CZY ZAPRASZAĆ NA ŚLUB SIOSTRE KTÓRA ...

...knula non stop,żebyśmy się rozstali ? Osobe podlą do granic możliwości która przy każdej okazji psuje nastrój i humor przez docinki i chamskie zachowania (np awantury i wyzwiska)... ??? Moim zdaniem wypada,ale boję się jakiejś szopki na wlasnym slubie. Co robić ?

siostra jest jedna, ale wczesniej porozmawiajacie szczerze!

zaprosic jesli bedzie chciala to i tak odstawi szopke pozniej

siostra rodzona? czy dalsza rodzina?? zalezy jakie macie teraz stosunki...

siostra jest nie moja tylko pana mlodego :) Rozmowa nie ma sensu. Przy każdej próbie kończylo się wyzwiskami i awanturami.

nie mamy żadnego kontaktu chociaż knuje,żeby się spotykać i ośmieszać nas przed rodzicami (czeka na ziemie)

zapros aleostzrez ja ze jezeli bedzie cos nine tak to ze zostanie wyproszona

myślę że powinnaś ją zaprosić, a jeżeli nie będzie sie odpowiednio zachowywała to ją wyprosisz...

a zaproś co ci szkodzi - niech obejrzy z bliska swoją klęskę :) a jakby fikała - zawsze jest rodzina i mąż - pomogą :D

chyba tak zrobimy. Zaprosimy a w razie co wyleci ...

nie wiadomo jak bedzie dalej, jak sie ulozy - kidys mozesz zalowac,z e jej nie zaprosilas ja tez wlaczylam z bratem bo chcial rozbic moj zwiazek ale po jakims roku walki mu przeszlo - wtedy czulam do niego same negatywne emocje a teraz staramy sie to odbudowac i zapomniec o tym, co bylo a jesli jej nie zaprosisz to pozostala czwesc rodziny moze miec do Ciebie zal

a czemu chce zebyscie sie rozstali???

jesli to siostra Twoje narzeczonego to niech on decyduje - ale moim zdaniem powinna byc zaproszona nie psuj soebi z nia kontaktow juz na samym poczatku. zal z jej strony zostanie na zawsze u niej

Jest tylko maly problem... mianowicie ona nie jest tylko podla ale i niezrównoważona. Jedna osoba z rodziny dostala nożyczkami w oko. Bardzo się boję co się wydarzy ...

ANULKa19_ dopóki nie bylo mnie brat uslugiwal jej, wykorzystywala go na każdym kroku. Teraz nie ma dla niej czasu i to ją boli.

a ona jest wogle zrownowarzona psychicznie?????

temat ?

Nigdzie nie jest napisane, że rodzeństwo trzeba szanować! Skoro ona nie szanuje brata, to on tym bardziej nie powinien wychodzić z inicjatywą. Jak można zaprosić na ślub kogoś, kto knuł, spiskował tylko po to, żeby ten związek się rozpadł? I nie ma tutaj znaczenia czy to siostra, matka czy daleka kuzynka. To ma być szczęśliwy dzień, a jej obecność nie dość, że może popsuć uroczystość, to jeszcze patrząc na nią będziesz miała świadomość, że gdyby jej plan się powiódł, to teraz byłabyś sama.

m a d z ...... nie ma co psuć bo ja już nigdy w życiu nie chce mieć z nią kontaktu. Mój przyszly mąż zresztą też.

Katis - no wlaśnie :) Rodzina bliższa toleruje bo co ma zrobić matka ? Dalsza śmieje się z niej i nikt nie chce jej znać. Nie ma znajomych, przyjaciól, nie ma nikogo...

a rozmawialas o tym z przyszlym mezem?

jak bedzie chciala rozwalic wasz zwiazek to i tak to zrobi:(

Kiedy dowiedzieli się co mi wyrabiala mówili "nie przejmuj się, toto chore jest"

ANULKa19_ mam nadzieje,że jej się nie uda :(

ile lat ma ta siostra??

Wiesz co, ja bym chyba nie zaprosiła kogoś, kto mi źle zyczy, nie zależnie od stopinia pokrewieństwa....no ale to tez zalezy od Twojego narzeczonego...

niezależnie :D

pogadaj z o tym z jej braciszkiem bo to jest chore

ona ma już ponad 30 lat. Rozmawialam z przyszlym mężem. Sam nie chcialby jej zaprosić ale nie wie co zrobić ze względu na matke.

:-)