, dziurke omijał umyślnie. podniecona do granic możliwości gdy nie spodziewałam się tego zupełnie poczułam jego język głęboko w sobie. krzyknęłam żeby przestał, bo nie chciałam już kończyć, chciałam go mieć w sobie, poczuć go całego. szybciutko zrzucił ubranie, był twardy i gotowy, podczas gdy rozpinał koszulę ja delikatnie wzięłam go do ust i poczułam jego smak, męski, silny, delikatnie przesuwałam językiem wokół główki by za chwilę łapczywie ssać i spijać jego smak. gdy był już całkiem nago, odwróciłam się i wypięłam swoją pupkę klęcząc, wszedł we mnie zdecydowanie sprawiając że krzyknęłam z zaskoczenia i poczułam niesamowity dreszcz rozkoszy. jego ruchy były silne i pewne, a moje ciało coraz bardziej pokrywała gęsia skórka. moje sutki stwardniały i sterczały dumnie patrząc przed siebie. po chwili wyszedł ze mnie a ja odwróciłam się na plecy i założyłam mu nogi na ramiona. pobawił się chwilę moją pupką, zwilżył ją, następnie delikatnie zaczął się przedzierać do środka, powolutku, aby nie sprawić mi bólu. poczułam znane mi cudowne uczucie poddania, wszystko zależało od niego, w każdej chwili mógł sprawić mi ból, mógl również dostarczyć mi wiele przyjemności. moja mała cala pulsowała od podniecenia i czułam w sobie także jego pulsującego.... gdy powoli wcisnął się do końca, położył się na mnie i zaczął delikatnie poruszać, nie za mocno, bo obydwoje byliśmy na skraju wytrzymałości... w końcu nie mogłam już powstrzymać orgazmu i fala rozkoszy zalała całe moje ciało wywołując silne skurcze, które oplotły jego męskość, moje skurcze i jęki rozkoszy sprawiły, że on również szczytował, w ostatnim momencie wysuwając pulsującego członka i rozlewając ciepło na moich piersiach. po chwili leżeliśmy wtuleni ciesząc się wzajemną obecnością.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstraaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anteczka
fajne fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żebym nie wiem co
mój i tak wolał oglądać tv, czasami mogłam tak czekać do rana i tak nie przychodził do domu, heh, fajne to ale tylko do poczytania,w zycie się nie sprawdza a tamtego już ze mną nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qcqewcq
wiecie co mnie zniechęca do takich opowiadań? może to drobiazg ale mi psuje nastrój: te nadużywanie zidiociających zdrobnień t.j. "paluszki", "pupka" jakby ktoś o pedofillli pisał - to ohydne i infantylne, jak również kaleczące język w którym pisane są takie wypociny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do qcqewcq - nie jestem pedofilem a to nie są wypociny, tylko to co przezyłam wczorajszej nocy nie podoba Ci się to nie czytaj, napisałam to żeby umilić czas tym, którzy lubią się relaksować przy takich opowiadaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boaaaa dusiciel
podnieciłem się na maksa można liczyć na wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie więcej będzie, jak macie ochotę oczywiście, tylko muszę znaleźć chwilkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdzisiek w wioski
ja aż spuściłem słój śmietany z zachwytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
było całkiem kameralnie i miło, delikatne światło odznaczało się blaskiem na jego twarzy. lubiłam to miejsce, w tej kafejce zawsze czułam się jak w domu, pomimo znajdujących się wokół ludzi czułam intymny klimat naszego spotkania. nie widzieliśmy się dwa tygodnie. niby niewiele, ale dla nas to jak dwa lata. patrzyłam w jego oczy i odnajdywałam w nich miłość i oddanie. przez chwilę mignął w jego oczach cień pożądania. jakby próbował go ukryć przez chwilę... postanowiłam sprawdzić, czy się nie myliłam. delikatnie pod stolikiem położyłam mu dłoń na kolanie, drgnął z zaskoczenia, przesunęłam dłoń wyżej... w jego oczach pojawił się znajomy blask... nie myliłam się... moja dłoń wędrowała wyżej i wyżej.... o taaak, nie potrafił ukryć podniecenia, długa rozłąka i napięcie między nami sprawiły że był niesamowicie twardy... delikatnie pomasowałam go dłonią... próbował coś powiedzieć, zapewnie żebym przestała, ale z jego ust wydobyło się tylko ciche westchnienie a jego oczy zaszły mgiełką namiętności, która budziła się w nim z każdą sekundą trwania mojego dotyku. ja również czułam niesamowite podniecenie, czułam jak wilgotnieję i zacisnęłam nogi, aby zatrzymać to uczucie powoli rozlewające się we mnie... pożądanie potęgowała obecność innych ludzi nieświadomych co się dzieje obok nich. nieustannie masując delikatnie po cicu rozpiełam jego rozporek i uwolniłam jego męskość bezpiecznie ukrytą pod długim obrusem. cicho chrząknął ukrywając wzburzenie. objęłam go dłonią i zaczęłam masować, w górę i w dół, w górę i w dół, w górę i w dół.... oddech przyspieszył mu się znacznie, z trudem opanowywał żądzę... w pewnym momencie pewnym ruchem odsunął moją dłoń. wiedziałam, że było blisko, wiedziałam też że chciał przedłużyć naszą zabawę. schował go i poprosił o rachunek. poszliśmy do samochodu, trasę do domu pokonaliśmy w pięć minut milcząc cały czas, by