Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

big city boy

Jak sobie znajdujecie nowych partnerów, partnerki w wieku 25 i więcej lat skoro

Polecane posty

Gość sculptor
Facet - niestety, ale trochę, a nawet dużo racji masz :-) Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, to ja tez sie ogłaszam :p mam 21 lat, studiuję dziennie w Wawie 170 cm wzrostu piszcie na mial jak chcecie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
big city boy To zależy. U kobiet zbliżonych wiekiem do mnie często jest to hierarchia: charakter-kasa-wygląd. Ale rguł nie ma. Wiadomo, najczęsciej chcą równowagi tego. Jednak mimo to instynkt gniazga jest obecny u płci pieknej. A jego natężenie - tutaj już bywa różnieto zależy od tego w jakiej rodzinie chowała się kobieta, jakie tam było podejście do pieniędzy. Również od tego jaką mają pracę i własne podejście do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa07
Kto ma szczęście ten sobie znajdzie kogoś na cale życie, a kto nie ma szczęscia niestety musi męczyć się sam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa07
I to nie zależy od tego ile sie ma lat. po prostu trzeba miec szczęscie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to akurat nie ma nic wspólnego ze szczęściem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sculptor
Facet - mówisz z sensem, ale niestety to się nijak ma do tego, co widzę wokół... Widać każda część naszego kraju ma inne priorytety... jeszcze raz pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sculptor Miło mi że choć w częsci się ze mną zgadzasz. Są oczywiscie odstępstwa od mechanizmów dokładniej opisywanych przez psychologię ewolucyjną. Polska to kraj który ma za sobą ustrój \"powszechnej równości\" -on trochę przytłumił pewne , społeczne mechanizmy. Przed nim były. Ale wtedy też było bardziej konserwatywnie, więc i romantyczne wartosci odgrywały większą rolę w społecznym systemie wartości. A teraz mamy powrót naturalnych mechanizmów ale bez dawniejszego systemu wartości. Mamy coraz bardziej mentalność chłodno-pragmatyczną. Czyli w pewnym sensie \"naturalną\". Wyższe wartości to dorobek ludzkości który nas cywilizował. Postępuje też amerykanizacja mentalności. Choć w Polsce jest to znacznie łagodniejsze. Dlatego nie wątpie że nie raz widywałaś odstępstwa od tego o czym pisywałem. Sam je nie raz widywałem. Więc nie jest tak znowu źle. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sculptor
Facet - północno-zachodnia część Polski kłóci się bardzo z teorią przec Ciebie wspomianą... dziedzictwo genetyczne zostało wyparte zbyt mocno, przez trend ( a może inne słowo na to znajdziesz) dorobkiewiczów. Niestety żaden ze mnie psycholog i partner do pogaduch na ten temat :-( A szkoda, bo mądrze mówisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sculptor Też nie jestem psychologiem, więc niepotrzebnie piszesz pewne rzeczy. Północno-zachodnbia Polska. Ja z Dolnego śląska. Czyli oboje jesteśmy z obszarów bez zbytnich tradycji bo kolonizowanych przez przesiedleńców z róznych stron Polski wschodniej i centralnej. Małopolska trochę sie różni, to fakt. Ona jest bardziej konserwatywna. ps: i mi chodziło o to że brak wyższych wartości wyostrza naturalne instynkty. A one u kobiet często są materialistyczne (zamożniejszy samiec dostarczy lepszego bytu potomstwu) nawet jeśli nieświadome i okryte określeniami \"zaradność\", \"przesiębiorczość\" itd. Sama ich używałaś. A faceci, więdzą że kasa to lepsze powodzenie . Więc też ulegają materializmowi. A poprzez media amerykanizacja kultury jeszcze bardziej to napędza. Ale i tak nie jest to jeszce powód do pesymizmu. Taki nie jestem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sculptor
Facet - Wielkopolska też się różni. Nie wiem, czy od Twoich stron, ale od moich na pewno. Chociaż mieszkam i pracuję tutaj (tylko 10 lat) zauważyłam pewne schematy, prawidłowości i porządek, czego ludzie "napływowi" na zachodzie nie mają. Inna sprawa, że nikt Poznaniaków nie lubi, a mnie się podoba ten swoisty - można to tak nazwać - pracowitosc i skrupulatność. Niektórzy mylą ze sknerswem, ale ja wolę dwa poprzednie skojarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sculptor
Facet - wiesz, było o tym (między innymi) , jakie są fajne kobiety... Ja wiem, jacy są fajni faceci... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sculptor
Facet - mam wrażenie, że dobra dusza z Ciebie, choć nie znam ani trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sculptor Dzięki za miłe słowa.🌼 Czy dobra dusza, chyba nie mi to oceniać. Ale czesem człowiek zmagający się z romantyzmem z jednej strony i pragmatyzmem z drugiej (to jest efektem tego co uczy życie, a czasem własnej winy). Ale nie frustrat (swoje wady mam ale unikam obnwiniania innych jak sam coś zawalę w życiu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scuIptor
Facet - 🌼, fajny facet z Ciebie :-) Mam nadzieję, że Cię kiedyś jeszcze znajdę :-) W sumie mam czarnego nicka i piszę pod pomarańczowym... nie wiem, dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś miła. :-) Polecam pisanie na czarno. Twoje myśli się zbierają w obrazie twojej osoby. Tak się poznaje innych. I będąc anonimowym istnieje się tu bardziej jako osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaaa22
kurcze to ja juz wkroczylam w ta granice :o a ja myslalam ze mam jeszcze troche czasu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaaa22
no nie wiem jak sie tak powazniej zastanowic to cos w tym jest wiekszosc moich kolezanek jest juz w powaznych zwazkach , mniej lub bardziej udanych , ale... To ja juz moze faktycznie powinam sie zacząc martwic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martwić powinny sie osoby po 30 roku zycia a nie 22 latka :) jest naprawde dużo osób samotnych w wieku 22-25 lat tylko brakuje między nimi komunikacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sagitariusss Fajną masz tą stopkę. Sporo w tym prawdy :-D ps: w nicku masz 77 (domyślam się ze rocznik 1977) mam nadzieje że osobićie w niczym na tym topiku cię nie uraziłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba będzie para
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×