Maż hindus, czy to aż taki wstyd?

Nie ma znaczenia czy to hindus arab chińczyk itd. itp.ważne to czy go kochasz i czy on kocha ciebie czy szanuje i czy ty szanujesz jego a jak się komuś nie podoba to niech nie patrzy najważniejsze są twoje uczucia a cała reszta niech się wali na pysk :)

"Maż hindus" buahahahahahaha :D

gdy mysmy jeszce na drzewach siedzieli...

"Hindusi mieli swoja kulture gdy mysmy jeszce na drzewach siedzieli..." buahahahaha uwielbiam teksty laików :D murzyni i eskimosi też mają swoją kulturę indianie też swoją mieli w zasadzie to nawet mrówki i termity mają swoją kulturę i jaki z tego morał?

Do: ale sie uśmiałam 28976 Czy wiesz ile kosztuje bilet z Indii do Europy i jakie są przeciętne zarobki w Indiach? Za 30USD wynajmiesz dom na cały miesiąc. Osoby, które przyjeżdżają do Europy to głównie osoby bogate o wysokim statusie społecznym w swoim kraju. Nieliczni z klasy średniej wyjeżdżają i "ściągają" swoich kiedy się dorobią, np. sprzedając kwiatki pod Di Trevi albo okulary na plażach. Do autorki: Trzymam kciuki za Wasz związek :) Powodzenia!

Do: kamecha Ja też uwielbiam teksty laików ;) Kultura to słowo odnoszące się wyłącznie do LUDZI :P i jaki z tego morał?

ja mam araba.. tez były uprzedzenia. wiesz, jestesmy rasistami poniekąd- ja mimo tego że zwiazałam się z Jordańczykiem nie toleruję hindusów. Sorry, nasłuchałam sie wystarczająco duzo o ich higienie( zwłaszcza intymnej po zrobieniu kupki) więc unikam jak mogę. Pozatym nie pachną najmilej przesiaknięci curry- Nie chciałam cie urazić, to po prostu moje skromne zdanie na ten temat. ale jesli on jest wyjątkiem i uzywa popieru toaletowego zamiast podmyjki i nie smaruje sie tymi ich olejkami ( na ten zapach włącza mi sie odruch wymiotny)to ok, zwracam honor- bądz szczesliwa

ja was nie rozumiem. Po co sie tak ostro wypowiadacie. Kazdy ma swoje racje ale bez przesady. Ja uwazam ze kazdy kraj ma swoja ogolna mentalnosc ale uwazam tez ze powoli wszystko sie miesza i zaciera. Hindus, Polak, Francus, Anglik w kazdej narodowosci sa dziwole, alkoholicy, zlodzieje, milosnicy dobrej muzyki, kochający mężowie czy inni normalni i nienormalni ludzie, przeciez nie ma na to zasady. Z reszta roznice te widac chociazby juz na tym forum :D jacy rozni jestesmy a jednak z jednego kraju hmmmmmmm?

