Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to jest problem

jestem alkoholikiem- nie przeszkadza mi to

Polecane posty

Gość marcysiankaaa
Nie są to zadne tam złote myśli, jeno moje własne spostrzeżenia z mojego własnego życia. A sądząc po ilościach, to raczej chlejesz , nie pijesz. No, ale cie pocieszę, nie kazdy pijak wpada w alkoholizm, znaczy, uzależnia sie na amen. Moze do takich należysz. A pijasz z rana? A leczysz kaca klinem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teresaaaaa
hmmmm, bo pewnie po alkoholu nie zaimponowałbyś żadnej, stąd ta wierność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalilala
Z pewnych rzeczy nie powinno się wyrastać.To moje zdanie. Trzeba mieć jakieś fundamenty,coś pewnego w życiu. Nie potrafię sobie wyobrazić,że ktoś pije i to w żaden sposób nie wpływa negatywnie na jego życie i jego najbliższych. Twoja rodzina jest naprawdę szczęśliwa z Tobą,no,może to za wielkie slowo,ale dobrze Wam ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalilala
Uważasz mnie za głupią,ale moje opinie to opinie osoby,która znienawidziła alkoholika,którego chciała kochać. Nie potrafię się z tym pogodzić,stąd piszę tak,a nie inaczej. przez tą osobę mam wypaczone widzenie świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stopwariatom
oni tu szukaja wsparcia a np. pajacyk jest swietny sposobem na pomoc poniewaz 90 % ludzi ktorzy tu klikaja nigdy w innej formie nie udzieliliby pomocy glodujacym dzieciakom (ja rowniez sie zaliczam gdybys w tym temacie chcial mnie zaatakowac) mysle, ze jednak alkohol przytepil ci mozliwosc postrzegania swiata ( i dokladnie jak cala reszta alkoholikow zaprzeczysz) gdyz ktos, kto tutaj pisze o swojej chorobie nie porzuca leczenia farmakologicznego czy wsparcia psychologa w realu tylko dlatego ze na kafeterii ma o tym topic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest problem
marcysiankaaa Nie lecze. Nie mam kaca. Kiedys mialem,ale to dawno bylo.Moge nie pic jesli tego sytuacja potrzebuje.Jesli nie potrzebuje pije. teresaaaaa Chcialabys.Nedzne jak na prowokacje do zwierzen. Lalilala Wlasnie dlatego twierdze ze ludzie nie powinni sie opierac na stereotypach.Nie potrafisz sobie wyobrazic. Swiat nie konczy sie na Twojej wyobrazni. Jesli chodzi o mnie jest szczesliwa. Jesli chodzi o moja zone- szczesliwa. Nie pije przy dzieciach, staram sie dawac pozytywne przyklady, sprzatam, zmywam,gotuje. Pierze pralka. Chodze z zona do opery, do teatru , do kina. Po prawie 10 latach znajomosci kochamy sie srednio 4 razy w tygodniu. Nie brakuje jej nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest problem
do stopwariatom swietnie.Gratuluje wsparcia. Gratuluje pomyslowosci na zdobywanie nowych osob. Radzilbym przeczytac dokladnie regulamin i potem sie zaczac wypowiadac. Nie zaprzecze, nie potwierdze.Nie wiem, nie wnikam. To ich sprawa.Takich tematow nawet nie ruszam.Gdyby nie to , ze napisalem o tym otwarcie to co?Uznalbys mnie za ignoranta po prostu. Wiedzac powolujesz sie na ...stereotypy.Na co innego mozesz? Nie jestem empatyczny, licza sie dla mnie osoby ktore cos znacza. Osoby ktore nic nie znacza dla mnie ...szkoda konczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest problem
Ciemnooka Brunetka Ale czemu probujesz podejmowac starania ? Nie pisze w celu nawrocenia mnie na wlasciwa droge, ktora jest powszechnie uznawana za dobra. Robie to co robie i jest mi z tym dobrze.Czyzbys zazdroscila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalilala
Z tego co piszesz to Twoje rodzina jest idealna,zazdroszczę Ci . Właściwie,to rozumiem o co Ci chodzi ze stereotypami. Ja przez swoje doświadczenia zawsze będę patrzyła na czlowieka pijącego trochę z lękiem.Nie wiem ,ile lat psychoanalizy musiałoby mi zabrać,aby się od tego uwolnić. Jeśli jesteś szczęśliwym człowiekiem,Twoja rodzina jest szczęśliwa,to reszta się nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalem wlasnie sasiedni topik o alkocholizmie i sie przerazilem , to co wczesniej napisalem to glupi zart byl , sorry...... ale z siebie durnia zrobilem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest problem
Lalilala Nie jest idealna, nawet do tego nie daze.Zadna rodzina nie bedzie idealna. Co do psychoanalizy- max 4 lata, dluzej psychoanaliza trwac nie moze. Jako psycholog moge Ci doradzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalilala
Co mi możesz doradzić? Mam tak poplątane myśli i uczucia,że czasami nie wiem co czuję. Masz coś na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryła
ja sama w swoim mniemaniu zaczęłam zauważać, że już nadużywam...od nowego roku nie piję i nie je jest to dla mnie żadnym problemem. Nie mam jednak wiary, czy gdybym wypiła na jutrzejszym pikniku 2 piwka, to chciałoby mi się 3,4,5... no po takiej przerwie, to pewnmie 3 by mnie wcięło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stopwariatom
ja nawet nie staralam sie nikogo nawracac, a twoja poprzednia wypowiedz...coz, to krecenie sie wokol wlasnej osi, kazdy ma swoje poglady. Nie jestem tez do konca przekonana czy jestes alkoholikiem w znaczeniu takim jak postrzega to srodowisko, dla ogolu alkoholik to ten co mloci zone, nie wraca do domu tydzien i wszystkie pieniadze przepija... z wypowiedzi wynika ze jestes dojrzalym mezczyzna, pewnym swego itd, a jednak to tutaj zalozyles topic ktory wedlug ciebie rowniez powinien byc uznany za idiotyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to jest przykre,iz ty nie dostrzegasz krzywdy jaka wyrzadzasz piciem swoim najblizszym.to nie sa niestety zarty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest problem
Nie powinien byc uznany, ale jest idiotyczny. Co kogo obchodzi jak inni zyja? Zalozylem go nie po to by sluchac rac, odmow,wskazowek. Chcialem zobaczyc jaki bedzie odzew.Odzew byl. Jestem szczesliwy. Moze mijacie takich jak ja na codzien nawet nie domyslajac sie tego. Nie kazdy alkoholik to menel ktory bije zone. Na zdrowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest problem
yagon A jaka krzywde im wyrzadzam? Jesli Ty to widzisz a oni nie- prosze oswiec mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysiankaaa
Nie wierzę, ze pijesz, chyba wkręcasz. Nie jest możliwością po wypiciu 10 piw, albo 3 butelek wina nie mieć nazajutrz kaca. Tzn jest to możliwe, jeśli po otworzeniu oczu z rana, otwieramy też jame ustną, by wlać homeopatię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest problem
marcysiankaaa Gdyby mi zalezalo na Twojej wierze stalbym sie swiadkiem jechowy. Wierz sobie w co chcesz. Faktow nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryła
...nie zauwazyliście mnie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysiankaaa
Tyle, ze fakty sa zafałszowane. No, chyba, ze masz dwie wątroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysiankaaa
bryła, alez zauwazyliśmy, też tak mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest problem
Zakladac sie z Toba nie bede. Nie mam zamiaru Cie przekonywac. Ty nie udowodnisz mi niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalilala
Bliscy,może i są bliscy,może są bliscy ,bo są potrzebni,a może coś znaczą. Przecież wszyscy dążymy do komfortu psychicznego,finansowego,wtedy liczy się nasz klan,a nie inni-obcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryła
marcysiuuuu naprawde? pomówmy o tym.... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalilala
Z tym mijaniem na ulicy,to jest mi objętne,dopóki,tego nie wiem. Po co Ci ten odzew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stopwariatom
widzisz autorze, nie da sie zyc nie interesujac sie innymi, nie oznacza to wscibstwa i tego doradzania ktorego tak bardzo chciales uniknac... jestes psychologiem i nie interesuja cie zachowania i sytuacje wystepujace wsrod ludzi???? ja nie oceniam jak zyjesz, zona twoja rowniez tu sie nie wypowiedziala a jedynie ty...skoro tobie dobrze, to dobrze, ale i tak to, czy jest dobrze twej rodzinie nigdy nam nie zostanie ujawnione przez nich samych co, jak sam stwierdziles niech nas nie obchodzi i amen. zycze ci milych chwil w towarzystwie twoich wielu przyjaciol i kieliszka jesli moge zadac jeszcze jedno pytanie na koniec to wczesniej pisales o 3-4 butelkch wina, ale czy jestes w stanie wypic to za jedna impreza/spotkaniem/wieczorem?bo to duzo, nie mowie o alkoholu, bo twoj organizm na pewno inaczej to znosi niz np znioslby moj ale o sama ilosc plynu..jaki czas ci to zajmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysiankaaa
nie mam zamiaru niczego nikomu udowadniać, ale jesteś jakimś "wybrykiem natury", hehe, aż ci zazdroszczę. Normalnie człowiek po takich ilościach ma zaburzenia swiadomości i gigant kaca. A ty tak pięknie funkcjonujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×