Doceniasz to, że jesteś zdrowa?

Bo ja tak. Tyle paskudnych chorób dookoła. Cieszmy się, że narazie z nami wszystko ok.

:( dobrze ze ty doceniasz to co w zyciu najwazniejsze

docenia sie dopiero jak sie przejdzie chorobe jakas.... wczesniej nie docenia sie az tak bardzo...

wspanialy watek! :) ja co prawda nie jestem do konca zdrowa, ale czym sa moje problemy zdrowotne w porownaniu z problemami co-poniektorych ludzi.... doceniam to, ze trzymam sie tak, jak sie trzymam :) i robie wszystko, by utrzymac kondycje, by dobrze sie czuc na co dzien :)

ja doceniam

Tak, doceniam. To i całe mnóstwo innych cudownych rzeczy które mi się przytrafiły i przytrafiają codziennie.

doceniam mam w najbliższej rodzinie osobę po mastektomii sama jestem po 3 operacjach doceniam to, że żyję i że jestem (odpukać w niemalowane...) zdrowa

Miłość to żaden skarb. Ja 10 lat żyję bez miłości i życie jest łatwiejsze. zdrowie jest absolutnie najważniejsze.

właśnie, jak się pojawia podejrzenie grożnej choroby, to człowiek otwiera oczy ze zdumienia, jak mógł dotychczas sądzić, że ma problemy. Nagle wszystko widać z innej perspektywy.

Doceniam. To okropne, że jest wielu ludzi, którym choroby nie pozwalają normalnie funkcjonować i przynoszą cierpienie:( Najgorsza jest chyba w takich przypadkach bezradność lekarzy, ponieważ niejednokrotnie powoduje ona utratę nadziei na wyzdrowienie...