Nie czepiałabym się autorki tematu o samą jego treść - z własnego doświadczenia wiem, że Polka może czuć "wstyd" będąc w związku z człowiekiem, który nie jest biały (nie precyzowałabym jednak narodowości, bo czy to Nepalczyk, czy Chińczyk, czy Hindus - karnacja jest różna od białej). I chociaż nie ma się czego wstydzić, to jednak w głowie Polki rodzą się pytania: czy rodzice go zaakceptują, dlaczego ludzie się patrzą, a koleżanki uśmiechają z politowaniem, i w jakie okolice lepiej nie zaglądać po zmroku, żeby przypadkiem nie trafić na rasistów. Długo zmagałam się z takimi problemami - jedne z nich wygenerowałam sama (z własnych obaw), a inne były/są uzasadnione. Mój facet jest z Indii. Wiążąc się z nim nie myślałam o jego egzotyce ani nie chciałam być oryginalna. Nie uważam, aby związki Polaków z Chinkami, Hinduskami czy Turczynkami były gorsze od związków z Polkami. I na odwrót. Mam za sobą kilka związków z naszymi rodakami i nigdy nie pomyślałabym o nich w kategoriach 'lepszych' lub 'gorszych' od związku z moim obecnym partnerem. Nie pozwalam sobie na ocenę rasy czy kultury samej w sobie, nie mówię że Polacy są świetni, ani że Hindusi są cudowni. Wszystko zależy od tego, jaką 'jednostkę' wybrałaś. Fakt faktem, że powinnyśmy (wpis swój adresuję głównie do kobiet) być świadome tego, w co wchodzimy. Poprzeczka postawiona jest trochę wyżej - związek dwojga ludzi wychowanych w innych realiach, wymaga wielu kompromisów z obu stron. Oczywiście nie nagłaśnia się szczęśliwych przypadków małżeństw Polek z Hindusami - głośno jest o tych, które kończą się walką o dziecko, rozwodem i interwencją policji plus detektywa. Ktoś pisał, że zna tylko takich Hindusów, którzy biją Polki. Okej, ja znam z kolei dwa szczęśliwe związki. I tak możemy w kółko. A potem co? Obliczymy średnią pobić i autorka tego postu zadecyduje, czy zerwać ze swoim facetem czy nie? Oj... W każdym razie dziewczyny, bądźcie ostrożne. Nie zatraćcie się w obietnicach ani Polaka, ani Hindusa, ani Malezyjczyka. Patrzcie na człowieka, a nie na to, co "nadbudowano nad nim". Odrzućcie obrzydliwe stereotypy, ale bądźcie czujne w stosunku do każdego. No i wreszcie - jeśli kochacie, to kochajcie bez względu na zdanie koleżanek. Nikt nie przeżyje za nikogo życia. Życzę Wam odwagi w każdym związku :)

wreszcie jakiś mądry wpis :)

Właściwie przez przypadek trafiłam na to forum... Ponieważ zamierzam zrobić kurs Organizatora Ślubów szukałam w internecie wiadomości na temat małżeństw mieszanych. Nie tylko Polka-Hindus.Ogólnie...Polka-cudzoziemiec lub Polak-cudzoziemka. Tym oto sposobem trafiłam tu... Zanim jednak napiszę o tym co czuję i co myślę pragnę zaznaczyć, że nie było to pierwsze forum na jakie trafiłam.Przejrzałam fora zagraniczne,angielskie,irlandzkie,amerykańskie,cóż...fora anglojęzyczne... I tylko tu,na forum polskim przeczytałam najbardziej bezdennie głupie wypowiedzi jakie można przeczytać w tym temacie. I wiem,że choćby minęło 10,20,1000 lat ciągle będziemy natrafiać na takie posty... Jakie? Świadczące o nietolerancji,głupocie,braku wykształcenia,braku wychowania,niskim poziomie inteligencji... Nie napisze w jakim kraju mieszkam,nie napisze z jakiego kraju jest mój mąż,jaką wyznaję religię,czy wyznaję religię,jakiego koloru jest moja skóra,jakiego koloru jest skóra mojego męża,czy on mnie bije,czy może ja jego tłukę,czy jesteśmy bogaci czy biedni,czy i jeśli tak to jak często bierzemy kąpiel,czy gotujemy bigos,curry czy kurczaka w pięciu smakach...bo po co mam to pisać? Ograniczone umysły i tak tego nie zrozumieją,po co zaśmiecać komuś umysł i tak już wystarczająco wypełniony nienawiścią,zazdrością,cynizmem,okrucieństwem,hipokryzją,zawiścią,zemstą za własne porażki,udręką,bólem,cierpieniem,strachem i w najczęstszym przypadku czystą głupotą...po co? Jestem człowiekiem,obywatelką świata,mam dwie ręce,dwie nogi,dwie nerki i jedną śledzionę itd.itp. I żal mnie ogarnia,że wokół tyle nienawiści do nas samych...do LUDZI. To wszystko żal moi drodzy LUDZIE. Żal....

