Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FGFGFGFGFG

ZNACIE JAKĄŚ 25 LATKE KTÓRA NIE JEST JESZCZE MĘŻATKĄ I NIE MA DZIECI??BO JA NIE!

Polecane posty

Mag79----> Bo im nie dogodzisz. Matka przed 20-źle Matka przed 30-stką- źle Matka po 25 roku życia- źle, bo ledwo studia skończyła, nie zdążyła popracować i nie ma świadczeń. Matka po 30-stce- katastrofa To nawiedzone forum.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My planujemy slub w 2008 a dziecko zob jak moze za 2-3lata.Czas pokaze.Mamy jeszcze w zyciu do zrobienia pare rzeczy a pozniej bedzie czas na dziecko:). Jak slysze ze dziewczyna w wieku na 20 lat ma dziecko i mowi ze chciane to mi jej zal.Nie wyobrazam sobie tego. Nie majac nic w zyciu taka nowina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 26lat mam mgr inż przed nazwiskiem ,od niedawna dobrą pracę i narazie nie myślę o rodzinie i dzieciach cieszę się życiem. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam
gruby pasztet 26 lat dzisiaj załatwiłam z nią co powinnam dawno przyjebała się do mojego męża,non stop smsy telefony.Powiedziała że gdyby chciała to by go dawno uwiodła wyśmiałam ją i powiedziałam żeby sobie nie pochlebieła i jak schudnie to może bedzie mieć jakieś szanse.A męzowi powiedziałam że jak tego nie ukróci,to sam zostanie chyba że z tym pasztetem bo ja na brak adoratorów nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 year old girl
a ja tez mam 25 lat, jestem po studiach, nie mam meza ani dzieci :) nawet nie jestem blisko do tego zeby miec :P bo faceta nie mam i nie chce miec ;) life is good :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radosna p
Mam te wspaniałe 25 lat, nie posiadam "balastu" tzn: męża ani dzieci. Na to to jeszcze bedzie czas a póki co to trzeba korzystać z życia :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze co za forum
Ludzie wy chyba ocipieliscie:P Trzy lata mieszkalam poza Polska i tlyko u nas jak masz powyzej 25 lat i nie masz rodziny albo faceta jestes dziwaczka:P Takie typowe myslenie dla osob z malych miasteczek chyba. Kolezanki wyszly za maz, porodzily to co ja biedna zrobie..nic tylko sie pochlastac. Dodam do tego, ze miesakalam w Paryzu I jakby tam komus powiedziec w ieku 25 lat: jestes stara panna to by sie zaplul ze smiechu. Korzystajcie z zycia. na wszystko bedzie pora i czas. lepiej poznac faceta w wieku 35 lat i stworzyc zdrowy, dojrzaly zwiazek niz za wszelka sile biegnac do oltarza bo wstyd przed kolezankami i rodzic dziecko w wieku 20 lat . Potem tylko same rozwody. najwazniejsze ejdnak z eobraczka na palcu jest:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila Lum
Karolllla Wybacz ale Twoje zaściankowe poglady poprostu przyprawiały mnie o atak śmiechu. Jak dziewczyna ma 25 lat i jest mężatka z dzieckiem to na pewno niedouczona, po zawodówce... :O Więc Cie rozczaruję. Mam 25 lat, męża, dziecko i 2 fakultety, za rok będę broniła trzeci. Od poczatku roku (od stycznie 2007) dostałam 12 ofert pracy. Zarabiam ok 6 tys PLN m-cznie, drugie tyle przynosi do domu mój mąż. Lata świetlne dziela nas od patologicznyc rodzin - dziecioróbów, do poziomu, których sprowadzilaś wszytkie zamężne i dzieciate 25-latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.
