Dlaczego większość kobiet tak mało interesuje się Światem??

Pochodzę z wioski ale to nie ma znaczenia.

Ma znaczenie w jakim środowisku przebywasz. Bo taki masz wybór jakie jest to środowisko. Przecież w małym mieście bedzie mniej kobiet z szerszymi zainteresowaniami (i mężczyzn) niż w dużym miescie. To naturalne. Tobie jednak wszystko trzeba tłumaczyć..................

Bo maja powazniejsze i trudniejsze sprawy na glowie niz Wy, faceci......

i do tego to pytanie jest wręcz debilne Przecież to własnie kobiety jako istoty z bardziej wszechstronnym mózgiem bardziej są otwarte na świat i wszelkie przejawy zycia, wiedzą więcej i często nawet instyktownie czy wręcz intuicyjnie wychwytują więcej informacji z otaczającego świata, nawet przemierzając przestrzeń (spacer po mieście?) więcej i bogaciej odbierają świat, (a faceci co mają w mózgu niż przesycenie myślami o seksie, ciałach na poziomie pośladki cyce i ich łatwa dostępność? no na co więcej faceci tracą swój przydział czasu na tym świecie???)

To odrębny temat. Czy inteligencja ma znaczenie w związku?

z tej dyskucja wysnułam 1 wniosek: faceci którzy jeżdżą szybko samochodem sa mniej inteligentni

Kiedyś dziewczyna powiedziała mi że jestem niemęski skoro interesuje się gwiazdami,prawdziwy facet tego nie robi.

związek może opierać się na: zaufaniu sexie kasie wspónych zainteresowaniach przyjażni miłości ?

Ma znaczenie podobny poziom intelektu. Gdy wystąpią znaczące różnice, pojawią sie nieporozumienia. Jeśli także kierując się reliktem patriarchalnej kultury, oczekiwać od mężczyzny postawy wiodącej w związku, to on raczej powinien wyprzedzać kobietę a nie odwrotnie. Ale to już kwestia do dyskusji.

To poszukaj innej

gwiazdami? tymi na niebie czy tymi w TV? jak tymni na niebie to wcale nie jest to niemęskie, dziwna panna jakas to była po prostu :)

Kierowanie się uogólnieniami w rodzaju: prawdziwy facet tego nie robi wskazuje na niedojrzałosć. Należy porzucić takie myślenie i poszukać kobiety, której zaimponuje astronom romantyk.

Bo w naszym społeczństwie funkcjonuje pewien wzorzec faceta:interesuje się piłką nozną,lubi szybką jazdę starym BMW i hektolitry piwa.

Może ona miał coś innego na myśli, a to był tylko pretekst. Musisz poszukać kogoś o podobnych zainteresowaniach, bo sam przyznaj jest to dosyć niszowe hobby

nie wiem dlaczergo sie przejmujesz stereotypami możesz popaśc w paranoję i wkrótce strzelić sobie w łeb nie zaprzataj sobie tym glowy, naprawde

No i co z tego, ze funkcjonuje. W każdym społeczeństwie funkcjonuja stereotypy. Trzeba byc ponad nie! Zauważyłem, że istnieje stereotyp (w amerykańskich filmach klasy c, d, e...) następujący: czytasz książki, poezje? Jesteś ciotą! :D Niechby Lord Byron stanął na drodze takiego "mędrca" albo Villon :D który zabijaką był strasznym...

bardzo mało konkretne pytanie ... interesuję się kilkoma rzeczami niekoniecznie tymi dużymi . małe rzeczy też są miłe :)

Rzomawiałem kiedys na gg z dziewczyną,byłą dość ineteligentna,posiadała też duża wiedzę,wszystko skończyło się gdy wysłalem jej swoją fotkę,zerwała znajomosć bo napisala ze się zawiodła.Nie bardzo wiem na czym, bo nie obiecywałem jej że wygladam jak model

Ojej! A ja wysłałem fotkę i dowiedziałem się, ze się nie podobam a potem na drugiej randce pani nie wytrzymała napięcia erotycznego :D Albo wysłałem fotkę, bez przekonania i dowiedziałem się, ze jestem przystojny, z czym polemizowałbym :D

To prawda, to do niczego nie prowadzi........... Jesteś jednym z tych facetów na forum (tylko w łagodnej formie) który udowadnia sobie samemu, ze istnieje jakaś przyczyna poza nim, która uniemożliwia mu poznanie kobiety... Przesławny Tomek miał na to jedną odpowiedź: los. Ale myślę, ze Ty dasz sobie radę. Pwodzenia :)

Andrzej ma rację Ja nie wiem, o czym gadac z kobietami, z którymi czasami przypadkowo się spotkam. Mam parę koleżanek i one są ok, ale generalnie, jeśli nie interesują mnie głupie komedie romantyczne, nie znam się na kosmetykach, środkach odchudzających i nudzi mnie gadanie o przepisach kulinarnych (chociaż umiem gotować :P) to w damskim towarzystwie nie mam czego szukać, a jestem kobietą

Mogę to samo powiedzieć o kolegach. Też nie mam z nimi o czym gadać bo nie interesuję się sportem, piwa nie lubię i nie narzekam na kobiety :D

pokazcie swoje fotki ja wydam wyroki

:p

To może ja spotkam sięz Twoimi kolegami :P Interesuję się piłką (dzisiaj chyba nawet będę oglądać mecz, chociaż nie spodziewam sierewelacji), lubię szybką jazdę samochodem, piwem nie pogardzę :D A ty będziesz gadał z moimi koleżankami o ciuchach, odchudzaniu i problemach egzystencjalnych i braku zrozumienia ze strony tych wstrętnych, bezdusznych facetów?

Podam przykład. Mam koleżankę, lat 26. Od 7 lat jest (może to za dużo powiedziane) z chłopakiem, który ją notorycznie zdradza, dużo pije i ogólnie dośćbeztroski styl życia prwadzi. Ona z nim ciagle zrywa, potem do niego wraca i tak to siekręci. Co jakiś czas, po jakimś burzliwym rozstaniu lub ckliwym powrocie, spotyka siez koleżankami i dywagują. Ja nie wiem o czym można pierdolić przez tyle godzin? Moja rada jest krótka: olej go, ale ja nie jestem dobrą koleżanką :(

frk - jestes bardzo przystojny (jak schowasz język)

:D to jest pomysł! Najlepsze jest to, że ja lubię gadki o ciuchach i kosmetykach. Ale na punkcie samochdów to mam fioła :) Przynajmniej w tym spełniam stereotypowe wymagania :p

Gdybym najpierw zobaczyła fotkę mojego partnera w życiu nie umówiłabym się z nim. Trudno go nazwać przystojnym. Zupełnie nie wiem dlaczego wogóle zgodziłam się na spotkanie, nie był w moim typie. Spotykaliśmy się jakiś czas i stwierdziłam ze to jest to, Z mojej strny nie było to uczucie od pierwszego wejrzenia, a przetrwało wiele lat. Próbuj spotykać sie w realu, w końcu trafisz na swojego amatora.

zdjęcie czaem wogole nie oddaje tego jaki czlowiek jest widywałam już bardzo korzystne fotki brzydali i fatalne zdjęcia przystojniaków