Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sharamysha

nerwica... depresja... czy głupota?

Polecane posty

Gość mam podobnie jak ty
W sumie niezły pomysł. Spróbuję porozsyłać im swoje CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wiem to się nazywa infobroking, czyli byłbys infobrokerem, fajnie brzmi, jak makler giełdowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może zaczniesz obracać papierami giełdowymi, słyszałam że mozna nieźle zarobic, albo zainteresuj się forexem to giełda wszystkiego co przynosi zysk, złoto, kamienie szlachetne, waluty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zacznij handlowac na allegro, kup cos w dobrej cenie i sprzedaj z zyskiem, ja na przykład znam kogos kto kupuje na giełdzie staroci przedmioty a późńiej je sprzedaje z zyskiem na allegro, sama się nad tym zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i teraz ja wpadłam w dół, jeju jaki ten swiat pojebany, od kilku dni jestem jakaś taka roztrzęsiona, cos mnie przerasta w moim zyciu, skąd się ten lęk bierze? przed czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia0310
Anulka! jaki dół!! Zobacz jak ładnie pomagasz: i mi i naszego chłopaka wyciągnęłaś. Zobacz jak się zmienił od pierwsego wejścia, wreszcie jest cos na tak!!!! Przeczytaj swoje rady z 14.11 kierowane do mnie: DASZ RADĘ!!! To tylko dołek, chwilowy. A gdzie Twoi bliscy? córeczka? może odrzuć konwenanse i porzucaj się znią paierowymi śnieżkami? może leć na szybki męczacy spacerek? Kochana, nie daj się!!! Jesteśmy z Tobą!!!! Mam podobnie, spróbuj dodać wiary Anulce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia0310
O tym allegro dla mam podobnie tez myslałam. Próbuj. Trzymam kciuki i wierzę że ci sie uda, ale zajrzj czasami do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwa gołębica ledwie żywa
Tez mam rózne fobie, nerwice, ale najgorszy jest ten nieustający ból, jednoczesnie wioelu rzeczy, ból przygnebia, męczy , do tego wyrwałam zeba i mam kilka do wyrwania, starzeje sie z predkościa swiatła, ale nie to jest najgorsze, nie chce by w realnym zyciu to zauwazono. Bede tu zagladac, pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długie rzęsy
witajcie, witajcie.Ledwo to wszystko przeczytałam.Anulka podziwiam cię-dajesz super rady-skąd ty to wszystko wiesz dziewczyno? Sharamysho,rusz dupę i udaj się w końcu do psychologa.Może on nauczy cię doceniać dobre chwile. Kasia-ale się uaktywniłaś.Jak dajesz radę pogodzić wszystko-dom ,pracę ,dzieci,dużą aktywnośc na topiku? U mnie po staremu-w zasadzie nie jest żle. Pozdrawiam cię ewinia.Wszystkie inne koleżanki i kolegę też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia0310
Długie rzęsy! Jak daję radę? wciąga mnie ta rozmowa z wami. Szkoda, że w realu nie jesteśmy blisko siebie, rozpaliłybyśmy ognisko i spaliły wszytkie te głup[ie lęki, założyły fantastyczny klub Babiniec i byłoby super. Przez ten topik poprostu nic w pracy nie zrobiłam pożytecznego. A piszę głównie między 9 a 14 bo wtedy jestem w pracy. W domu gorzej z kompem bo dzieci itd. w nocy jak jest mąż to wykorzystuję to i odsypiam się na zapas. Jak go nie ma to sprpwadzam teściową i śpi tam gdzie komp. Niby nad ranem łapią mnie strachy jeśli mąż wyjedzie przed 5 ale stara się ostatnio wyjężdżać trochę później. Jakiś czuły się zrobił. Kocham Was wszystkie bardzo. ciesze się że Was znalazłam. I że tu nie wieje tylko smutkiem, że świeci też słonko. Zachecam więc abyśmy opisywały również wtedy gdy nam jest dobrze, to będzie znak, ze jakoś można mimo wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia0310
Siwo gołębico ledwie żywa Witaj i zaglądaj! Lece na kolacyjkę, zajrzę moze jeszcze dziś. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia0310-bije od Ciebie pozytywna energia,jesteś osobą impulsywną,entuzjastyczną.Przyda się ktoś taki na naszym topiku. Siwa gołębica ledwie żywa-kurcze,jaki przygnębiający nick wybrałaś,ale pewnie odzwierciedla Twoje nastroje.Zaglądaj,zaglądaj do nas,na pewno znajdą się tu osoby,które podniosą Cię na duchu.Ps.-zawsze się bałam wyrywania zębów ;) Anulka-widzę,że starasz się pomagać jak tylko możesz .Zauważyłam,że pomaganie innym i wyciąganie z dołka psychicznego sprawia,że zapominamy o nasze depresji choć na chwilę.Lęk minie,wierz mi,jesteś silną kobietką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego tak mi źle dzisiaj? Dlaczego tak smutno? Komputer nie przytuli. A z drugiej strony może dobrze że nikt nie widzi łez.I nie muszę się tłumaczyć.Bo tak naprawdę to nie wiem dlaczego.