Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wierzę w przyjaźń

Czy Wasz przyjaciel, znajomy okazał się kiedyś świnią?

Polecane posty

Gość plastic
Oj, bez przesady :D Przyjaźń między kobietami jest możliwa i z pewnością istnieje, ale pod warunkiem, że trafią na siebie dwie NORMALNE kobiety, a nie jakieś panienki, które tylko o ciuchach potrafią gadać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastic
Pieniądze może bym i powierzyła, ale to drugie już nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja ani jedno ani drugie.Bo by się jeszcze wyparła i na wczsy pojechała na mój koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastic
Laprimavera - możemy się zaprzyjaźnić ;) Męża na pewno Ci nie odbiorę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E a póżnie się zastanawiać i gnębić o czym oni tak gadali ,jak się śmiali,czy nie patrzyli sobie w oczy,nawet czy jej nie dotknął.O nie to nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastic
Matyldo, z jednej strony powinniśmy ufać bliskim, ale z drugiej strony, jak życie pokazuje, często zaufanie obraca się przeciwko nam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastic
Laprimavera - fajnie :) Dla Ciebie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda 33 ---> ja to w sumie powiedziałam tak hipotetycznie o mężu, bo nie mam w swoim mieście przyjaciólki :) lece po jakieś żarcie dla pieska, a tak jest gorąco :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastic
Ja także kończę. Miło było Was poznać dziewczyny :) Pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam 3przyjaciółki. jedna odeszła, bez słowa, wpadła w złe towarzystwo. Teraz jak mijamy sie na ulicy to tylko cześć-cześć. 2 przyjaciolki mnie oklamaly i nie chce ich znać. generalnie, w przyjazn nie wierze. Żalę się obcym. Albo koleżankom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50392855
przyjazn to obustronne szczescie, zwierzenia, niesienie pomocy, sluzenie rada itp. ja na swoje nieszczesnie spotykalam takie osoby (nie wszystkie ale wiekszosc), ktore chcialy byc na pierwszym miejscu, zebym to ja byla na "dobre i na zle"....jak przyszlo co do czego i ja potrzebowalam "pomocnej reki", komus sie wygadac to krag przyjaciol zmniejszyl sie do 4 osob :( kiedys bylam bardzo empatyczna osoba a teraz juz nie wczuwam sie w problemy innych osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
ja tak sredniawo wierze w przyjazn, nigdy nie mam 100% zaufania, ze cos co powiem komus w sekrecie, nie ujrzy swiatla dziennego...bo raczej ujrzy! wczesniej czy pozniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama robi krupnik
matylda 33 ---> Tak, powierzylabym swoje pieniadze i zostawilabym sam na sam ze swoim chlopakiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×