Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

🌻🌻🌻🌻🌻 RAMIONA symbolizują naszą zdolność i możliwość przyjmowa¬nia doświadczeń życia. Przedramiona związane są z możliwościami, ramiona ze zdolnościami. Stare emocje osadzają się w stawach; łok¬cie wyobrażają naszą elastyczność. Czy łatwo przystosowujemy się do zmian kierunków w życiu, czy też stare emocje przytrzymują nas w jednym miejscu? cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkanoc! Chodz ze mna ku sloncu.,,, Zdecyduj sie zmartwychwstac! Zdecyduj sie na wiosne.Odpadna suche galezie. Tylko we wszystkim,co nowe i swieze, swiecimy swieto Wielkanocy,swieto radosci! Wesolego Alleluja! Pozdrawiam bardzo serdecznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę Wam wspaniałych Świąt Wielkanocnych....:) Serdecznie dziękuję za piękne życzenia, które oczywiście odwzajemniam:) Niech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy a wszystkie nasze życzenia ,aby okazały się do spełnienia ... aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości ... abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności i niech symbol Boskiego Odrodzenia będzie dla nas celem do spełnienia. Z okazji Świąt Wielkanocnych niech nam będzie wiosennie, słonecznie. Niech cieszą nasze oczy kolorowe pisanki i wielkanocne baranki,smacznego Święconego w gronie najbliższych osób, pogody w sercu i radości wypelnionej nadzieją. Oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia i uniosły serca ponad przemijanie... Wesołych Świąt ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za życzenia! .............$...$....$ ..........$................$ ........$....................$ ......$........................$ ....$............................$ ..$...............................$ .$.................................$ $.....................(ஜஜஜ)...$ $... (▒▒▒)........(ஜஜஜஜ).$ $..(▒▒▒▒▒)....(ஜஜஜஜஜ)$ .$(▒▒▒▒▒▒)..(ஜஜஜஜஜ)$ ▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓ §§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§..... (█) ---§§(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)§§...(█)@ -----§§(_)(_)(_)(_)(_)(_)§§.......@(█) -------§§(_)(_)(_)(_)(_)§§...(█) @ ---------§§(_)(_)(_)(_)§§......@(█) ---------§§(_)(_)(_)(_)§§ .(█)@ ..........▓▓▓▓▓▓▓▓▓....@(█) ...........................(█) @...... .............................@(█) ... ......................(█) @......... .........................@.......... ......................@ ........... (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) >>>>>>,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiersz pt. „Radość” Cieszą się ze Świąt Wielkanocnych i starsi, i szkolne dzieci, że Chrystus powstał z martwych, zwyciężył przemoc śmierci. Cieszymy się ze święconki, z jajeczka i baranka, z całej pięknej przyrody wielkanocnego poranka. Wyjrzało złote słonko z poduszek chmur oparu i zobaczyło pusty grób napełniony wiarą. I dla nas wschodzi słońce w poranek wielkanocny i nas też wypełnia wiara, że Chrystus jest Wszechmocny. Więc chwalmy Zmartwychwstałego, wiarą, miłością, nadzieją, a pola, lasy i góry, niech się radością roześmieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiersz pt. „Rezurekcja” Sypie wiosna, sypie kwiaty Na łąki zielone, Biją w niebo dźwiękiem jasnym Wielkanocne dzwony. I śpiewają Bogu chwałę Przez radosne pienia, Że świat poprzez krzyż i Mękę Doznał odkupienia. Pójdźmy więc na rezurekcję Z procesją radosną Rzucać kwiaty przed Jezusem Razem z kwietną wiosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiersz zatytułowany „Święto Zmartwychwstania” Kiedy po nocy świt zbudził się szary, Serce ziemi westchnieniem zadrżało- Z niebieskich wyżyn sfrunęły anioły, Unosząc w locie chmury zwiewne kotary. Jak