ja mam 25 lat i miesiac temu mialam 4 rocznice slubu :) :) :) dzieci jeszcze nie planujemy (moze za 2-3 lata) teraz zwiedzamy swiat :) ale moja siostra ma 35 lat i jest singielka, najlepsza przyjeciolka 26 i tak samo i znam jeszcze wiele innych dlaszych znajomych bez meza, dzieci a czesto i bez faceta wogole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam, laska miała 33 lata, w zeszłym roku wreszcie stanęła na ślubnym kobiercu i urodziła niedawno dzidziusia :) więc nie ma co się poddawać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bardzo ciekawe bo mam kuzynke w Paryzu.Ona ma 29 lat i urodzila 1 dziecko a kazdy sie pytal dlaczego tak wczesnie.Sadze ze bajki opwiadasz:) 25 lat stara panna chyba zwariowalas dla mnie 20 latka w ciazy to lekka patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do FGFGFGFGFG
nie znasz bo widocznie obracasz sie w kregu niewyksztalconych kolezanek LUB takich dla ktorym marzeniem zycia jest wyjsc za amz zeby ich sasiedzi palcami nie wytykali zajrzec im do tego slodkiego domu, okaze sie czy takie zadowoloe z - mezow-brudaskow - prania prasowania gotowanai :o - nudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no moze masz 5 fakultetow
żałosna zciebie istota!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram Was dziewczyny!Tylko chyba w Polsce można uznać 25-letnie dziewczyny za stare panny-to chore!!! Ja mam 26 lat, skończyłam studia, mam tytuł mgr, mam pracę, spotykam się z przyjaciółmi i ze znajomymi, poprostu żyję!Znam wiele starszych od sibie dziewczyn, które nie są mężatkami i nie mają dzieci i wcale nie są nieszczęśliwe. Oczywiście chcę mieć męża i dzieci ale nic na siłę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.
malzenstwo to nie pranie, prasowanie i nuda przynajmniej nie kazde !!!! ja tak naprawde zaczelam zyc w malzenstwie :) jest super ! po 4 latach malzenstwa widzialam, bylam w takich miejscach, robilam takie rzeczy ze niejdenej singilece sie to w glowie nie miesci ! wiec stwierdzeniu ze malzenstwo to gary, dom i nuda - stanowcze NIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze co za forum
ja mam duzo znajomych w paryzu i polakow i francuzow i wiele osob tam rodzi po 30 ...pewnie na prowincji francuskiej jest tak samo jak u nas na prowincji, ze wstyd nie miec dziecka i faceta w eiku 25 lat dlatego wole duze miasta gfzie ludzie korzystaja z zycia a nie doluja sie bo czas kupic suknie slubna a kandydata brak ja mam 26 lat, nie mam faceta, 2 lata po rozstaniu i w paryzu czuje sie znakomicie,czuje sie tam mlodo:P przyjezdzam do mego miasta i dostaje depresji bo kazdy sie dziwi ze nie mam dziecka, pfff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znosze dewot ktore
nazywaja dwudziestoparoletnie dziewczyny starymi pannami :O Pobieraja sie takie gowniarze, a potem siedza na glowie rodzicom, ale najwazniejsze, ze maja SLUB :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze co za forum
A moje kolezanki maja jedyny temat : gdzie ubrac swoje dziecko najtaniej i aldnie i jak mleko przyrzadzic. Nie rozumieja np ze ja chce podrozowac, uczyc sie, poznawac ludzi!!!!!!!!!!!Wrecz daja mi do zrozumienia ze musze byc nieszczesliwa bo nie mam FACETA. Facet jedyne moje szczescie i droga do samospelnienia. bez faceta jestes nikim. PFFF Chce miec rodzine i dzieci ale na pewno na sile nie bede szukala milosci . Aby tylko moc pochawlic sie obraczka pfff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila Lum
Ludzie Wy jestes popierdoleni. :O Kazdy żyje jak chce i jesli ktos ma męża i dziecko wcale nie znaczy to, że jest lepszy lub gorszy. Tak samo jak bycie singlem nie jest powodem ani do chluby ani do wstydu. Każdy wybiera własna drogę w życiu i prostactwem i niedojrzałoscią jest naśmiewać się z tego, że ktoś wybrał inaczej. A w ciągu 10 miniut na tym forum zostałam wyzwana od nieuków po zawodówce i załosnych istot tylko dlatego, że mam meża, dziecko i inwestuję w swoją edukację. BO NIE JESTEM SINGLEM. Ja szanuje wasz wybór dlaczego Wy nie pofraficie uszanowac mojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze co za forum
nikt tu nie pisze ze jestes glupia!!!! Chcialas miec rodzine, meza, dzieci to masz. Uczysz sie to sie uczysz. Jestes szczesliwa i to najwazniejsze! Jednak wkurwia mnie takie cos jak wmawia sie kobeicie ktora nie ma faceta ze musi byc nieszczesliwa . To jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.
