cholernie boję się porodu czy jest aż tak tragicznie,że nie można wytrzymać???

fajna madchen pewnie, ze to Twoja sprawa:-) ja tylko napisałam o swoich przeżyciach, poza tym jak będziesz chciała miec kolejne dziecko, to znów dasz się pokroić? ja tam nie wiem, ale nie chciałabym znów tego samo przeżywać:-o

aha po swojej operaci mogłam współzyć po miesiacu.

u mnie naprawde bylo ok. nie boj sie strach ma wielkie oczy. bol jest wielki,ale trwa chwilke i mija. dlatego jest do wytrzymania. a to co widzisz w filmach,czyli bole parte,jest juz najlatwiejsze ze wszystkiego. bedziesz tak szczesliwa,ze juz prawie koniec,ze bolu juz prawie nie bedziesz czula. zaufaj naturze. ona wymyslila to tak,zeby bylo mozliwe:-)

fajna a ty na pewno chcesz mieć dziecko, bo mi niby jest obojętnie, ale nawet do głowy mi nie przyszło, by faszerowac diecko sztucznym mlekiem:-o będę karmić tyle ile trzeba, mleko matki, to mleko matki, a ta moja cipka tez nie jest najważniejsza na świecie, mnóstwo kobiet rodzi i ma przyjemność z seksu, nie wiem czemu tak sie o to boisz, poza tym sa specjalne zabiegi, które przywracają pochwie poprzedni stan.

fajna madchen - poród naturalny jest najzdrowszy, na cesarke zrobił sie teraz jakiś głupi bum, skąd wiadomo czy ta cesarka nie ma jakiegoś negatywnego skutku na dzieciaka?? Przecież w czasie porodu kształtuje sie dziecku główka, w jaki sposób na sie ona ukształtować przez cc?? Znam sie troche na medycynie i wciągu ostatnich 50 lat było wiele takich prób udoskonalenia natury, wiesz mi że wszystkie wyszły tylko na nie korzyść pacjenta

1. Wole miec kobietę z pochwa jak wiadro aniżeli tchurza i lenia który woli sie pochlastać na całe życie dla własnej wygody 2. Cesarskie cięcie jest operacja ratująca życie a nie zabiegiem kosmetycznym. Po CC ryzyko zarazenia żółtaczka wzrasta o 30% w stosunku do normalnego porody. Ryzyko komplikacji po zabiegowych wynosi 25% a w przypadku naturalnego porodu 10 % Czyli co czwarta kobieta po cesarce ma później problemy. 3. Nacięcie brzucha w sposób trwały osłabia powłoki dlatego jezeli kobieta w przecięgu dwóch czy trzech lat chce mieć drugie dziecko to będzie musiało miec również cesarkę A co sie z tym wiąze albo drugie nacięcie obok albo w tym samym miejscu pogłębiające poprzednią szramę 4. Sredni okres pobytu w szpitalu po cesarce wynosi 5-6 dni po naturalnym 2 do 3 dni ja przekazałem suche dane a wy i tak będziecie wiedziały swoje

a co do nastawienia,to ja do trzeciego miesiaca mialam mieszane uczucie-pomimo,ze moje dziecko bylo planowane! negatywne uczucia minely dopiero okolo czwartego miesiaca,ale i wtedy bylam dosc obojetna. dopiero gdy mialam juz naprawde wielki brzuch i czulam dziecko bardzo dobrze-zaczelam na nie czekac. a tak naprawde pokochalam je w trakcie porodu,gdy wiedzialam,ze zaraz je zobacze.a gdy juz polozono je na mnie... caly swiat stracil na znaczeniu i poczulam taka milosc,jakiej nigdy wczesniej nie rozumialam.

Wole miec kobietę z pochwa jak wiadro aniżeli tchurza i lenia który woli sie pochlastać na całe życie dla własnej wygody - jakbym cie spotkala to od razu masz trzy szybkie w twarz;/;/ chlopie!! ty nie bedziesz mowil co wolisz bo jak urodzisz to wtedy sie wypowiadaj!! tchorz? len?? nie wiesz jak to boli wiec sie zamnknij!! jakies wywody...!! duzo kobiet mowilo ze myslaly ze umra, tak bolalo..a ty o jakims tchorzu mowisz;/;/no nie nie moge...

z 1 punktem to przesadził Ale cała reszta to prawda i ty nie masz żadnych na to kontrargumentów. Więcej komplikacji, problem z drugim porodem, dłuższy pobyt w szpitalu i większe ryzyko żarazenia się wirusem typu B To sa najprawdziwsze fakty które osoba myślac o CC powinna wziąźć pod uwagę. Dodam jeszcze że nacięcie krocza to 2-3 cm jesli w ogóle jest nacięcie. Zatem goi się szybciej i mniej boleśnie. Nacięcie przy cc jest znacznie dłuższe i sięga 3 powłok w głab ciała.

