Zdradziłam

jasemin ... co slychac u ciebie? dawno sie nie odzywalas? z mezem juz lepiej? a ciekawi mnie jakie sa relacje miedzy toba a twoim kochankiem i czy jeszcze zdradilas z nim meza? a z tym K... rozmawiacie? widujecie sie? namawia cie na sex?

abogado==> to jest pewne że gdyby komunikacja była lepsza to byłoby inaczej ale do słuchania ,dyskutowania nikogo nie zmusisz :( babki ==> lepiej było jak pojechał na 4 dni na delegację :-)))wtedy z córcią bawiłyśmy się świetnie ,zero nerwów ,próśb o wszystko ,po prostu spokój psychiczno-fizyczny :-))) a jak tylko wrócił to do 3 godz już mnie wyprowadził z równowagi :( A co do kochanka zdrady nie powtórzyliśmy ,namawia mnie na spotkania ale do nieczego nie doszło bardziej z mojej woli .

Dalej chcę kręcić rogi ? . Przyjaciel rodziny ... ?

Ja też zdradzilam męża i nie mmam wyżótów sumienia

Nasz wspólny znajomy i dalej ma ochotę ! A najbardziej mnie pociąga to że jak z Nim jestem /przy Nim to czuję te motyle w brzuchu takie jakie są zawsze na początku po prostu kręci mnie a z moim mężem tą fazę dawno już przeszliśmy :-( Rozumiem że teraz mamy inną fazę związku i już tak samo nie będzie jak na początku ale dlaczego ???????? :-((( khggh --> ja tez nie mam ale zastanawia mnie czy to ok ?? może ja jakaś bez skrupułów jestem ?? :(

sa rozne etapy w zwiazku zoroczenie fascynacja itd itd to normalne ze juz nie bedziesz czula motylkow w brzuchu przy swoim mezu przeciez znasz go dobrze przyzwyczailiscie sie do siebie kazde jego slowo kest dla ciebie czyms zwyklym codziennym. trzeba sie przyzwyczaic do takiego zycia i zapomniec o wszelkich pokusach bo to nie doprowadzi do niczego dobrego.

Zachowujesz sie jak nastolatka, ktora mysli, ze motyle w brzuchu trwaja wiecznie, a jak ich nie ma, to trzeba sobie poszukac faceta, dzieki ktoremu znow sie pojawia. :o

Napisałam że rozumiem że tą fazę fascynacji już przeszliśmy i nie wróci -co nie znaczy że mi tego nie żal !

a czesto myslisz o tym '' kochanku??''

A to dlaczego jesteśmy bez skrupółó ja tak wcale nie uważam Naj dziwniejsze jest to , że mam ochotę znowu go zdradzić

Mój nie mój znalazł sobie dziewczynę i wydawałoby się że tworzy związek a on do mnie z propozycją powtórki !! A powiem Wam że jakoś specjalnie mi się nie chce :( Na horyzoncie pojawił się kolega z dawnych lat ( dużo starszy ) Pan A i też chce coś więcej !!! A mnie to wszystko już jakoś nie pociąga !!

Wiecie co - wyrzutów zero , zapracował sobie na to sam :-/ a jak któraś napisała że chyba teraz to ja czekam aż mnie zdradzi żebym miała pretekst żeby odejść :( ah do du... to życie !

a ja mam taką dziwną sytuacje, że kocham męza strasznie, choć czesto sie scieramy, czasem mnie irytuje(czasem czesto) i sex jest beznamietny...ale mimo wszytsko Go kocham...ale... Mam znajomego M. spotykamy sie czesto( przymusowo-praca) przynajmniej raz w tygodniu..i kreci mnie niemiłosiernie!!! jest romntyczny..czuły...czesto mnie przytula..niby po przyjacielsku..nic nigdy nie zostało powiedziane głosno ale czuje z e on tez czuje..:) i dreczy mnie to, i nie wiem co z tym fantem zrobić..dłuzej tak byc nie mzoe bo sie wykoncze..a wiem ,ze jakby miało do czegos dojc to bym sie nie powstrzymała...i pare takich sytuacji podbramkowych było..ale ostatkami Rozumu?? wyszłam z opresjii.. Mysle o nim, snię, mam erotyczne fantazje...no i o co biega?? nawet czasem mysle ,ze chchiałabym aby cos sie wydarzyło to by mi przeszło.. a tak siedzi mi w głowie i mnie wkurwia;)

i tez zdaje sobie sprawe z konsekwencji, i onma zone i ja mam męza..ale taki pociag jest chyba ponad nas, to takie ludzkie, zwierzecy instynkt, , nie chche zmieniac meza..nie chce M, za męza pod zadym pozorem!! Bo ja go czasem nawet nie lubie!!:) róznica charakterów..takie to zawikłane..ale mimo wszytsko zdradziłabym chyba...az mnie przeraza to co pisze..ale taka jest prawda...

Wczoraj znowu zdradziłam ! z tym samym M ! Zero kaca moralnego !! olala54 - u mnie z mężem to sex taki nijaki a M kręci mnie strasznie , do tego podkręca Nas fakt zakazanego owocu i nasza fizyczność ! a jak jesteśmy koło siebie publicznie to iskrzy !:D Olala54 i jak Twoja historia ?? wydarzyło się coś ??

jak prawda ujrzy swiatlo dzienne, bez obaw

nie ma jak wyjść na jaw ! Wiem tylko ja i on ! A on nie ma w tym żadnego interesu bo sam jest w związku i jak pisałam na początku jest \"kolegą \" mojego !!

wszystkim zdradzajacym sie tak wydaje, a jak jest kolega to juz zupelnie nie moze wyjsc na jaw, tak, jasne!

ma znaczenie, skoro i tak nie ma kaca moralnego, czy sie wyda czy nie jeden pies, prawda?

bo przynajmniej facet się dowie że ma żonę kurwę i będzie ją mógł wypierniczyć z domu :P :O

zadna k..., przeciez jak napisala ola "to takie ludzkie, zwierzecy instynkt" nic na to poradzic nie mozna przeciez, prawda?