Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tetli

jak powiedzialyscie.?

Polecane posty

Gość tetli

RODZICOM, RODZENSTWU, ZNAJOMYM O CIAZY I JAKA BYLA ICH REAKCJA? CZY ZROBILISCIE JAKIES RODZINNE SPOTKANIE CZY JAK? PYTAM BO BYC MOZE ZA NIESLUGO JA TAKIE ZORGANIZUJE ..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka jagodzińska
mężowi nie mówiłam bo był przy robieniu testu, teściom i rodzicom powiedzieliśmy dając w prezencie małe białe skarpeteczki, koleżanka dała zdjęcie z USG nie robilismy żadnego przyjęcia ani uroczystego spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... ja jestem w ciąży 26 tydzien.. u mnie wygladało to tak ze rodzice wiedzieli sie ze staramy sie z jeszce wtedy narzeczonym o bobaska bo wczesniej miałam poronienie... ustalilismy date slubu... o czym byli powiadomieni na malej uroczystosci.. a miesiac przed slubem... okazało sie ze bedzie dzidzia:) wszycy sie od razu domyslili bo mi od razu wydeło brzuszek... wiec od razu byłu pytania czy niejestem w ciaży.. a czy na pewnio... wszyscy bardzo sie ciszyli mimo ze ma 20 lat!! mieszkamu za grnica.. wiec niebyło roznów typu jak wy soebie dacie rade.. jak z finansami..itp.. wiec pewnie dlatego tak wszytko rodzice i rodzina super przyjeli:) napewno nic strasznego... reakcja zależy od rodzicóę.. od sytuajcji finansowej w jakiej jestes , czy jestescie z partnerem po slubie, i od wieku... takze zycze powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mężowi powiedziałam dając malusieńkie śpioszki zapakowane jak prezent.Ale był zaskoczony i szczęśliwy! Rodzinie powiedziałam przez telefon,bo mieszkamy daleko i nie było innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężowi pokazałam test :-) Mojej mamie mąż powiedział z uśmiechem dookoła twarzy \"Będziemy mieli jajko\", a swojej mamie po prostu\"Zostaniesz babcią\". Braciom, że zostaną wujkami. Tak zwyczajnie, ale i tak było miło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
rodzince przez telefon, bo nie mieszkają obok, a tak sie cieszylismy ze nie moglismy wytrzymać. Do mamy zadzwoniłam raniutko jak zrobiłam test :) z radosci obie chlipałysmy w słuchawkę. Teściowej dopiero po kontrolnym usg czy pecherzyk dobrze sie zadomowił. Dla mnie to po prostu mama męża, a on sam zdecydował ze zaczeka az gin potwierdzi.. O ciąży dowiedziąłam sie w walentynki, więc mezowi dałam test, kartkę "kochany tato", buciki - zapakowałam w pudełeczko i dałam w naszej ulubionej knajpce podczas kolacji. Kompletnie sie nie spodziewał, bo na dziecko czekaliśmy ponad 3 lata i jeszcze rano go wkręciłam ze miesiączka mi sie zaczęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak zrobiłam test i wyszły dwie kreski to go zapakowałam owinęłam wstążką i przygotowałam uroczysta kolacje dla męża a następnie dałam mu test , staraliśmy sie o dzidzię dość długo, jego reakcja powiedział :\" jeżeli to żart to głupi a jeżeli to prawda to jestem najszczęśliwszy na świecie \" A rodzicom przyrządziliśmy grila i zaprosiliśmy jednych i drugich rodziców aby jednocześnie się dowiedzieli , ale przed tym poszliśmy do lekarza aby się upewnić a przy okazji mieliśmy zdjęcia fasolki, a następnie daliśmy mamom po parze bucików dla niemowląt ładnie zapakowanych w duże kartony aby jeszcze szukały w papierach , była ogólna radość i łzy radości , a później jak na zamówienie zjechała sie połowa rodzina ,chyba wyczuli nosem sprawę lub jakaś telepatia , i nie musieliśmy nikogo powiadamiać bo sie rozeszło po rodzinie poczta pantoflową , co do znajomych było lato spotykaliśmy sie w pub-ach otrzymywali info. osobiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megaszczesliwa
a moja matka wcale nie ucieszyla sie ze jestem w ciazy, pomimo ze jestem niezalezna finansowo, mieszkam za granica i zarabiam niezle, mam 25 lat... pewnie dlatego, ze z ojcem dziecka nie mamy slubu. ale co to zmienia, jesli dwoje ludzi sie kocha? po prostu bylo mi bardzo przykro. ona do tej pory srednio co trzeci telefon pyta, czy mam jakies klopoty z moim facetem, chociaz nigdy nie miala podstaw aby tak sadzic. pewnie chcialaby, aby nam sie nie ulozylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×