Dieta 1000 kcal, zaczynamy od 2 sierpnia

Hej, od jutra zaczynam dietę 1000 kcal. Znając siebie i moją słabość do słodyczy sama nie dam rady i odpuszcze po pierwszym dniu. Przydałoby mi się wsparcie. Mam nadzieje że są na tym forum tak miłe osoby które się przyłączą. Łączmy się. Mam do zgubienia 7 kg przy wzroście 167 cm ważę 65 kg. Chciałabym w końcu być szczupła, jeśli wy też o tym marzycie przyłączcie się:))

jesli wkleisz tu menu takiej diety na 2 tygodnie to chętnie dołączę

Heh dołączam do Was moje Panie. do konca sierpnia rano bieganie, i 30 min cwiczeń 3 posiłki dziennie 2 duże na oabiady sórówki i zupy . A mam nadzieje że efekt będzie - 3 lub 4 kg. pozdrawiam

Popieram:D i będę tryzmac za was kciuki bo sama od niedawna jestewm na tej dietce. --->ciekawa2p duzo czytalam na temat diety 1000kcal i proponuję zebys sobie rozlozyla te 1000kcal na 5 posilkow a nie na 3. Jak bedziesz organizmowi dostarczac mniej kalorii w nieduzych odstępach czasu to będzie je spalal na biezaco. Jesli natomiast dostarczysz mu duzą dawkę kcal ale rzadziej to moze nie poradzic sobie ze spaleniem większej ilosci na raz.

Hei,bardzochetnie do was dolacze,mam duuuuuuuuuuuzo do zgubienia,ale wiem rowniez ze zadna dieta nie jest idealna.Niedawno stosowalam diete na wzor tysiaca kalorii,mam nawet liste produktow z ich kaloriamii przykladowe posilki na cale dni .Sluze pomoca i ZACZYNAMY?

Dziewczyny , ja też bardzo chętnie dołącze do Was. Ważę 73 kg i mam 170 cm wzrostu. Do diety tej dodaję oczywiście ruch godzina hula hop, po południu 2 godziny na rolkach-->bo jeżdżę już od miesiąca i na wieczór sławetna 6 weidera. czy po takiej mieszance bedę szczuplejsza ? hmm... zobaczymy . Do końca sierpnia marzy mi sie zrzucenie 6kg. Na wrzesień zaplanowałam sobie zrzucenie 4 kg tak, aby pod koniec ważyć 63kg, a do półmetka w pażdzierniku muszę osiągnać wagę 60 kg. To penie mnie nie zadowoli. Kluczem moich wysiłków byłoby 55 kg. Ale na razie nie mam pojęcia jak mi będzie w tych 60 kg więc aż tak na wyrost nic nie planuję. obawiam się tylko że taka liczba kalorii przy moim obecnym aktywnym trybie życia może mi spowolnic metabolizm i przestane chudnąć, dlatego zacznę w tym tyg od 1200 kcal i co tydz bede zmniejszać liczbe kalorii aż do 1000. Nizej według mnie nie ma sensu schodzić.

Hej,oj nie wiem czy ja do was pasuje,przy was to ja jestem z moimi88 kg.olbrzym.

kazdy pasuje...bez wyjatku:D im będzie nas więcej tym lepiej

Witam.Mam 176 wzrostu i waze 65 ,urodzilam dwoje dzieci jedno ma 1 a drugie 2 latka.Wiec niestety ale tez chce schudnac przynajmniej 5 kg.

witamy na pokładzie:P

No wiec do roboty,zaczynamy od jutra?Moze umowmy sie ze codziennie kazda z nas napisze jak minal dzien i jak idzie dieta.Z doswiadczenia wiem ze takie wygadanie pomaga.Co wy na to?

pewnie...mogę wam napisac nawet co dzis zjadlam, bo moja dieta trwa juz od kilku dni wprawdzie piszę o tym na innym topicu, ale tylko ja tam jestem na 1000kcla więc chętnie przeniosę się tu:D

wiec dziewczyny co mam jesc bo naprawde nie wiem?

