ratunku!! pomalowałam włosy na brąz a wyszło cos podlatujące pod bordo!!!

pomalowałam balsamem ziołowym z henną firmy venita. zmyje sie całkiem to dziadostwo? i kiedy? malowałyście tym? wyglądam teraz jak stara baba!!!!!!!!!!!

albo poczytac wczesniej - henna robi sie bledsza ale zasadniczy odcien pozostaje i robia sie odrosty a cala klatwa henny polega na tym, ze na henne nie wolno nalozyc zwyklej farby - wyjdzie zielenina albo inne nieprzewidywalne gowno :-O

Może jakbyś ZAFARBOWAŁA włosy, wyszłoby jak trzeba.

pomyślałam ale widac nie za dobrze... ale to nie jest tak naprawde henna. to jest w tubce i ma konsystencje pasty. niby naturalne ale jak popatrzyłam na skład to wcale takie nie jest. najwyzej za jakis miesiac pomaluje basmą. kiedys tak zrobiłam na braz na farbe chemiczna i wyszedł piekny prawie czarny kolor bez takich głupich wiesniackich odcieni.

tak jak nie jestem na słoncu lub pod swiatło to ładnie wygląda ten kolor - taki czekoladowy.

rob jak chcesz - po prostu wiem, ze mozna klasc farby roslinne (henna, hna, basma itd.) na farby chemiczne ale nie odwrotnie

no to spoko. jak na tą położe basme to nie powinno sie nic stac. bo ta "henna" venity to w sumie też jak chemiczna.