gdyby w świecie nic się nie zmieniło W to wielkie Zmartwychwstania święto, Tylko krąg nieba płonął rozgorzały Siejąc złotem na pusty grób otwarty. Przez nieba niebieskie bramy Światło płynęło stubarwną kaskadą, I z wyżyn ujrzał Bóg Ojciec Syna W glorii męczeństwa, okrytego chwałą. Szedł cicho za słońca promieniem Niosąc serce ludziom dobrej woli – Pod stopy jak kwiaty kładły się cienie, Rosa perliła Chrystusowe dłonie. W oczach miał niebo pełne modlitwy, Stu słońc niezmącone głębie – Nad głową ptasząt radosne szczebioty I drzew rozkwitłych balsamiczne wonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiersz L. Dróżdż pt. „Jezus Zmartwychwstały” W majestacie porannej ciszy Wstaje jutrzenka Spowita welonem białej mgły Zewsząd dolatuje bicie Serc dzwonów Które nowinę wielką zwiastują Z Bożą łaską Z Bożą mocą Kamień wielki się odtoczył Grób na oścież się otworzył Jezus zmartwychwstał Tak jak powiedział „Tylko grób się został pusty, a w nim płótno oraz chusty”... WESOLEGO ALLELUJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! „Zmartwychwstanie” (fragment z „Częstochowskich wierszy”) K.C.Norwid Wiem, że Bóg jest na niebie, Że umarł za nas w męce Na krzyżu, z bladym licem I w koronie cierniowej. Ach! Włożyli Go płacząc Do czeluści grobowej, Zamykając i znacząc; Bo się bali, jak zbóje, Czy kto ich nie szpieguje. *I tak trzy dni przeżyli Ludzie źli, dawni Żydzi, Myśląc, że się pozbyli Tego, co wszystko widzi, I że Boga zabili, I że słońce zgasili, Że ta powieść nie gruchnie! *Aż na trzeci dzień rano Zadrżał kamień na grobie, I grzmot wielki słyszano, I Bóg w żywej osobie Wstał z chorągwią rozwianą, Wstał w jasności słonecznej, Od wszystkiego bezpieczny, I przebite wzniósł dłonie, I podarte wzniósł skronie, I bok dzidą przeszyty. *I szedł w górę, w błękity, Żeby ludzie widzieli, Że nikt nie jest zabity, Tylko ziemia go dzieli; Tak jak ziarno zasiane W bruzdy, w groby orane, Co odrasta znów kłosem. Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Pisanki” D. Gellner Patrzcie, ile na stole pisanek! Każda ma oczy malowane, naklejane. Każda ma uśmiech kolorowy i leży na stole grzecznie, żeby się nie potłuc przypadkiem w dzień świąteczny. Ale pamiętajcie! Pisanki nie są do jedzenia! Z pisanek się wyklują ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Poniedziałek Wielkanocny, zwany też Lanym Poniedziałkiem, Śmigusem-dyngusem, Oblewanką, Polewanką, dniem świętego Lejka, to drugi dzień świąt Wielkiejnocy. Wywodzi się z żydowskiego święta zapoczątkowanego przez króla Saladyna. W polskiej tradycji tego dnia polewa się dla żartów wodą inne osoby, nawet nieznajome. Polewanie wodą nawiązuje do dawnych praktyk pogańskich, łączących się z symbolicznym budzeniem się przyrody do życia i co rok odnawialnej zdolności ziemi do rodzenia. Tradycją Poniedziałku Wielkanocnego na wsiach było też robienie psikusów sąsiadom. Zamieniano bramy, na dachach umieszczano narzędzia rolnicze, chowano wiadra na wodę. Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Śmigus” – sł. M. Konopnicka Panieneczka mała rano dzisiaj wstała: Śmigus! śmigus! dyngus! dyngus! Bo się wody bała. Panieneczka mała w kątek się schowała: Śmigus! śmigus... Panieneczka mała sukienkę zmaczała: Śmigus! śmigus... Choć się wody bała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Śmigus” Wł. Broniewski Śmigus dyngus na uciechę z kubła wodę lej ze śmiechem! Jak nie z kubła to ze dzbana, śmigus dyngus dziś od rana! Staropolski to obyczaj, żebyś wiedział i nie krzyczał, gdy w Wielkanoc, w drugie święto będziesz kurtkę miał zmokniętą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozróżniamy dzisiaj śmigusu od dyngusu, tej pary bliźniaczej obyczajów wielkanocnych, ale niegdyś… Śmigus