ciasteczko to moj jadlospis z ostatnich dni skopiowany z innego topiku: 20:56 PiNaKoLaDa *13.00- 2 ziemniaki -100kcal ok15 szparag fasolki w bułce tartej(na masle) -120kcal kotlet wieprzowy mielony-340kcal pomidor-21kcal *17.00- fasolka(ta sama)-1porcja-120kcal+3pomidory-63kcal *19.00pol drozdzowki z soczewicą-150kca l a w miedzyczasie 4jablka(bardzo male)-60kcal 2 kawalki ciasta drozdzowego z makiem ...nie moglam sie oprzec -200kcal a teraz wsuwam marchewke -15kcal(wyobrazam sobie ze to chipsy) malo wody dzis wypilam...4,5l+kawka...moze wcisnę jeszcze litr. razem jakies1200kcal w porywach do 1400(bo rozne zrodla podają rozną kalorycznosc i nie wiem gdzie lezy prawda) zrobilam tez 10km na rowerku przez co spalilam ok400kcal bilans:dostarczylam organizmowi 800-1000kcal a powinnam 2000 chyba nie jest zle 29.07] 22:08 PiNaKoLaDa 10.30-jogurt maly+musli+platki kukur...ok300kcal 13.00-kolet mielony+2ziemniaki+mizeria....ok.500kcal 17.00-kawa z mlekiem...ok15kcal 18.30-pól kromki chelba z rama cream bonjure i szynką +3pomidorki i kawalek ogorka-200kcal kawalek ciasta drozdzowego..100kcal 20.00...marchewka i jablko-nie liczę kcal razem cos ok1100-1200kcal,ktore popilam 6litrami wody 10km na rowerze ALE JESTEM Z SIEBIE DUMNA ZE SIĘ NIE PODDAJĘ... 20:05 PiNaKoLaDa dzisiejsza spowiedz: 11.00 jajko na twardo +2pomidory 120kcal 13.00 jogurt mały 150kcal 15.00 miska pomidorów ze smietaną(smietany byly sladowe ilosci) 120kcal 15.30 kawalek ciasta drozdzowego z makiem 200kcal 16.30 miseczka musli z mlekiem 200kcal wychodzi jakies 800kcal...mało ale za to malo wody pilam dzisiaj(3l) w postaci bardziej herbaty z cytryną niz czystej widy...coz zimno i organizm mi się buntuje. Idę schrupac marchewkę i moze jakies warzywka do chleba mnie ciągnie ale walczę i na rowerku bylam...jak zwykle 10km 31.07] 20:31 PiNaKoLaDa dziś: 10.00 kawa z mlekiem 0.5% 11.30 grahamka z rama cream bonjure i cienkim plasterkiem szynki +2 pomidory z cebulką 250kcal 14.00 ryż + sos pomidorowy z torebki+ pół parówki+ pomidor +zielony groszek konserwowy (ok2 lyzki) 350kcal 17.00 miseczka musli +płatki kukurydziane+ mleko 200kcal grzech głowny w dniu dzisiejszym:2 ciasteczka-wafelki czekolad 80kcal razem ok900kcal i jakies 3litry wody/herbaty a w planach mam jeszcze kubek maślanki z płatkami owsianymi zeby dobić do 1000kcal 21:00 PiNaKoLaDa dziś: 11.00 kawa z mlekiem 12.00 Miseczka platkow owsianych(+musli) z mlekiem 250kcal 14.30 pol Liona 100kcal 15.30 2ziemniaki z sosem pomidorowo-paprykowym(z torebki)+ hamburger z indyka+ pomidor z cebulką 300kcal 18.30 kromka chlebka razowego z szynką drobiową i ogorkiem+ 2 pomidory polane kefirem 200kcal a w planach pól maslanki z musli 150kcal i wypilam 3litry wody i znowu jestem z siebie dumna...kolejny dzien bez grzechu

Pinakolada a na ktorym topiku pisalas menu?:)podasz linka:)?

pewnie ze podam:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3266607&start=1350 ale tylko ja pisalam tam swoje jadlospisy

