Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

irokkes

Moja dziewczyna wstydzi się tego, że poznaliśmy się przez internet

Polecane posty

Tak jak w temacie. Jesteśmy ze sobą krótko, bo 2 miesiące, ale ten problem ciągle powraca. Ona ma zakodowane w głowie, że poznawanie przez internet to akt desperacji, że nie wie dlaczego ze mną się akurat w taki sposób umówiła. Sama wkręca sobie dziwne akcje. Np. mieliśmy wczoraj sprzeczkę z tego powodu, bo ona w swojej rodzinie i znajomym nakłamała, że poznaliśmy się na uczelni. Ja wśród swoich znajomych niczego nie ukrywałem, dla mnie to żaden powód do wstydu. Tym bardziej, że mój najlepszy kumpel swoją narzeczoną poznał w internecie. No ale wczoraj byliśmy na imprezie, byli moi znajomi i jakoś tak weszliśmy na ten temat. Nagle mój kumpel mówi \"popatrz jaki zbieg okoliczności, my poznani przez internet, wy też przez internet\". A moja kobieta na to \"jak to, my się poznaliśmy na uczelni\". Zaprzeczyła stanowczo, wyszło na to, że ja ich okłamałem. Totalne nieporozumienie. Jeszcze mi potem zarzuciła, że układ był taki, że nie mamy się nie przyznawać do tego internetu. Prawdę mówiąc to nie rozumiem jej zachowania i tego, że stwarza takie problemy. Wy też uważacie że internet to jakieś \"zło\"? Co za różnica gdzie się poznajemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem skąd się biorą takie kobiety. Nie wiem co nimi kieruje. Jedna moja znajoma tak się wstydziła, że mieszka na wsi, że swojemu facetowi (z którym bardzo krótko się wtedy spotykała), powiedziała, że mieszka w mieście (oddalonym o 5 km) i jak ja odwoził pod rzekomy dom, to ona na piechotę potem szła na tą wiochę. Hahaha ale się z niej uśmiałam, jak mi to opowiadała - beznadziejne kretynki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja Ci powiem jedno
jakaś dziwna ta Twoja dziewczyna. Gdybym ja poznała przez internet kogoś, kto by mnie pokochał, to bym chyba zaczęła ten internet błogosławić. A już na pewno cieszyłabym się z faktu, że sie z tym kimś poznałam i nie ukrywałabym, w jaki sposób do tego doszło. Przecież te pierwsze maile, rozmowy na gg to są Wasze wspomnienia. Nie rozumiem Twojej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja też tego nie rozumiem. To jest jakiś głupi stereotyp, który funkcjonuje od paru ładnych lat. A przecież w dzisiejszych czasac coś takiego, że ludzie poznają się w internecie nie powinno nikogo dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci powiem jedno - my ze sobą nawet długo nie pisaliśmy. Poznaliśmy się na naszym miejskim czacie i były tylko dwie pogawędki i spotkanie. Potem już poznawaliśmy się tylko w \"realu\". Tak więc u nas to nawet nie można mówić że to znajomość internetowa :) Bo internet tylko nam pomógł się spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja Ci powiem jedno
No bo tak jest, to nikogo nie dziwi. Moja kuzynka poznała przez internet swojego obecnego męża, a teraz czekają na dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatianusta
ja tez sie z moim poznalam przez neta ..i nie widze w tym najmniejszego problemy, tez jestesmy 2miechy ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to teraz pytanie za 100 pkt. Jak ją przekonać do tego, że to żaden powód do wstydu? Bo jak to ma tak wyglądać, że jej to będzie ciągle ciążyło, to ja nie widzę sensu w takim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet musi
Znam faceta co miał 36 lat a teraz ma 40 i dalej uwaza za wstyd poznanie przez net:) Wstydzi sie osob o nizszym statusie. Biedne aktorki mogą być. I tu nie widzi jak go wykorzystują z naziwska, z kasy;) z jego znajomosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja Ci powiem jedno
A po co chcesz ją przekonywać? Mało wolnych dziewczyn na świecie? Twój wybór, z kim decydujesz się być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, zależy mi na tej dziewczynie, mam wrażenie, że jej na mnie także. Chciałbym jakoś ten problem rozwiązać. No ale z drugiej strony jak ona z takich pierdółek robi teraz problemy, to co będzie potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet musi
Jesli cos cie boli to nie jest pierdułką.. moze dla innych nie dal ciebie. To samo z Twoja dziewczyną. Uszanuj, ze jelsi cos ja zabolało to znaczy ze nie było to miłe. A teraz postaw sie w jej sytuacji. Ty czekasz, sam.. steskniony, kochasz a ona.. fota i smarkanie w rekaw z radkiem, a za rok fota z darkiem. Miło ci by było? Ze ona tak cie traktuje? No wlasnie. wiecej empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale osochozi
temu wyżej? Dziwna ta Twoja panna. Zakompleksiona jakaś. Powiedz jej, że nie będziecie rozmawiać na gg bo to żadna rozmowa - internet jest ZŁY - i niech czeka aż będziesz miał czas na żywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też poznałam
swojego faceta na necie... na portalu randkowym.. i w Naszym przypadku oboje sie wstydzimy tego.. hehe tzn oboje powiedzielismy swoim znajomym, ze sie poznalismy na imprezie.. wiec nikt z tego problemu nie robi.. hmm wlasciwie, to nie wiem czego sie tak naprawde wstydzimy... no ale wiecie jak to jest.. takie poznawanie na necie kojarzy sie z totalną desperacją.. wiec moze spróbuj ją zrozumiec... i jesli TAK BARDZo jej na tym zalezy to moze tez mow, ze sie poznaliscie na uczelni... poza tym do cholery jakie to ma znaczenie ? :D jestescie ze soba, kochacie sie.. kogo to obchodzi gdzie sie poznaliscie :p rozumiem, ze moze powodu do chwalenia sie nie ma... ale zeby to jej jeszcze ciazyło to nie pojmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×