od 3 lat jestem z Bengalczykiem. nic dodać nic ująć- kocham go :) pobieramy się- ślub kościelny- grudzień 2010- zapraszam :)

Do narzeczonej bengalczyka Gratuluję. Ja jestem w związku małżeńskim z Bengalczykiem. Jest kochający, nie pije, nie pali, tak jak większość innych facetów. Ma ciemną karnację i czysty umysł. Za to go kocham. Niestety nasi polscy faceci są biali ale we łbach pusto i z zazdrości gadają głupoty że czarny, brązowy to wstyd, że polki to.... Ale ich matki pewnie z niejednym spały i to wg nich powód do dumy. Ja wolę męża z ciemną karnacją który mnie kocha i ma rozum jak mieć polskiego palanta. Więc z całego serca gratuluję i życzę powodzenia :)

Bela cos dlugiego mi sie napisalo i skasowalo, trudno. Tak jednym zdaniem. Ludzkosc przechodzi w bylejakosc pod kazda szerokoscia geograficzna. Staram sie na codzien tego unikac. Mowi sie ze pijanym narodem sie latwo kieruje tak, ale pijany w koncu trzezwieje. I krzyczy. Natomiast wychowywanie w glupocie daje efekt dozgonny. Przyklad niektore panie i panowie z forum tego i innych. Aktualnie wazniejsze jest to by sprzedac np: w tesco wiecej fasoli w puszce co sie przelozy na notowania na wall street niz polozyc nacisk na kulture szeroko pojeta. A kim ja jestem = nacjonalista i rasista nie faszysta. I obracam sie w kregu wielokulturowym. i jestem dobrze postrzegany jako osoba. Dlaczego - bo z pogladami to jest tak jak z dupa kazdy ja ma ale czy trzaba ja kazdemu pokazywac. temat woda moze cdn innym razemA

Nawet w tej samej nacji ludzie. Kim on jest naprawde dowiecie sie po kilku dekadach malzenstwa.

To muzułmanie mają podział na "ręce". Hindusom to wisi. Tak naprawdę bando małomiasteczkowych, ograniczonych polskich tępaków Hindusi to najbardziej pokojowi ludzie na ziemi. Po prostu bando idiotów nie potraficie ich odróżnić od muzułmanów i piszecie te pierdoły nie mając zielonego pojęcia o hinduizmie. Hinduizm to tak naprawdę nie tyle religia co ideologia i sposób życia dążący do doskonalenie samego siebie. Są to bardzo wykształceni, oczytani, pomocni ponadto przemili. Typowemu polakowi jest to ciężko zrozumieć bo niestety jesteśmy ciemnym narodem (jak to powiedział kiedyś Kurski) i porywamy się na coś czego zupełnie nie znamy. Byłam w Anglii przez rok na wymianie studenckiej i powiem szczerze, że nigdy nie spotkałam gorszej bandy zakłamanych i fałszywych frajerów niż Polacy. Wstyd mi było za mój kraj z tego też powodu nie przyznawałam się do mojej narodowości. Polacy (głównie faceci) to nieudacznicy zwykle żerujący na swoich współmałżonkach, wolno uczą się angielskiego (np widziałam przypadki, że po 7 latach w Anglii ani słowa nie potrafili wyjęczeć po angielsku), prędzej skonają niż ci pomogą a baa nie daj Boże jak ci się coś lepiej powodzi niż im to zaczynają pod tobą dołki kopać. Eh. Szkoda słów na ten ciemny naród