Dzieki:) ja od jutra tez bede wpisywac swoje menu tutaj albo na tamtym topiku:) zaczynam od jutra z mama diete ulozona przez dietetyka (nie wiem czy mi pomoze:P) ale ma ok 1200kcal to moge napisac tutaj menu:)moze komus sie przyda:D Pinakolada gratuluje dobrze sie trzymasz:)oby tak dalej:D

no i gdzie jestescie dziewczyny? mamy 2 sierpnia:D Jak tu zajrzycie to napiszcie jak wam idzie:) ja dzis robię na obiad piers z kurczaka...dostalam instrukcje od mamy...teraz obmyslam plan co zrobic zeby bylo jak najmniej kaloryczne:P

Witaj Pinakolada:) Ja przyłaczylam sie do tamtego topiku co podałas linka:)

dziewczyny najlepiej jest poprostu mniej jesc nie warto byc na diecie dobierać produkty a jesli juz najlepsza jest dieta niełaczenia stosowałam taka w trzy tygodnie zgubiłam 10 kilo.Teraz waze 64 kilo nadal sie odchudzam zaczęłam na początku wakacji.Odchudzam sie bo byc chuda znacy niestety byc piekna ale odchudzam sie z głowa POPROSTU POWIEM DRASTYCZNIE MNIEJ ZREC...powstrzymac sie od słodyczy Jest wam zle ze sobą pomyslcie ile was jedzenie kosztowało łez kiedy nie możecie zmieścić sie w piekna sukienke lub kiedy wszyscy oceniaja wasz brzuch...

Hej Dziewczyny! Czy mogę się do Was dołączyć?? A co powiecie na 1000kcal+ niełączenie?? Ja bardzo chciałabym zgubić TRWALE 6-7 kg. By łam na kopenhaskiej. Spadek 3,5 kg w tydzień a w następny odrobiłam jedząc normalnie :o

hej corela! na czym polega dieta niełączenia??? skuteczna jest?

Ja moze sie wypowiem:) Najkrócej:dieta niełączenia polega na tym ze nie łączymy produktow bialkowych i weglowodanow w jednym posilku:) Sposób komponowania posiłków: Należy jeść oddzielnie żywność z grupy białkowej (np. mięso, sery, jaja) i węglowodanowej (np. produkty zbożowe, ziemniaki, słodycze). Obie grupy można swobodnie łączyć z tzw. produktami neutralnymi (np. masło, warzywa, oliwa). Podczas diety trzeba pić między posiłkami, około 2 litrów płynów na dobę (niegazowanej wody mineralnej, herbatek ziołowych i owocowych). Jeden posiłek w ciągu dnia powinien składać się wyłącznie z warzyw oraz owoców, w kolejnym mają dominować produkty skrobiowe, a w następnym - bogate w białko. Niektóre pokarmy (mleko i owoce) najlepiej spożywać osobno, między innymi posiłkami. Źle się łączą z wszelkimi rodzajami żywności.

choc ja osobiscie nie stosuje sie do tych zasad (jakos trudno mi komponowac takie posilki) to moge stwierdzic na przykladzie mojej kumpeli ze to dziala. Schudla pieknie chyba w 2 miesiace ok 8 kg i trzyma wage a to najwazniejsze:D

drastyczn prawda właśnei na górze o niej wspomniała. Właśnie szukam strony z dobrym opisem diety. Ale z tego co wiem to polega na jedzeniu osobno węglowodanów oraz białek, możliwe jest tylko łączenie tych dwóch grup z warzywami. Owoce także je sie osobno. Już od kolejnej osoby słysze, ze dieta jest skuteczna dlatego moze warto spróbować?? a w połączeniu z 1000 kcal pewnie szybszy efekt będzie. Jak znajde stronke to wkleje.

milagros a co z jogurtami owocowymi, wiesz moze?? To chyba bardziej węglowodany niż białka??

wydaje mi sie ze jogurt to nalezy do tej grupy mieszanej(neutralnej) ale nie jestem na 100% pewna:)

w ksiazce \"Jesc i byc szczupłym\" Ursula Summ jest napisane ze jogurty to mieszane:)tylko nie wiem czy to tyczy sie owocowych ale chyba tak

Miło mi że tak was dużo. Ja już dzisiaj zaczełam. Powodzenia dziewczyny:)