Żal, tęsknota, samotność..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może moja kieszonka się rozerwała i wyszlo z niej to co skrzętnie ukrywam? nie wiem.Nic już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem zazdroszczę wam waszych planów, waszych wścieków bo o coś walczycie, bo macie jeszcze szansę na ich realizację. A ja? marzenia, plany ? to już było. Zbyt szybko przeżyłam swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem , że jak się dzisiaj wyryczę to jutro bedzie lepiej. Znam to z autopsji. Ale to właśnie dzisiaj jest ten cholerny dół. Dół bez konkretnego powodu. Z którym nie umiem sobie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a miałam wziąśc laptopa wczoraj ewinio, pogadałybyśmy wczoraj, może te smutki by Ci sie wyciszyły Mam nadzieję że dziś lepiej się czujesz, czego życze z całego serca. Pozdrawiam wszystkich goroąco, gdzieś, zniknał nasz rodzynek,mam nadzieję że szuka wiadomości o infobrokingu i jakies światełko dla niego się zaświeciło. Ja troszkę lepiej dziś, ale nadal smutna bez powodu, ostatnio mój Pan był powodem moich smutków, bo powiedział coś czego nie powinien powiedzieć, ale było mineło, teraz on wyjezdza na miesiąc do sanatorium do Mosznej, trochę boję się zostac bez niego, ale nie moge się uzalezniać bo później moge zostac skrzywdzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie jak ty
Jakby co to jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie z sobotniego ranka, robie sobie kawkę, zjadłam tez pysznego paczka i siedze w pracy do 13, pewnie będzie nuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po południu plan! na 16 wyjście do cyrku (moja córka nie daje mi spokoju) a wieczorem pieczemy ciasteczka pierniczki, mam nadzieję że córka będzie miała z tego niezłą frajdę, musze kupic jakies fajne ozdoby, będa misie, kaczi, kotki, pieski. Jutro basen, czas rozluźnic plecy, kręgosłup daje o sobie znać znów, oczywiscie jadę z córką, będe ja uczyc pływać, na obiad chyba do rodziców pójdę, musze znieść jakoś to spotkanie, a wieczorem kiedy juz mała zaśnie, wino przy kominku w samotności, jeju ja się chyba rozpiję jak tak dalej pójdzie, moze zrobię sobie czekolade na gorąco. To właśnie te małe przyjemności sprawiaja że jakos funkcjonuję, choc ostatnio zaczynam odczuwac brak rozmowy w domu, jak był eks to chociaz się z nim pokłóciłam a teraz cisza na sali, ale tak jest mimo wszystko lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka-jakby co,to tutaj możesz pogadać :)Widzę,że żyjesz na pełnych obrotach :)A Twoja córcia dalej z nadwagą walczy?Bo piszesz,że pieczecie pierniczki dziś i tak mi się przypomniało. Ewinia,odezwij się i powiedz,że lepsze masz samopoczucie 🌻 mam podobnie jak ty-a Ty jakie masz na dziś plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie jak ty
Ja jak zwykle - zamierzam spędzić dzień przed komputerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
córka nadal z nadwagą walczy ale jakies przyjemności musi tez dziecko miec, bardziej mi chodzi o ta frajde robienia ciastek niz ich jedzenia. Zyje na pełnych obrotach bo musze, czasem jestem zmęczona ale zadowolona ze robię wszystko sama, nawet chodzenie po drewno do kominka do piwnicy sprawia mi przyjemność, ale gdzies tam w duszy coś się dzieje złego ze mna czuje to, zastanawiam się kiedy wybuchnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się posłusznie. Ale nam się rozrósł topik.Witam jedynego Pana w naszym gronie.W sumie to u mnie się nic nie dzieje.Mam problemy z netem dlatego tak mało się oddzywam. Anulka - masz może jakiś fajny przepis na te pierniczki. też mam ochotę kilka upiec ale nie mam żadnego fajnego przepisu.Dopiero wczoraj zakupiłam kolejny numer Odnowy. Super jest ta gazeta. Polecam naprawdę wszystkim. Zyczę wam miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kika przepis znalazłam na necie, wypróbuje go dziś po raz pierwszy, zobaczymy co wyjdzie. Musze też zacząc dbać o siebie, zaopuściłam sie trochę, przydałby się bogaty sponsor hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie jak ty
Sorki, ale na temat jedzenia nie rozmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×