To muzułmanie mają podział na "ręce". Hindusom to wisi. Tak naprawdę bando małomiasteczkowych, ograniczonych polskich tępaków Hindusi to najbardziej pokojowi ludzie na ziemi. Po prostu bando idiotów nie potraficie ich odróżnić od muzułmanów i piszecie te pierdoły nie mając zielonego pojęcia o hinduizmie. Hinduizm to tak naprawdę nie tyle religia co ideologia i sposób życia dążący do doskonalenie samego siebie. Są to bardzo wykształceni, oczytani, pomocni ponadto przemili. Typowemu polakowi jest to ciężko zrozumieć bo niestety jesteśmy ciemnym narodem (jak to powiedział kiedyś Kurski) i porywamy się na coś czego zupełnie nie znamy. Byłam w Anglii przez rok na wymianie studenckiej i powiem szczerze, że nigdy nie spotkałam gorszej bandy zakłamanych i fałszywych frajerów niż Polacy. Wstyd mi było za mój kraj z tego też powodu nie przyznawałam się do mojej narodowości. Polacy (głównie faceci) to nieudacznicy zwykle żerujący na swoich współmałżonkach, wolno uczą się angielskiego (np widziałam przypadki, że po 7 latach w Anglii ani słowa nie potrafili wyjęczeć po angielsku), prędzej skonają niż ci pomogą a baa nie daj Boże jak ci się coś lepiej powodzi niż im to zaczynają pod tobą dołki kopać. Eh. Szkoda słów na ten ciemny naród

jesteśmy razem prawie 3 lata - jest super wesołym, inteligentnym, tolerancyjnym i czystym facetem. dobrze nam ze sobą :)

Przypadkiem przeczytałem te wypowiedzi. Naprawdę,to wspaniałe,że powstają takie pary,wielokulturowość to naprawdę droga rozwoju. Ale jak czytam tych kretynów jakichś aryjczyków,chamów rasistowskich-ręce opadają,zaczynam się wstydzić polskości. Sam mieszkam w wielokulturowym,cudownym mieście,moja Żona jest mieszkanką Odessy. Niby ten sam krąg kulturowy, ale też są poważne różnice. Bez otwartości i tolerancji żyć trudno. Na szczęście trzeba zapracować. Ale jak miło pracować nad szczęściem! Te głupie uwagi na forum są gówno warte,miłość i otwartość zwyciężą.

mój mąż jest z Pakistanu, to nie wstyd, jestem dumna z niego, a jeśli ktoś krzywo patrzy to tylko z zadrości, wszędzie na swiecie są ludzie źli i dobrzy. i teraz taki mały przykładzik, napisała do mnie pani z tvn,że jest realizowany program o związkach mieszanych, po czym po wstepnym wywiadzie, w którym dowiedziała się że mąż mnie nie bije, jesteśmy szczęśliwi i nie kłócimy się i jetseśmy dobrym małżeństwem stwierdziła, że nie nadaję się do ich programu. samo za siebie mówi. media chcą przedstawić tylko złego araba i tak robią. dlatego w naszym kraju mają złą opinię, co Ci tv pokaże to akceptujesz.

... a ja się cieszę, że moi wrogo nastawieni znajomi po jego poznaniu zmienili zdanie... wydaje mi się że ludzie boją się wszystkiego co nie znane... więc ze strachu lepiej wszystko skrytykować od razu. Akcja Katolicka - masz rację ważna jest otwartość - nie można generalizować i wszystkich jedną miarą mierzyć. A prawdę mówiąc - ja na początku naszego związku po przeczytaniu tak wielu opinii negatywnych - też się bałam i nie chciałam tej znajomości kontynuować. Ale poznałam go lepiej i przekonałam się że ma PIĘKNE SERCE - mogę tak śmiało powiedzieć - podoba mi się jego wrażliwość i uczynność w nie tylko w stosunku do mnie ale przede wszsystkim do innych ludzi. .