dlatego lepiej w ciąże nie zachodzić i dzieci nie rodzić każda przeżywa to inaczej, więc nigdy nie wiadomo... lepiej zapobiegać niż się później martwić

ja miałam cesarke i wcale nie żałuję, cieszę się, że nie rodziłam normalnie, tak czy owak umierałam ze strachu :o Wszystko odbyło sie tak szybko, bo ona nie była planowana. ale przeżyłam :) jestem zdrowa, synek też urodził sie zdrowy :) Co ma być to będzie i już, życzę powodzenia

kazda kobieta jest inna i kazdy porod przebiega inaczej, jezeli kobieta naprawde boi sie porodu to cc to dla niej wybawienie, i bol po cieciu brzucha nawet jej nie odstraszy moim zdaniem kobieta ma wybor i tylko ta ktora jest w ciazy moze decydowac jak urodzic, nie mozna mowic ze to jest lepsze bo ja tak mialam i jest super, ale moze dla kogos innego to nie bedzie super zachwalacie porod silami natury ale to jest ok jesli nic sie nie dzieje! jesli przebiega bez komplikacji to ok ale co jesli kobieta sie meczy kilkanascie godzin a lekarze nie chca cc bo nie? bo naturalnie kobieta ma rodzic ;/ co jesli musza uzyc vaacum, kleszczy czy czegos tam jeszcze? moim zdaniem jesli ktos nie chce rodzic normalnie to niech wybiera cc moim zdaniem roznica pomiedzy cc a sn jest jedna - przy sn cierpi sie przed porodem, a przy cc cierpi sie po... i jeszcze jedno, chce cc bo boje sie o moje dziecko, co bedzie jak cos pojdzie nie tak? wtedy glowka dziecka moze zostac uszkodzona, itp... cc jest bezpieczniejsze dla malucha! nie ma mowy o jakimkolwiek niedotlenieniu... cc jest gorsze tylko dla matki a przeciez w takim wypadku dziecko jest wazniejsze, czyz nie??

fajna madchen---> masz dużo racji

? poza tym jesteś pieprznięta, przykro mi to mowić, ale bardziej dbasz o siebie i swoj wygląd niż o dziecko, mam nadzieję, ze Ci się odmieni i bedziesz je normalnie karmić, a nie tylko przez miesiac. naprawde nie nadajesz się na matkę, chyba, że wyrodną:-o

Napisałaś że jak ktoś chce to niech wybiera formę porodu. Prawda jest taka że pacjent nie do końca wie co jest dla niego najlepsze. Coś co w krotkiej perspektywie może być lepsze czyli CC w dłuzszej moze być problemem. Strach pomyslec co by bylo gdyby o wszystkich terapiach i zabiegach decydowlai pacjenci :) Moja bliska znajoma 3 lata temu rodziła przez cesarkę, teraz w czerwcu urodziła drugie przez cesarkę. O ile po pierwszej CC nie było widocznego sladu o tyle po drugiej ma bardzo brzydką szramę. Podobno czesto tak bywa.

dziekuje za slowa uznania:D ale taka jest prawda, tak sie kobiety zapieraja ze dziecko najwazniejsze a nie wiedza o tym ze dla dziecka sn to katorga;/ przy cc dziecko sie nie przeciska kilka godzin, nie ma powybijanych barkow, jakichs krwiakow... mieszkam w blodku i w klatce obok mieszka taka kobieta ktora miala porod z klezszcami, ma syna ktory jest troche dziwny, czesto ma napady placzu, wierci sie bez przerwy, jak biega to sie jakos dziwnie kolysze i to wszystko przez kleszcze ten chlopaczek ( ma okolo 10 lat) jest fajnym dzieckiem ale to lekarze go skazali na takie zycie, wiec ja nie mam zamiaru umierac ze strachu czy wszystko przypadkiem bedzie dobrze

dlaczego wy od razu wyzywacie??!! to ze ktos ma inne zdanie to nie znaczy ze mozecie wyzywac... nie wiem czy macie dzieci ale ja im wspolczuje bo dzieciaki kultury ucza sie od rodzicow, wynosza to z domu.... ja nie martwie sie o swoja cipe i cycki!! tak jak napisalam cc jest bezpieczniejsze dla dziecka i tez dlatego chce cc! poza tym oczywisicie po karmieniu piersi nie sa takie same ale wy tego glosno nie powiecie...

