Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mysiulka

Cirrus w ciąży - dziewczyny pomóżcie!

Polecane posty

Gość Mysiulka

Cześć dziewczyny! Właśnie się zorientowałam, że zostanę mamą, ale moja radość jest poważnie zakłócona, - od 21 do 24 dnia cyklu wzięłam bowiem łącznie 5 tabletek cirrusa, tj. leku zawierającego pseudoefedrynę, z powodu potwornego kataru. Mnie pomogło, ale martwię się, czy nie zaszkodziło to mojemu Dzieciaczkowi. Może któraś z Was też brała ten lek będąc w ciąży i to tak wczesniej, a mimo to jest szczęśliwą mamą zdrowego Dziecka! Pozdrawiam i proszę o odpowiedź w miarę możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem że do zapłodnienia doszło w cyklu w którym brałaś ten lek? jak tak to nie masz się czym martwić. dziecko na początku kożysta z własnych zapasów, z ciałka żółtego, a nie z tego co daje mu matka. to jest tak pomyślane abyś nie zaszkodziła dziecku niewiedząc o tym że ono tam jest :) więc spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysiulka
Dzięki za pocieszenie! Przeczytałam ulotkę, co wiecej zanim zaczęłam brac ten lek zrobiłam test i wynik był ujemny, więc jak widzisz , kochana, nie jestem jakąś nieodpowiedzilaną lalunią; a mój lekarz do którego mam zaufanie jest na urlopie więc mam jeszcze cztery dni gryzienia się. Wiesz, po prostu chciałam się dowiedzieć, czy któraś z Was może przeszła podobną sytuację, zeby się może troche uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysiulka
To było do Ama- letki. Mała agatko- bardzo dziękuję. Brałam cirrus chyba z tydzień - 10 dni po tym dniu, jak zaszłam w cwiążę, wiec w tym samym cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to na pewno mu nie zaszkodziłaś :) niektórzy robią o wiele gorsze rzeczy i nic się nie dzieje :) a tak poza tym to gratuluję dzidziusia! teraz już uważaj na siebie i na niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysiulka
mała -agatko naprawdę dziękuję, bo starsznie się gryzę. mam nadzieję, ze się nie mylisz i te 5 dawek nie zaszkodzi mojemu Maleństwu. Jeszcze raz bardzo dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bziabziułka
mała agtko, mam jeszcze pytanie, o ile jesteś, a jesli nie Ty, to może inne dziewczyny bedą miały stosowną wiedzę, skąd wiesz, że w pierwszych dniach ( i do którego dnia po zapłodnieniu)do dziecka nie docierają substancje szkodliwe z mojego organizmu. teraz już na siebie bardzo uwazam, ale im dlużrej czekam na wizytę u lekarza, tym mam wieksze schizy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×