polegał na oblewaniu wodą lub oznaczał uderzanie gałązką, palmą albo batem uplecionym z wierzbowych witek dla zdrowia, urody i siły. Dyngus to raczej wymuszanie datków. Chodzenie po dyngusie oznaczało pochody dzieci i młodzieży, połączone ze składaniem życzeń i wielkanocną kwestą: „Po dyngusie” chodzili chłopcy z różnymi rekwizytami: z kurkiem wielkanocnym, z figurką Chrystusa, z barankiem. Składali gospodarzom życzenia i wypraszali świąteczne jadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO W LANY PONIEDZIALEK! KOCHANE DRZEWKA-----------witajcie🖐️🖐️🖐️ Dziekuje👄 A u nas pada_jak przystalo na Smigus -Dyngus:) To i ja dorzuce kilka slow o wielkanocnych obrzedach:) Lany poniedziałek niegdyś miał bogatszą obrzędowość. Świadczą o tym gdzieniegdzie zachowane tradycje związane z urodzajem. Gospodarze o świcie wychodzili na pola i kropili je wodą święconą. Żegnali się przy tym znakiem krzyża i wbijali w grunt krzyżyki wykonane z palm poświęconych w Niedzielę Palmową. Miało to zapewniać urodzaj i uchronić plony przed gradobiciem. W tym samym celu objeżdżano pola w procesji konnej. Zwyczaje te do dzisiaj spotyka się zwłaszcza na południu Polski. Polscy emigranci zwyczaje wielkanocne szeroko rozprzestrzenili w miejscach swego osiedlenia w USA. Pozdrawiam swiatecznie🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posluchajmy piosenki:"Wieziemy tu kogucika”.) Wieziemy tu kogucika, dajcie jajek do koszyka. Dajcie, jajek choć ze cztery, a do tego ze dwa sery dla kogucika! Kukuryku! Do was tutaj wstępujemy, zdrowia, szczęścia winszujemy! Dajcie też, co macie dodać, co dobrego nie żałować dla kogucika! Kukuryku! Lato, idzie, zima schodzi, nasz kureczek boso chodzi. Dajcie, choć po dwa grosiki, by kogutek miał buciki! Kiedy gospodyni chytra jakaś, sknera, ni drzwi, ni okienka nie otwiera, kiedy kurka niczym nie chce obdarować – usłyszeć gotowa: A w tej chałupinie skąpa gospodyni. Niech kureczka czymś obdarzy, będzie jej się w polu darzyć! Gospodyni teraz szybko drzwi otwiera. Do kobiałki wkłada ciasto, kawał sera. Parę barwnych jajek kładzie ręką szczodrą, by się w gospodarstwie jak najlepiej wiodło. Dziękują chłopaki. Zaskrzypiały koła Odjechała dalej gromada wesoła, by śpiewać dyngusową piosenkę. Ej, zieleni się, zieleni młoda trawka tuż przy ziemi. Kukuryku, kukuryku, już i pełno jest w koszyku dla kogucika! Kukuryku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czynność oblewania zdecydowanie była ważniejsza dla młodych dziewcząt, bowiem ta panna, której nie oblano bądź nie wychłostano, czuła się obrażona i zaniepokojona, gdyż oznaczało to brak zainteresowania ze strony miejscowych kawalerów i perspektywę staropanieństwa. Pierwotnie dziewczęta miały prawo do rewanżu dopiero następnego dnia, we wtorek (który kiedyś był dniem świątecznym podobnie jak poniedziałek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyngus po słowiańsku nazywa się włóczebny. Wywodzi się go od wiosennego zwyczaju składania wzajemnych wizyt u znajomych i rodziny połączonych ze zwyczajowym poczęstunkiem (Gość w dom, Bóg w dom) a także i podarunkiem, zaopatrzeniem w żywność na drogę. Wizytom towarzyszyły śpiewy o charakterze ludowym i religijnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Co wiemy o dziadach śmigustnych? Dziady śmigustne są zwyczajem ludowym związanym ze Świętem Wielkanocy. Zwyczaj ten występuje na terenie południowej Małopolski. W nocy z Niedzieli na Poniedziałek Wielkanocny pojawiają się owinięte w słomę maszkary, zwane dziadami śmigustnymi. Twarze ukryte mają za futrzanymi maskami, osmolonymi pończochami, z wycięciami na oczy i nos. Nie odzywają się, wydają tylko pomruki, trąbią na blaszanym rożku. Gestykulując, proszą o datki, polewają wodą. Z tradycją tą związana jest legenda, która opowiada o tym, jak przed wiekami do wioski przybyli jeńcy z niewoli tatarskiej. Tatarzy obcięli im języki, zmasakrowali twarze. Odziani w łachmany, otuleni słomą, szukali pomocy. Mieszkańcy przyjęli ich, a na pamiątkę tego wydarzenia wieś nazywa się Dobra. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Choć pól i łąk Adam Asnyk Choć pól i łąk Odmładzasz krąg, Roznosząc woń miłosną, Nie wrócisz mi Miłości dni, O czarodziejko, wiosno! Nie wskrzesisz złud, Pojących wprzód Zachwytem serce moje, Nie dla mnie już Rumieniec róż I świeżych uczuć zdroje. Więc z czasry twej Dla innych lej Rozkoszy słodkie miody, Niech z twoich szat Rwie cudny kwiat Kochanków zastęp młody. Mnie tylko daj Szumiący gaj Nad moją głową senną... I otocz mnie W głębokim śnie Miłością dusz promienną. Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baśń tęczowa Adam Asnyk Od kolebki biegła za mną Czarodziejska baśń tęczowa I szeptała wciąż do ucha Melodyjne zaklęć słowa. Urodzona nad wieczorem Z cichych gawęd mych piastunek, Spala ze mną, na mych ustach Kładąc we śnie pocałunek. I budziła się wraz ze mną, I wraz ze mną ciągle rosła, I z kołyski na swych skrzydłach W jakiś dziwny świat mnie niosła... Ponad morza purpurowe, Ponad srebrne niosła rzeki, Po zwodzonym moście tęczy W cudowności świat daleki... Otworzyła mi zaklęciem Brylantowy w skałach parów I wkroczyłem raz na zawsze W kraj olbrzymów, widm i czarów. I zamknęły za mną wrota Jakieś wróżki czy boginie, Więc na całą życia kolej Szedłem błądzić w tej krainie. W tej krainie, w której wszystko Ożywioną bierze postać, W której każdy głaz ma duszę I człowiekiem pragnie zostać... Złotolistnym szedłem gajem, Gdzie się wszystko skrzy i złoci, Gdzie zakwita skryty w cieniu Tajemniczy kwiat paproci. Szedłem gajem, gdzie dokoła śpiewające szumią drzewa, Gdzie młodości wiecznej źródło Czyste wody swe rozlewa. I witały mnie po drodze Rozmarzone oczy kwiatów, Co patrzyły tak wymownie W niezmierzoną przestrzeń światów. I witały ludzkim głosem Różnobarwnych ptasząt chóry, Ukazując dalszą drogę Nad przepaści brzeg ponury. Ja słuchałem śpiewnej wróżby I z ożywczej piłem fali, I w głąb dzikszej coraz puszczy Niestrwożony szedłem dalej. Próżno groźne widma straszą, Próżno kłęby gadzin syczą, Biegłem naprzód, zapatrzony W jakąś jasność tajemniczą. I przebyłem czarne puszcze, I spienionych wód odmęty I stanąłem u stóp góry Prostopadle na dół ściętej. Na jej szczycie błyszczał zamek, Kryształowy gmach olbrzyma, Co zaklęciem w swojej mocy Najpiękniejszą z dziewic trzyma. Przed zamczyskiem stoją smoki I te paszczą swą czerwoną Ogień złoty i różowy Pod obłoki w górę zioną; Swe spiżowe jeżąc łuski, Bronią skarbu zaklętego, Najpiękniejszej z wszystkich dziewic W kryształowym zamku strzegą. Jednak mimo czujnej straży Jam ją ujrzał na skał szczycie I odgadłem, żem tu przybył, Aby dla niej oddać życie. Miała gwiazdę na swym czole, Pod nogami sierp księżyca, Błękit niebios w swoich oczach I aniołów cudne lica; I od razu swym spojrzeniem Zaszczepiła miłość w duszę - I poznałem, że koniecznie Do niej w górę dążyć muszę. Więc po nagiej, gładkiej ścianie, Zapatrzony tylko na nią, Na powojów wiotkich splotach Zawisnąłem nad otchłanią. Coraz wyżej pnąc się hardo, Już widziałem ją przy sobie... I w zachwycie do królewny Wyciągnąłem ręce obie. Miałem schwycić ją w objęcia... Gdy powojów pękły sploty - I upadłem w głąb otchłani, Gdzie z ran ginę i tęsknoty. Lecz choć z serca krew upływa, Choć w przepaści ciemnej leżę, Jeszcze wołam: "Za nią! za nią! Idźcie gonić, o rycerze! Idźcie piąć się w górę, w górę, Ponad ciemnych skał krawędzie! Może przyjdzie kto szczęśliwy, Co ją weźmie i posiędzie. Choć nie dojdzie - chociaż padnie, Przecież życia nie roztrwoni, Bo najlepsza cząstka życia W takiej walce i pogoni. Warto choćby widzieć z dala Ów zaklęty gmach z kryształu, Warto, płacąc krwią i bólem, Wejść w krainę ideału. Gdyby przyszło mi na nowo Od początku zacząć życie, Biegłbym jeszcze po raz drugi Za tą piękną na błękicie!