Przeszłam oba rodzaje porodu i w życiu nie zdecydowałabym sie na cesarke z własnej woli. Miałam takie powikłania po cc że myślałam ze się przekręcę, poza tym znieczulenie nie zadziałało. Horror. Jeżeli chodzi o bliznę to nie mogę narzekać, ale widziałam sporo pochlastanych brzuchów. Poza tym od razu widać że rodziłaś, czego nie można powiedzieć po porodzie naturalnym. Co do cycków to chyba b. szkodzą im gwałtowne wachania objętości np. po gwałtownym odstawieniu dziecka od piersi (albo np poronieniu, aborcji) Jeżeli karmisz regularnie, piersi zmniejszaja się stopniowo i radzę spać w tym czasie w dobrym staniku.

ile ty masz lat? Nie masz pojecia co to jest mieć dziecko I gawrantuje ci że jak już urodzisz to nawet przez myśl ci nie przejdzie żeby odstawiac je od piersi. Bedziesz karmiła je tak długo jak ono tego bedzie potrzebowało. A pochwa? Musisz mieć sytrasznie zakompleksionego faceta skoro z tego powodu wolisz CC

ja tez nie chce dlugo karmic bo sie boje jakiegos pieczenia, krwi, stropow( jak dziecko gryzie) i w ogole tego wystawiania cycka co 3godziny;/

Wasza sprawa jaki rodzaj porodu wybierzecie ale pod warunkiem, ze same za to zapłacicie. Nie widze powodu, zeby całe społeczeństwo miało finansować fanaberie jakichs rozhisteryzowanych panienek.

a co ma do tego facet? powiem ci ze ani razu jak tutaj pisze nie pomyslalam o nim, ani razu... on zreszta ma niewiele do gadania bo jakby cos bylo nie tak i cos by mu nie pasowalo to pokazalbym drzwi ja chce miec normalna pochwe dla siebie, a nie dla kogos moze masz racje, moze i bede karmic bo to dobre dla dziecka ale jak na dzien dzisiejszy to nie bardzo jestem do tego przekonana

gooop- nie boj sie nie zaplacisz za to, ja sie niedlugo wyprowadzam do niemiec i tam nikt nie mowi ze to jakies fanaberie kobiet ktore robia problemy z niczego... tam cc mozna miec na zyczenie bez problemu bo tam kobieta decyduje co dla niej lepsze a nie lekarz konowal w polsce, niby lepszy sn a jak cie poniza to juz nie wazne

kto ci dziewczyno naopowiadal takich bzdur o porodzie?Kobiety sa do niego fizjologicznie przystosowane.

tylko rachunek przyjdzie do Polski?

ja nie chcę mieć dzieci właśnie dlatego przeraża mnie to wszystko - ciąża, ból porodu, ciało po ciąży słyszałam tez że np. w ciąży wypadają żeby, że robią się żylaki a potem niedosypianie nocek, żeby opiekować się maluchem i jeszcze ten strach, że zrobi się coś źle i się go skrzywdzi niechcący... to jest przerażające.... i to nie jest egoizm, ani nie jestem zła, bo nikomu krzywdy nie robię chciałabym pomagać ludziom, np. w hospicjum jeśli chodzi o dziecko... może kiedyś, jeśli będę naprawdę czuła taką potrzebę - wtedy zaadoptuję ale o rodzeniu własnego - NIE MA MOWY

a czy ty umiesz czytac? ja sie wyprowadzam i tam bede mieszkac i nic ci nie przyjdzie do zaplaty... poza tym tam cc traktuje sie normalnie, w innych panstwach rowniez, to tylko w polsce panuje przeswiadczenie ze to tylko dla histeryczek;/ sluchaj chcesz rodzic normalnie to prosze, nikt ci nie zabrania ale jak ja chce miec cc to ty juz wielki problem robisz ja wiem jakie sa konsekwencje, ze bol , ze blizna, itp ale i tak wole miec cc

goska 8891-zaraz cie zaatakuja ;/ jejkus kazdy ma swoje zycie i kazdy decyduje o sobie, mnie nie interesuje ze wy mialyscie porody bez bolu, moze ja akurat bede cierpiec niemilosiernie?! co kobieta to inny porod ale wy tego nie rozumiecie;/

Ja mam 29 lat urodziłam 2 dzieci w sposób naturalny. Nie mam pochwy jak nastoletnia dziewica, ale mój mąz nie narzeka i obojgu jest nam super. Jak rozmawiam z kolezankami to twierdza podobnie, różnica jest ale nie jest tak duza jak się co poniektórym wydaje. Dodatkowym plusem był to że przestałam miec bolesne miesiączki co przed porodem było moim utrapieniem. Naprawde jeśli dla ciebie argumentem jest przyszły luz w pochwie to masz marne argumenty :) Ból bedzie podobny bo o ile mnie bolao w trakcie to ciebie będzie bolało po porodzie.

a wlasnie ze moim jedynym argumentem nie jest luz w pochwie skoro wy chcecie najlepiej dla maluszka to dlaczego nie decydujecie sie na cc? przeciez cc jest o sto razy lepsze dla niego niz sn! czyli w takim wypadku wy tez myslicie o sobie... a mnie krytykujecie jak mowie ze sie boje o luz w pochwie( to nie jest glowny powod) ja sie ciesze ze rodzilas, porody mialas w miare ok, dzieci zdrowe, pochwa ok ale to nie znaczy ze ja tez tak bede miec, nie znaczy ze kazda ma tak samo