Znajomości internetowe

Kochane kobitki , czy któraś zwas była w zwiazku z mężczyzną poznanym przez internet? Czy takie znajomosci mogą przetrwać? Podzielcie się proszę opiniamii.

nigdy nie angazuj sie w taki związek, dobrze ci radzę

Masz złe wspomnienia?

jaki charakter ma wasza znajomość. Jeśli oboje jesteście ludźmi wolnymi, co stoi na przeszkodzie przekształcic tę znajomośc w realną i zobaczyć co z tego wyjdzie.

Hej. Ja jestem w związku z mężczyzną, którego poznałam przez internet :-) Jesteśmy ze sobą prawie 4 lata. Po roku przeprowadził się do mnie, do innego miasta :-) I w sumie to nie rozumiem rady Tylko Primy, żeby się w taki związek nie angażować. pozdrawiam

hej:) Ja jestem w zwiazku na odleglosc juz 2 lata. Pozanalismy sie przez net, zupelnie przypadkowo. Jezdzimy do siebie co 2 -3 tyg. mimo ze dzili nas ponad 300 km. W przyszlym roku mamy plan zamieszkac razem, gdyby nie problem mieszkaniiowy byloby to pewnie juz dzis :) Pozadrawiam wszystkich zakochanych :)

Widzę, że zdania są podzielone. Czekam na następne opinie:)

hmm...cięzko stwierdzić, trzeba trafić, a o to trudno. Większość facetów np. szuka przygód, kreuje sie na nie wiadomo jakich fajnych kolesi. Tak naprawdę szukają ideału, którgo nie ma. Sami nie reprezentując niczego niż przeciętni. Osobiście nie wierze w poznanie kogoś na stałe przez neta...Jak wytłumaczyć np. , że fajnie sie z kimś pisze, wspólne tematy,długie rozmowy,a nagle milczenie? Albo wysyłasz fotkę, na ktorej przeważnie wychodzi sie inaczej niż w rzeczywistości a koleś nawet sie nie pożegna tylko milczy... tchórz...Wierze , że poznam ale nie tutaj:)

ikea30 --->>>> ja też tak uważałam, że wszyscy mężczyźni poznani na czasie to poszukiwacze przygód :-) ale miło się rozczarowałam :-)

no właśnie jeśli ktoś szuka na powaznie i obie strony mają ten sam cel to jest szansa...ale nie zawsze tak jest niestety dlatego wiele osób jest rozczarowanych...

ja sie zakochalam w facecie poznanym na necie,zaryzykowalam zaprosilam go na piwo,nie rozczarowalam sie,rozmawialo nam sie rownie wspaniale jak w sieci,poznije bylo kino,kolacje,wspolne wypady na wekendy,odwiedzanie sie.pozniej byly wspolne sniadania ,zloty pierscionek z brylantem na moim palcu.....a obecnie do kompletu i zlota obraczka.jestesmy malzenstwem..czasami warto zaryzykowac ipoprostu zaproponowac spotkanie,moze po drugiej stronie monitora siedzi twoja druga pollowka!! pozdrawiam

witam, ja tez uwazam ze sa w sieci wyjatkowi faceci. 7 lat temu poznalam takiego przez ogloszenie zamieszczone w portalu e-randki. Po 3 latach znajomosci pobralsmy sie, jestesmy malzenstwem 4 lata (roznica wieku tylko 2lata), mamy cudownego 2-rocznego synka. Gdy sie poznalismy bylam osoba bardzo puszysta a on mimo to pokochal mnie wlasnie taka (sam jest wysokim szczuplym przystojniakiem). Pozdrawiam i zycze wam wszystkim spotkania na swej drodze tak wspanialego czlowieka jak ja poznalam

Witam wszystkich :)) poznalismy się na necie pół roku temu :}doskonale sie rozumiemy,czasem się spotykamy(mieszkamy w jednej miejscowości) narazie jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i jest wspaniale,a co będzie dalej?...czas pokaże:))) pozdrowionka :))

miałam 3 miesięczną przygodę z facetem poznanym przez neta. Wniosek nasuwa mi się jeden: albo ja w ogóle przyciągam nieudaczników albo w sieci tylko tacy mężczyźni mają szanse na poznanie kobiety

A na jakich stronach poznawaliście się ?

a ja mojego faceta poznalaam ponad rok temu na czacie wroclaw na interii i jestesmy jzu zareczeni. internet to tak samo dobre miejsce do pozkania kogos jak kazde inne;)

Poznałam swojego przez czat seks:-o,rysyko ogromne.Jesteśmy razem 5 lat!!!!!-2 po ślubie;) Musiałam niezły przesiew zrobić,bo większosć kolesi /szczególnie tam/,to psychiczni:-o

Jestem po 2 miesiecznej znajomości z facetem poznanym przez internet. Złamał mi serce.

