Czy wypada tam calowac faceta???

Chodzi mi o szyje... Moj biedronek jak sie przytulamy to mnie tam cmoka.. Ja tez mam ochote ale cos mnie powstrzymuje!! Jakies obrzydzenie mnie bierze:/ Mysle: jestem kobieta i mam calowac faceta w szyje??? Albo jak moje paluszki wedruja po jego twarzy i znajda sie kolo jego ust to on je tak delikatnie gryzie i to jest slodkie... A jak sytuacja jest odwrotna to ja nie moge ehh po prostu czuje ze mi nie wypada jako kobiecie!! Jemu tak bo jest facetem... Myslicie ze cos jest ze mna nie tak i powinnam to zmienic??? A moze ktoras z Was ma takie same odczucia????

ile wy macie lat a tak serio to tez bym nie całowała biedronów. nie dziwie ci się:P

masz dziwne podejście do tego co wypada kobiecie....przecież całowanie w szyję to objaw czułości....

Ja 20, on 25:P

Wiem... I bardzo bym chciala to robic ale kurcze cos mnie powstrzymuje!!!! To chore wiem...Musze sie przelamac.

kiedys ci przejdzie

no ale z drugiej strony jak masz sie do tego zmuszać to też bez sensu....to już lepiej wogóle tego nie rób....może z czasem dojrzejesz do tego :)....tylko pamiętaj nic na siłe bo ani ty nie bedziesz miała przyjemnosci ani on

Bardzo bym chciala zeby to nie tylko mnie bylo przyjemnie... Moze jak zaczne to mi sie to spodoba??;) Musze sie postarac przelamac bo chce mu okazywac czulosc i to jak najczesciej i najwiecej!!

Ja swojego bym wszedzie mogla calowac ;)

BIEDRONEK!!! Boże kochany, ona mówi BIEDRONEK. A co Ci przeszkadza całować go TAM. Ja myślałam, że określenie TAM znaczy: dupa, chuj, odbyt, jaja, moszna, pośladki... Chodzi o szyję, no ze śmiechu się posikałam. BIEDRONEK!!!

do kobiety, która nie bedzie miała oporów i nie będzie sie brzydziła go całować po CAŁYM ciele

e....jesteś chyba bardzo purytańsko wychowana...jak masz problem z takim miejscem jak szyja to co będzie gdy przyjdzie do sutków, pośladków penisa czy jąder nie ma miejsca na ciele faceta którego nie wypada całować jak jesteście sami...no chyba ze cała sprawa dotyczy sytuacji gdy jesteście w towarzystwie lub w miejscu publicznym...wtedy absolutnie nic sobie nie zarzucaj i nie zmuszaj, masz prawo pewnych rzeczy nie mieć ochoty robić publicznie...po prostu natura taka i już.

Spoko kokos ludzie, wiem ze to glupota! Dlatego musze z tym zerwac.. dzieki za wszystkie mniej lub bardziej przyjemne porady

nie dziewczyno to nie jest głupota...takie blokady nie są norma, nie powstają ot taki sobie i jest jakieś podłoże ich występowania. może warto się zainteresować stanem swojej psychiki pod tym względem, bo naprawdę szkoda było by żebyś z powodu zaniedbań i niezaleczonych krzywd nie umiała się cieszyć cielesnością i żeby Ci to utrudniało układanie związków...no chyba że to jedyny taki odchył z ta szyja a sex macie udany.

namiętnie pieścić całe jego ciało, a problemem jest dla ciebie tylko szyja, to to faktycznie dziwne, ale do zniesienia.. chyba, że nie pieścisz go nigdzie, a nad szyją dopiero sie zastanawiasz - wtedy on biedny, oj biedny :O

Sexu nie bylo jeszcze... I nie bylo zbyt duzej bliskosci bo ze wzgledu na moje studia nie widzimy sie czesto... Podejrzewam ze jesli dojdzie to wiekszej bliskosci i intymnosci miedzy nami, to sie przelamie.. Byly momenty ze czulam ze moge zrobic wszystko.. I sa momenty kiedy wyobrazam sobie, prosto mowiac, nasz sex, jak kazdy przed jego rozpoczeciem chyba... I niesamowicie tego pragne!!! Juz kiedys dalam mu cmoka w szyje, ale on dal mi ich wiecej;) Dzieki, ale mysle ze sobie z tym poradze, po prostu musi dojsc do intymnosci miedzy nami a jeszcze jej jako takiej nie bylo....

Nie mielsimy do tej pory okazji, zeby pozwolic sobie na wiecej, ale oboje tak jak potrafilismy okazywalismy sobie czulosc;) problem w tym ze on potrafi wiecej i robi to odwazniej....

Co do tej psychiki to mysle ze wszystko jest ok, bo mam niesamowicie ciepla rodzine ktorej nie brakuje wzajemnego okazywania sobie czulosci.. Nauczylam sie jak ja okazywac bliskim mi ludziom, jestem szczesliwa gdy pomysle o moim dziecinstwie, jesli to mamy na mysli.

A moze problem tkwi w tym ze to moj pierwszy facet??

facet uwielbia jak mu ssie palce, bo mu sie kojarzy. Weź mu kiedyś palca do ust i poliż i possij. Zobaczsz. :D

Moze dlatego ze mam klase to nie wezme!

do autorki - naprawde przepraszam Cie, nie pisze tego zlosliwie, ale ubawilas mnie do lez ;) hahahaha

A to czemuu? Wydaje mi sie ze nie takie problemy istnieja na swiecie.... Jesli Ty go nie masz to gratuluje!

ale odpowiedz na pytanie - dlaczego niby nie WYPADA calowac faceta w szyje? ....:D serio pytam !

Sama nie wiem, moze zlego slowa uzylam?

odp.wypada :) Twoim problemem z tego co piszesz sa Twoje opory i to wszystko ;)

Chyba masz racje olivia!! I dlatego zrobie wszystko zeby je pokonac, jak tylko nadarzy sie okazja;)

A co ma klasa do ssania palca?

Gruba biedrona, nawet nie wiesz, ile tracisz w życiu. Musi ci być chyba cieżko z takimi ograniczeniami w głowie? Piszę poważnie

Jeśli wyłącznie seks jest dla ciebie wyznacznikiem, jak ma się zachowywac "kobieta z klasą" i masz takie ograniczenia, to pozostaje mi tylko jedno - współczuję wszystkim partnerom kobiet z klasą. :O