Balsamy brązujące - które najlepsze? Jak długo używać? Wasze opinie

Jak w temacie :)

Ja stosuję teraz tylko balsam z firmy cztery pory roku.Próbowałam już wiele innych ale każdy po zastosowaniu ma taki brzydki zapach że nawet czułam go przez ubrania.Oczywiście tak jak się powącha to ładnie pachną wszystkie ale później jak już zaczyna działać na skórze to jest koszmar!! Cztery pory roku tego nie ma i jest nie drogi a efekt taki sam jak przy stosowaniu każdego innego. Ale dodam jeszcze że przy stosowaniu takich balsamów najlepiej widać efekt na opalnej skórze...

a uzywać ich trzeba praktycznie codziennie żeby utrzymać opaleniznę a tak jak jesteś całkiem bladziutka to sam balsam raczej nie pomoże...

Moim faworytem jest balsam L\'oreal, daje bardzo naturalną opaleniznę :-)

Odradzam Dove Summer Glow. Może i daje ładną opaleniznę, ale pozostawia plamy.. A stosować powinno się co drugi dzień. Nie częściej, bo tworzy się nienaturalna opalenizna.

Ja sobie kupiłam balsam Nivea do jasnej karnacji, bo jestem całkowicie blada. Na razie użyłam go raz, ale już widzę subtelną róznicę :) Niestety zapach na skórze po paru godzinach robi się okropny. Tak jakby skóra się paliła. Dlatego chyba lepiej stosować takie balsamy na noc, do rana zapach wywietrzeje ;) Ale czekam jeszcze na inne wypowiedzi na temat: stosować codziennie czy co dwa dni :) Pozdrawiam!

mam Nivea do ciemnej karnacji, stosuję codziennie, bo dobrze nawilża (inne balsamy brązujące musiałam stosować na przemian z nawilżającymi, bo wysuszały mi skórę). polecam, po tygodniu ładna opalenizna.

podobno najlepszy jest Dove, widziałam osoby, które się smarują i wyglądają jak po solarium... ładnie, Kolastyna robi plamy, dobry jest też firmy Ziaja i pięknie pachnie, dobrze nawilza.

Nivea jest bardzo dobry, ja osobiście nie wyczuwam chemicznych zapachów po paru godzinach, raczej jakieś winogrona... Ale może coś nie tak z moim zmysłem węchu :)

a ja polecam samoopalacz DAX,nie robi plam i ładnie pachnie:)

A ja mam pytanie, jak długo utrzymuje się taka opalenizna? Kupiłam balsam brązujący i na etykietce pisze, że trzeba stosować codzinnie na umytą skórę, ale jeśli umyję wcześniej skórę to czy nie zmyję się ta lekka opalenizna, która powstała po smarowaniu w poprzednim dniu?