Na necie kochanka.Oboje mamy już własne rodziny.Romans trwał kilka miesięcy.Spotykaliśmy się często nawet po kilka razy w tygodniu. Czy bym coś takiego powtórzyła?Owszem,czemu nie.:)

Na jakich portalach randkowych szukacie kobiety po 30-tce? Co sądzicie o mydwoje i be2 ? Warto ? Tam są jakieś testy osobowości , co to daje??

szukać na czacie,albo założyć gg i wpisać w katalogu publicznym płeć,skąd pochodzisz i wiek.Faceci sami Cię znajdą.Ja tak poznałam kochanka,a z czata byłam kilka razy na kawie .Powodzenia.

Nie ważne jak ale kogo:P.Niestety niektóre głupie twierdzą że to jak się pozna istotne:P.

Ja bylam na obydwu be2 i mydwoje i musze przyznac, że test z mydwoje mnie powalił na kolana. jest dłuższy, ale tez dużo bardziej dokladny i dostajesz szczegółowy profil partnerski tylko dla ciebie i kogo powinnaś szukać. Moj profil pasuje w 100% - nawet nie wiedzialam niektorych rzeczy o sobie, ale jak przemyslalam to naprawde trafny. Be2 mnie troche rozczarował, bardzo zachodni i taki standardowy a mydwoje swojski, ale bardzo profesjonalny nawet pytania w tescie maja na temat polskich seriali i kolend. No a najfajniejsze, ze poznalam tam kogos bardzo dla mnie waznego i to na mydwoje, wiec chyba dlatego ten portal wole :)

ja nie uważam takich znajomości, chociaż wierzę że są wyjątki które potwierdzają regułe.Spotkałam się kilka razy z facetami z netu i totalna porażka.Z pisania wynika inny człowiek.Pozatym miłość to nie tylko słowa to też człowiek, fizyka, fermony, to coś, chemia która przyciąga, takiego mam szansę poznać tylko w realu. Kobieta pobudza sobie fantazję czytając co on pisze. Facetów z którymi się spotkałam z netu : jeden - bardzo małomówny, wręcz chorobliwie małomówny.Niestety takich nie lubię, nudziarzy.Wygląd dla mnie niezabardzo czyli nie ma chemii. dwa-styl niechlujny i nachalny.Z pisania wynikało, że zabawny z poczuciem humoru. Nie ma jak real, zobaczenie, to pierwsze przyciągnięcie wzroku, wyłapanie w tłumie itp Nie sugeruję się wyglądem bo nie o to chodzi tylko szukanie kogoś w swoim typie.A poznani w necie na pewno nie byli w moim typie i musiałam nieźle się nagimnastykować żeby w końcu dali mi św spokój.

POWAŻNA RADA Zadbaj o super zdjęcia ! ! (wymóg niezbędny) Takie portale jak sympatia i ilove, niczym się nie różnią od fotki.pl. To wszystko to jedna wielka Fotka.plJa bywałem na forach. Poznawanie kobiet szło mi rewelacyjnie. A na portalach rndkowych tragicznie. Dwie skrajnie odmienne reakcje. Wnioski oczywiste. (ps: nie jestem tragiczny z wyglądu. 182 cm, 76 kg. Ale rewelayjny też nie.). Te portale są jak supermarket. NIC WIECEJ Więc jeśli na fotkach wyglądach super to logój się tam śmiało. Pozdrawiam :-)

Ja poznalem na necie bardzo sympatyczna kobietke,piszemy ze soba juz ponad 3 lata, mysle ze nasza znajomosc przerodzila sie w przyjazn.Od samego początku nikt nikomu nic nie obiecywał a niczego nie oczekiwal.Moze dlatego tak sie to potoczylo.

Kiedy zaczną brać górę emocje jestes na aucie, znajomośc mija się z rzeczywistością on po 30 - super, tak jest dobrze. U mnie 3 lata pierzchły w niapamięć kiedy ktoś zapomniał o drugim

niestety moje przygody z amantami z netu kończyły się na typowej przygodzie facet po 1 do 3 "razach" ulatniał się po prostu wykorzystał i zostawił. ciekawe dlaczego skoro naprawdę w sexie jestem gorąca a oni jęczeli z rozkoszy. może właśnie było za dobrze i sie wystraszyli bo nie w głowie im było wiazanie się. nie zraziłam się znam 2 pary poznane przez net które sa ze soba na powaznie jestem juz bardziej ostrożna i w końcu może i mnie sie poszczęśći

Martynkalaska, skoro od razu wszystkim facetom dajesz dupy, to widocznie doszli do wniosku, że tylko na to cię stać - dawanie dupy. Faceci, owszem lubią seks, ale większości z nich zależy też na innych rzeczach. Dlatego nie chcą się wiązać z latawicami... aanna35, nieważne gdzie poznasz faceta - w realu czy necie. Tu i tu może trafić ci się psychol lub ten jedyny. Tu i tu powinnaś być ostrożna.