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM i POZDRAWIAM! Dla dawnych ludów stare drzewa były świętością. Zamierały zimą, a odradzały się każdej wiosny. Symbolizują życie wieczne. Drzewo wyraża kosmiczną moc, narodziny i odradzanie się. Jest znakiem nieśmiertelności. To oś, która łączy światy: niższy – piekielny, pośredni – ziemski i wyższy niebiański. Utożsamia się je z krzyżem Odkupienia, a z kolei krzyż przedstawia się jako Drzewo Życia. To również trzy sfery umysłu człowieka: nadświadomość, świadomość i podświadomość. Korona symbolizuje umysł, pień – ciało, a korzenie instynkty. W wielu mitologiach jest podporą i osią świata, symbolem raju zapewniającego obfitość. A skoro to drzewo rajskie, jego owoce gwarantują nieśmiertelność. Rajska jabłoń---Jak podaje Księga Rodzaju, Drzewo Życia rosło w środku Edenu, rajskiego ogrodu, w którym żyli stworzeni przez Boga Adam i Ewa. Było drzewem wiedzy, ale też nieśmiertelności. Gdy pierwsi ludzie zerwali owoc, pogwałcili boski zakaz i zostali wygnani z raju. Według objawień XVIII-wiecznej niemieckiej mistyczki i stygmatyczki, Anny Katarzyny Emmerich (to na podstawie jej wizji Mel Gibson nakręcił „Pasję”), Drzewo Życia przypominało olbrzymi cedr ze złotymi owocami. Rosło na wysepce połączonej z ogrodem groblą. (cd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drzewo Życia stało się centralnym diagramem żydowskiej kabały, przedstawiającym atrybuty Boga oraz powstanie i budowę Wszechświata. Zdaniem kabalistów, Bóg jest niepoznawalny. To rodzaj bezgranicznego światła, z którego emanują Sefiroty, czyli przejawy boskiej osobowości. Na nich opiera się konstrukcja świata i istota człowieka. Sefiroty dają energię światu i ludziom. Kabalistyczne Drzewo Życia składa się z 10 Sefirotów odpowiadających sferom Ziemi, siedmiu planetom znanym w starożytności, gwiazdom tworzącym zodiak, a na samym szczycie znajduje się sfera Pierwszego Sprawcy. Sefiroty to również liczby od 1 do 10 będące składnikami wszystkich innych liczb. Sfery na kabalistycznym Drzewie Życia po prawej stronie są męskie, a po lewej żeńskie.(cd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA___________witajcie🖐️. Dziekuje👄 Dla WAS dedykuje utwory mojego ulubionego poety:) Istnieje na tym świecie jeden człowiek, którego musisz naprawdę bliżej poznać. Również wtedy, kiedy go całkowicie nie zrozumiesz. Nie rozumiesz, dlaczego on robi to, a nie tamto, dlaczego raz tak odczuwa, a kiedy indziej zupełnie inaczej. Jest to człowiek, z którym musisz żyć na co dzień. Ten człowiek siedzi w twojej własnej skórze. ❤️❤️❤️ Ty sam jesteś tym człowiekiem. W sprawie szczęścia ogromne, a nawet największe znaczenie ma fakt, by dobrze czuć się we własnej skórze. Aby być szczęśliwym, musisz być wolnym. Wolnym także od patrzenia i myślenia wyłącznie o sobie, od chorobliwego przewrażliwienia, od niecierpliwości i pożądania. Najlepszym nauczycielem jest zwyczajne, codzienne życie. Długie monotonne godziny, ciągle ta sama męcząca praca, nieporozumienia i rozczarowania, choroby i kłopoty, nie spełnione marzenia i nieuniknione starcia. Wszystko to oszlifuje cię niczym diament. Pod warunkiem, że potrafisz pogodzić się z tym. Czasami jest to bolesne, ale nie ma innej drogi do prawdziwego szczęścia. Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie. Phil Bosmans Pozdrawiam bardzo serdecznie🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPOTKANIE Z LOUSIE HAY 🌻🌻🌻🌻🌻 DŁONIE sięgają, trzymają, zaciskają. Pozwalamy rzeczom prześlizgiwać się między palcami. Czasami zatrzymujemy coś zbyt długo. Mamy złote ręce, zaciśnięte pięści, otwarte dłonie. Jesteśmy zręczni, mamy dwie lewe ręce. Rozdajemy garściami. Możemy coś robić własnoręcznie lub sprawiamy wrażenie, że nie potrafimy nic utrzy¬mać w rękach. Kładziemy na czymś rękę. Ręce nam opadają. Wznosimy dłonie. Podajemy komuś rękę, idziemy ręka w rękę, coś jest nam na rękę, poza zasięgiem ręki lub pod ręką - wystarczy więc sięgnąć ręką. Wyciągamy pomocną dłoń. Dłonie mogą być delikatne lub ciężkie, z widocznymi węzłami stawów od martwienia się na zapas lub zniekształcone krytycznym artretyzmem. Zachłanne ręce powstają ze strachu, z lęku przed utratą, z niepokoju, że nigdy dla nas nie wystarczy, ze strachu, że coś zniknie, jeśli nie będziemy tego dość mocno trzymać. Duża zachłanność w związku uczuciowym powoduje jedynie rozpaczliwą ucieczkę partnera. Mocno zaciśnięte dłonie nie przyjmują niczego nowego. Swobodne potrząsanie dłońmi w przegubach daje uczucie wolności i otwartości. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, co należy do ciebie, nie może być ci odebrane, więc rozluźnij się. PALCE - każdy ma swoje znaczenie. Kłopoty z palcami wskazują, gdzie musicie się rozluźnić i co „odpuścić sobie". Jeśli zatniecie się w palec wskazujący, oznacza to, że w aktualnej sytuacji złość i lęk związane są prawdopodobnie z waszym „ego". Kciuk wskazuje na sferę mentalną i symbolizuje zmartwienie. Palec wskazujący to „ego" i lęk. Środkowy palec związany jest z seksem i złością. Gdy jesteście źli, potrzymajcie środkowy palec i obserwujcie znikanie złości. Przytrzymajcie palec prawej ręki, jeśli jesteście źli na mężczyznę, lub lewej, jeśli jesteście źli na kobietę. Palec serdeczny symbolizuje jednocześnie jedność oraz smutek. Mały palec to rodzina i udawanie. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻 PLECY symbolizują system oparcia. Kłopoty z plecami zazwyczaj sygnalizują poczucie braku bezpieczeństwa. Zbyt często sądzimy, że jedynym naszym oparciem jest praca, rodzina lub współmałżonek. W rzeczywistości we wszystkim wspiera nas Wszechświat, życie samo w sobie. Górna część pleców związana jest z poczuciem braku oparcia emocjonalnego. Mój mąż / żona / partner / przyjaciel / szef nie rozu¬mie mnie albo nie jest dla mnie oparciem. Środkowa część pleców związana jest z poczuciem winy, całym tym bagażem, który wiąże się z naszą przeszłością. Czy obawiasz się spojrzeć na to, co jest za tobą, czy może usiłujesz ukryć coś, co masz za sobą? Czy czujesz się tak, jakby ktoś wbił ci nóż w plecy? cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻 Czy czujesz się rzeczywiście „wypalony"? Czy twoje sprawy finansowe są nie uporządkowane lub zamartwiasz się o nie nadmiernie? W takim przypadku dolna część pleców może ci sprawiać kłopoty. Przyczyną tego jest brak pieniędzy lub obawa o nie. Kwota, którą dysponujesz, nie ma z tym nic wspólnego. Tak wielu z nas ma poczucie, iż pieniądze są najważniejszą rzeczą w życiu, że bez nich nie możemy się obejść. To nieprawda. Jest coś znacznie bardziej ważnego i cennego, coś, bez czego nie moglibyśmy żyć. Cóż to takiego? To nasz oddech.!!!!! Nasz oddech jest najcenniejszą własnością życia, a jednak po każdym wydechu jesteśmy całkowicie pewni następnego oddechu. Gdybyśmy nie zaczerpnęli kolejnego oddechu, nie przeżylibyśmy nawet trzech minut. Jeżeli więc Potęga, która nas stworzyła, dała nam zdolność oddychania na cały długi czas życia, czemu nie możemy uwierzyć, że wszystko inne potrzebne do życia również będzie nam dane? Pozdrawiam serdecznie🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×