Niech szlag te ex!

w łóżku była bo on właśnie tą kocha a na miłość nie ma rady a Ty już przegrałaś bo zdajesz sobie sprawę z jej wyższości nad Tobą co potwierdzają Twoje słowa "Żal mi jej - to mogę powiedziec w dniu dzisiejszym." oraz Twoje obawy... Ludzie do siebie wracają po latach a twój strach przed tym że ją kochał to twoja intuicja która mówi Ci uciekaj!!!

hehe, chciałam napisac, ze zal mi siebie:) To juz obsesyjne ze mysle tyle o niej.

Dlaczego Wy kobiety tak się opluwacie ta gorsza ta lepsza??? 4 lata to kawał życia i tu jest jej przewaga bo oni się już dobrze znają i z całą pewnością zżyli się ze sobą i przywiązali a Ty z tego co rozumiem jesteś na początku więc nie wiadomo co będzie jak zauroczenie zniknie. No i zgadzam się z tym ze takie obawy przeważnie z czegoś wynikają one nie biorą się z niczego :O

że jej nie kochał kłamał chcesz żyć z kłamcą ??????????????????

On Ci powiedział

Nie, nie masz problemu ze sobą, wiesz że facet kłamie tak czy tak ale też chcesz być szczęśliwa :(( Tylko kiedy jest prawdziwe uczucie z obu stron to kobieta to wie i nie ma takich dylematów :(( Kiedy czujesz że on Cie kocha to nie analizujesz, nie zastanawiasz się nad tym co było bo przecież każdy z nas przeszedł w swoim życiu jakieś rozstanie. Wniosek z tego taki że to jeszcze nie jest ten facet... Też tak jak Ty tkwiłam przez jakiś czas w takim związku i ciągle mnie dręczyły wątpliwości ale kiedy spotkałam Tego to nie było żadnych obaw choć na początku miałam trochę wyrzutów sumienia wobec tego z którym byłam ale zrozumiałam że tak naprawdę odchodząc robię mu przysługę bo kto chciał by żyć z kimś kogo nie kocha.