nie stracić tamtej chwili... gdy otwierałam drzwi do domu otarł się o moją pupę i poczułam że jego męskość cały ten czas pozostawała w stanie największego wzwodu jaki u niego widziałam.... to pewnie rozłąka spotengowała odczucia... męczyłam się chwilę z zamkiem w tym czasie on podciągnął mi spódniczkę i zdjął majtki... zobaczył, że mam na sobie pończochy samonośne, ubrałam specjalnie dla niego, bo wiem jak to lubi - gdy to zobaczył wydał z siebie pomruk zadowolenia.... wreszcie udało mi się otworzyć drzwi... chwycił mnie i podniósl zanosząc na kanapę... oboje wiedzieliśmy że nie mamy ochoty na żadne zbędne w tej chwili pieszczoty. zdjął mi bluzkę i stanik zostawiając siedzącą na nim w pończochach, szpilkach i spódniczce zadartej do góry..... mmmm jego ulubiony widok.... nie tracąc czasu rozpiełam mu spodnie i uwolniłam niecierpliwego twardziela, podniósł mnie i delikatnie na niego opuścił........ jęknęłam z rozkoszy, a gdy zagłębił się cały we mnie wiedziałam, że na tego mężczyznę warto czekać.... poruszałam się delikatnie wzmagając w nas pożądanie, w tym czasie lizał moje piersi delikatnie przygryzając sutki..... czułam jak pulsuje we mnie, tak silnej erekcji jeszcze nie miał, docierał do moich najgłębszych zakamarków... moje ruchy stawały się coraz szybsze i szybsze, nasze oddechy przyspieszały wraz z nimi, delikatne pomruki przechodziy w ciche jęki, by wreszcie wybuchnąć ze zdwojoną siłą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za kilka błędów, ale się delikatnie mówiąc...wzburzyłam... i z deczka nie panowałam nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje
biste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anianianianiaaaa
fajnie się czyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qcqewcq
znacznie lepiej napisane gdy nie używasz ośmieszających całość słów fajne i... inspirujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minetuśka
ochhhhhhhhhhh...... mmmmmmmmm...... aż mi rączka zawędrowała do majteczek.... mmmmmm.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na twarzy
miooodzio :) mmmm ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek6666
kyrwa zajebiste to bylooo:):):) wez bloga zaloz... :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocie worki
i tak niektorzy zarabiali na charlequinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili marlen
ja bym napisała, że "oddech przyśpieszył mu się nieznacznie"...chociaż w sumie to może faktycznie "przyśpieszył mu się znacznie" ...hmm..w sumie to moze masz racje, mnie tam nie było.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapodaj jeszcze
jakiś ekstra tekst:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm sama w domu... czas tylko dla mnie... plan na dziś: gorący prysznic, później lampka wina i dobra książka - pełen relaks... i jeszcze ten deszcz za oknem, zawsze nastrajał mnie zmysłowo... nie spiesząc się zbytnio, wiedząc, że mam dużo czasu puściłam wodę w kabinie i zaczęłam się powoli rozbierać... wchodząc pod prysznic poczulam uderzenie gorącej pary na skórze.... mmmmm uwielbiam to... schłodziłam lekko wodę i stanęłam pod strumieniem... tego mi było trzeba, zapomniałam o całym świecie, liczyły się tylko doznania..... uczucie uderzającej i spływającej wody. nagle poczułam chłód, odwróciłam się i zobaczyłam w drzwiach kabiny jego, całkiem nagi stał gotowy do wspónej kąpieli, która zawsze dostarczała nam wiele radości... wszedł i zamknął za sobą drzwi, a kabinę w momencie wypełniła gorąca para. bez słowa stanał za mną i położył swoje dłonie na moich ramionach... delikatnie pieścił moją skórę schodząc niżej i niżej w kierunku piersi, ujął je w dłonie i delikatnie masował, jego usta delikatnie całowały moją szyję doprowadzając mnie do szaleństwa... po chwili błogiego masażu jego dłonie opuściły naprężone od dotyku piersi i powędrowały niżej na brzuch i biodra delikatnie je głaszcząc, cały czas z namysłem omijał moje najdeliaktniejsze miejsce a ja drżałam z oczekiwania....... pieszcząc całe moje ciało wreszcie zdecydował się zakończyć moje męki i jego dłoń powędrowała na sam dół rozkoszy, jęknęłam cicho a on delikatnie pieścił mnie pozwalając swoim palcom wędrować we wszystkie moje zakamarki. rozgrzana do granic możliwości wypiełam się by przyjąć go całego... wszedł zdecydowanie, pewnie, całą swoją siłą.... oparłam się o ścianę stawiając opór jego pchnięciom i strumieniowi wody.... poruszał się rytmicznie, przytrzymując moje biodra... nasze oddechy przyspieszyły, pomruki i jęki zlały się w jedno. gdy byłam bardzo blisko, on wyczuł to i wyszedł ze mnie. odwrócił mnie i uniósł opierając o ścianę. oplotłam go nogami i przyjęłam do środka. jego ruchy stały się mocniejsze, gwałtowniejsze... patrzył mi w oczy i zobaczyłam w nich miłość i pożądanie. nasze usta połączyły się w namiętnym pocałunku a naszymi ciałami wstrząsnął dreszcz rozkoszy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 1982
też lubię pod prysznicem. mniaaam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×