Czystym przypadkiem trafiłam na ten temat... jakie jest moje zdanie. W kazdym kraju znajdą się "gnojki" i "rycerze". Nigdy nie wolno generalizować i zaszufladkować człowieka. Hindusi to wspaniali ludzie, bardzo otwarci i mili. Jestem z zawodu historykiem i powiem wam, że nie tylko POLACY maja okropną historie przelaną hektolitrami krwii, ale nie o tym chcialam pisać:D Razi mnie brak tolerancji i jakieś wywody na temat rasy aryjskiej, poszaleliście ludzie? Ewentualny brak higieny o ktorym jest tu mowa wynika z duzej biedy w niektórych regionach kraju, ale jesli mam byc szczera jadąc autobusem komunikacji miejskiej w Polsce mozna nieraz zemdleć o "cudownych zapachów", jak widać- łatwo nam oceniać innych a na swój syf uwagi nie zwracamy. Podsumowując...Hindusi to mili ludzie, bardzo tolerancyjni i religijni a do tego mają ogromny szacunek dla starszych. Mam znajonych z Indii i nigdy nie zauwazylam zeby bili swoje kobiety, czy w ogole zle sie do nich odnosili, robią to co inni, sprzątaja, gotują itd.( niejeden Polak-mąż tyle nie robi:/). Widząc komentarze które tu są, zostane pewnie posądzona o bollywoodzkie zapatrzenie w hindusów. I na ten zarzut chetnie odpowiem. Już nie raz byłam w Indiach, widziałam tam najwieksza biede i najwieksze bogactwa i tylko jedno nie różni hindusów...nikt nie narzeka, ludzie żyja z dnia na dzień, nie tylko przy okazji świąt kobiety ubierają się kolorowo i są uśmiechnięte. Zyczę wam bardzo duzo szczęścia. Mąż Hindus to żaden wstyd, to normalny czlowiek tyle że z innego kręgu kulturowego, a dla miłości nie jest ważne skąd sie pochodzi. Serdecznie pozdrawiam

Wstyd? Wstyd to mieć męża pijaka. Może ja patrzę z jakiejś idiotycznej dla wielu perspektywy, ale mnie pociąga także kultura z jakiej człowiek się wywodzi. Gdybym miał żonę hinduskę (oczywiście piękną :D jak z bolywood) to kręciło by mnie, że tak niesamowicie wygląda w tych swoich tradycyjnych strojach, że takiej niezwykłej kulturze była wychowana, że jest w niej ciągle coś odmiennego, dziwnego...

Mmmmmmmmmmmm... Rozmarzyłem się :D jest tu jakaś hinduska, która lubi bdsm..?

Hinduska! Już mi się zasady pisowni mylą z tego rozmarzenia......

przeklęty, Ty tak w Hinduskach, czy wystarczy Cyganka - IMHO podobne są

zgadzam sie z mietasem

wiadomosc dla hitler dokladnie tak samo mowil o Polakach. Winszuje podejscia. Nie ma to jak byc zacofanym intelektualnie. Kazdy ma prawo do wlasnych przekonan i uczuc. Raczej nie chcialbys byc traktowany w kraju w ktorym mieszkasz jak biała świnia. Wystarczy troche inteligencji i zrozumienia sytuacji zeby ogarnac temat, tobie jednak nie jest to pisane. A jesli chodzi o rozkladanie nóg...twoje slownictwo sugeruje ze nalezysz do osob ktore nie szanuja kobiet, niezbyt wiele w ogole soba reprezentujesz. zapewne jedyna rozrywka jaka preferujesz to piwko i tapczanik. Chyle czoła jesli to szczyt twojej konstruktywnej oceny.

wiadomosc dla mietas zjadacz szerszeni- hitler dokladnie tak samo mowil o Polakach. Winszuje podejscia. Nie ma to jak byc zacofanym intelektualnie. Kazdy ma prawo do wlasnych przekonan i uczuc. Raczej nie chcialbys byc traktowany w kraju w ktorym mieszkasz jak biała świnia. Wystarczy troche inteligencji i zrozumienia sytuacji zeby ogarnac temat, tobie jednak nie jest to pisane. A jesli chodzi o rozkladanie nóg...twoje slownictwo sugeruje ze nalezysz do osob ktore nie szanuja kobiet, niezbyt wiele w ogole soba reprezentujesz. zapewne jedyna rozrywka jaka preferujesz to piwko i tapczanik. Chyle czoła jesli to szczyt twojej konstruktywnej oceny.

Akronim I tak i nie. Już się dawno przyjrzałem i większość Cyganek nie podoba mi się. To pewnie kwestia regionu z którego pochodzi diaspora cygańska i także regionu, z którego pochodzą Hinduski, które mi się podobają.