zgadzam sie z Toba Lila ! ja nie mam nic przeciwko singlom, singielka - znam wielu, bardzo ich lubie itd. kazdy robi to co chce, to co lubi :) nazywanie kogos kto ma 20pare lat stara panna - jest poprostu chore ! ale nie zgdzam sie ze jedynie bedac singlem mozna sie uczyc, podrozowac itd. jestem tego najlepszym przykladem !! my wzielismy slub w wieku 21 lat (rowiesnicy) oboje pracowalisy i uczylismy sie rownoczesnie :) mieszkamy sami od poczatku (obecnie za granica) i nie jestesmy na nikogo utrzymaniu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze co za forum
sylwia ale jedna dziewczyna chce miec rodzine w ieku do 25 lat a druga wyobraza siebie w roli matki dopiero po 30 i nie mozan nikogo krytykowac troche tolerancji ludzie a innna chce miec rodzine po 40 i co? a inna wcale nie chce a inna woli miec kochankow a inna chce miec meza juz jak ma 18 lat i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila Lum
A kto tak powiedział? Na pewno nie ja. Jak pisałm moje dwie najlepsze przyjaciółki sa singielkami. Moja 30-letnia siostra jest singielką. I wszystkie trzy są pięknymi, wykaształcoyni, wartościowymi kobietami. W niczym nie ustępują meżatkom. Poprostu inaczej zaplanowaly swoja drogę niż np.ja. Mi się zdarzyło stracic serce w młodym wieku i odnaleźć swoje miejsce na świecie. Ale nie znaczy to, że jestem w jakikolwiek sposób lepsza od kogos, kto jeszcze jest w trakcie poszukiwań. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość San Sebastian
lila lum, czy ktoś Cię atakował osobiście? Nie zauważyłam :) Popraw mnie, jeśli się mylę. Chciałaś wyjść za mąż wcześnie, jesteś szczęśliwa, rozwijasz się i super - powinnaś być spokojna, spełniona i świecić ze szczęścia jak żarówka 100-watowa. A Ty się rzucasz jakby cały świat był przeciwko Tobie. Wśród zamężnych 25-latek z dziećmi raczej należysz do mniejszości, jesli chodzi o tryb życia, cele itp. A mowa o większości, prawda? Nikt przecież nie powiedział, że nie istnieją wyjątki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.
kogo ja skrytykowalam ???? bo nie rozumie :-o ja wlasnie pisze od pocztku ze bycie singlem w wieku 25-30-35 lat to nic dziwnego, to wybor danej osoby !!! ja nie mam dzieci, jestem od 4 lat mezatka i pisze tylko do singielek zeby daly na wstrzymanie !!!! bo twierdza ze malzenstwo to gary, dom, nuda, brak wyksztalcenia i wogole kicha :-o ja pisze do tych dziewczyn ze przepraszam za stwierdzenie GOWNO PRAWDA ! wszystko zalezy od ludzi, ich charakterow i priorytetow ! ps. czytajcie dziewczyny ze zrozumieniem, bo klotnie sa nie potrzebne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ondyna zagrypiona
aaa, no co ty, Donna :D niedawno widziałam tu temat dziewczyny, która podobno w pełni świadomie zaplanowała dziecko na dwa lata przed maturą, a kobiety po 35 roku życia określiła jako staruszki, którym podeszły wiek nie pozwala już bawić się z dziećmi... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze co za forum--> popieram cie i wiem, ze nie obrazajc nas Polakow, to nasze polskie typowe myslenie, ze 25 lat=stara panna. Mieszkam w Holandii i gdy ludzie tu slysza, ze ja majac prawie 28 lat jestem mezatka to lapia sie za glowy i pytaja czemu ja tak wczesnie za maz wyszlam:D I dla porownania: gdy wychodzilam za maz mialam 26 lat i uslyszalam od jednej madrej polskiej pani komentarz \"dobrze, ze jeszcze cie ktos zechcial, po pierwszej mlodosci to juz ty nie jestes\" (co de facto opowiadam w Holandii do dzis jako zart stulecia :D) W Holandii to STANDARD wiazac sie na stale ok. 30 i wiecej, rodzic dzieci maja lat 32-33 i wiecej i nikt temu sie nie dziwi, a dzieci rodza sie zdrowe (co bylo zreszta argumentem na forum mlodych ciezarowek, ze wiekszosc dzieci kobiet po 30 rodzi sie chorych - no po prostu bzdura numer jeden!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam meza
mam 25 lat i wcale nie czuje sie z tego powodu gorsza dla mnie wyjscie za maz nie jest jedynym celem w zyciu choc wiem ze sa dziewczyny dla których podstawowym celem jest złapanie meza choc niekotre wcale nie wychodza na tym zbyt dobrze przykład moja kolezanka z liceum rowiesniczka własnie sie rozwodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jest prawda - Polska to stereotypowy kraj,gdzie niezamezne 25cio latki to stare panny, pelen dewot mowiacych \"dobrze, ze jeszcze cie ktos zechcial, po pierwszej mlodosci to juz ty nie jestes\" :O Pod wieloma jeszcze wzgledami jestesmy \"daleko za murzynami\" :O:O A nie uwazacie, ze slowo \'singiel\' jest beznadziejne? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×