luźne dziewczyny.....wiedziałam !!!!!

eh Qrcze, z Tobą to i w czasie ulewy jest super :) Blubla, przecież jeszcze nie koniec świata, jeszcze będzie nie raz, zobaczysz Qrcze zapraszała do siebie... na przykład ;)

wiesz Energy do mnie latem ale przecież można na grzybobranie jesienią w bory tucholskie jechać :P koło Bydgoszczy :D:D

oo, może jakieś dorodne okazy się trafią :p

takie kozaki ;) czerwone :)

co ledwo w dłonią mozna objąć :)

mmmm a jakie smaczne :P

nie wątpię Wrcze, ale muszę wierzyć na słowo :) ehhh Co innego znaleźć grzyba czy docenić jego pięno, a co innego jeść :)

ni w zbieraniu ani w smakowaniu :P Tez tak masz???:)

przecież wiesz :)

pisałam o maślakach ale zjadłam przód :D:D:D

to wszystko przez ten głód :P

a podobno trzonek najlepszy :)

a ja dziś poznałam milusiego....żonatego :D

To grzyby się łączą w pary? :):)

na grzybach??:P

nie na grzybach......ale z chęcia bym sie z Nim wybrała na grzyby ;P

z jakim trzonkiem??:P

sezon na grzyby trwa krótko, trzeba działać :)

zwłaszcza te dorodne później jakieś takie marne tylko :)

pomaranczowa powiedz mi ze to żonaty 34 i juz ci gratuluje :D

Qrcze, a skąd wiesz, że taki fajny? :p

hmm...35:P a czemu gratulujesz..cos nietak z Nimi.....a fajny z gadki.....jego trzonka nie sprawdziłam....jeszcze :P

wiesz ach ta moja intuicja ;) znikam papatki luzaki kozaki i inne maślaki :)

hej girls-y... tak sobie wczoraj smutkowałam, że doszłam do wniosku, że trzeba cieszyć sie życie... i tak sie wieczorem \"nacieszałam\", że jestem połamana jak diabli i chyba płuca mi jeszcze nie wróciły do normy (pęcherzyki płucne nadwyrężyłam...) :P oby do 15tej... boli mnie każdy mięsień, niby fajnie... w każdym razie wiem, że żyje!:D miłego dnia.. ja tu jeszcze zajrze

Czesc blublcia :))) Jak tam dzionek?? trochę mniej pracowity??:P

Cześć Laski :) Może nie powinnam być ciekawska :), ale Blubla, coś Ty robiła, że i płuca i mięśnie? :) I najwazniejsze - czy podziałało? :)

z kabaczków najlepsze jest leczo, albo zapiekanka :)

wyprobowalam dzis tego nowego zonatego...hmm.....malutki :P

bo to juz koncówki grzybobrania :P Ja tam żonatego mam na co dzień ;)