Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mnemmonic

Buziak na powitanie z dziewczyną - waszym zdanie wypada?

Polecane posty

Gość _ala___
Piszę o niedouczeniu z zasad dobrego wychowania, w tym tak podstawowej jak to DO KOGO wypada pierwszemu wyciągnąć rękę. A cham z kolei (choć tu nikogo tak nie nazwałam, choć niektórzy się kwalifikują) to inaczej prostak który nie umie się znaleźć i zachować (nie koniecznie od razu przeklinając, wystarczy że do kobiety, zwierzchnika, starszego pana itd pierwszy podaje rękę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ala___
Tymczasem autor pisze takie słowa: "że co? Tzn. mam się w ogóle nie przywitać z dziewczyną, nie podać jej nawet ręki?" I to nazwałam niedouczeniem. On naprawdę nie wie że się tego nie robi. ;DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaromina
dziewczyno za mocno wszystko analizujesz. Gdybym ja tak miala z osobna rozpatrywac kazdy gest faceta, to doslownie kazdego musialabym odrzucic, bo jeden by mi nie pasowal w tym, ze mi reke jako pierwszy na powitanie podal, drugi ze mnie pocalowal w polik, a trzeci cos tam jeszcze. W taki sposob to mozna u kazdego cos znalezc i odrzucic faceta, ktory moze okazac sie naprawde super czlowiekiem. Nie analizuj tyle prosze Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tego bym nie skomentował, no ale co zrobić, trzeba. Koleżanko nie obrażaj mnie i się tak nie unoś jak mnie nie znasz. Taka jesteś \"zasadnicza\", a nie znasz ludzi i po nich jedziesz. Poza tym nie umiesz odczytywać logicznie tego co ja piszę. Gdzie napisałem, że nie wiem o tym, że to kobieta pierwsza powinna rękę wyciągnąć? Moje pytanie tyczyło się tego, gdy załóżmy podchodzę do kobiety, a ona nic, stoi i patrzy, nie wyciąga tej ręki. To co wtedy, mam nic nie robić, czy sam jej tą rękę podać. Takie sytuacje też się zdarzają. Tak więc mnie nie oceniaj, bo sama wychodzisz na prostaczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ala___
Iaromina, a nie przyszło ci do głowy że to nasza kultura jest wyższa? Przeczytaj sobie ten tekst (do znalezienia przez wyszukiwarkę ten pochodzi z portalu "Wiedza"): " "Z butami w prywatność" Każdy człowiek ma swoje strefy, do których dopuszcza tylko wybrane osoby. Są to: sfera intymna (poniżej pół metra) - dostępna jest tylko dla bliskich i rodziny; sfera osobista (od pół do jednego metra) -dzielimy ją na przykład z pasażerami środków lokomocji; sfera społeczna (od około metra do trzech metrów) - przeznaczona jest dla kolegów z pracy i ogółu osób obcych; sfera publiczna (powyżej trzech metrów) - dotyczy mówcy w większości sytuacji wystąpień publicznych; Każde naruszenie którejś ze sfer przez nieupoważnione do tego osoby powoduje silny dyskomfort psychiczny. " Te sfery mamy zakodowane w instynkcie i zawsze reagujemy na ich przekroczenie. Pół biedy jeśli u pocałowanej dziewczyny będzie to reakcja pozytywna czy uczucia mieszane (ale nawet już tu po wpisach widać że nie należy tego z góry zakładać), gorzej jeśli wywoła to u niej wspomniany dyskomfort a w efekcie niechęć do kogoś. I teraz za instynktownymi zachowaniami idą zasady dobrego wychowania, choć w niektórych krajach zostały zapomniane... Te zasady to niepodawanie pierwszemu ręki na przywitanie kobiecie, zwierznikowi, osobie starszej której mamy okazać szacunek... czyli każdemu komu szacunek okazujemy. To samo dotyczy jeszcze bardziej radykalnego okazania poufałości - na którą może jeszcze nie czas - czyli pocałunku. Jednocześnie w krajach gdzie liczy się indywidualizm, prawo do poszanowania godności (np w UK nie wypada kogoś trącić niechcący i nie przeprosić, co jest powszechne w Polsce), w tym nawet prawo do niechęci do bycia dotykaną przez kogoś na początku znajomości, te zasady wrócą w podobnym jak u nas kształcie. Tu nie chodzi o zaściankowość, jak zarzucano wyżej. Tu mowa o zasadach kultury. Oczywiście autor może nic nie zrozumieć z tego co piszę, to samo np Iaromina, ale niech się nie zdziwią że ktoś ich posądzi (choć nie da temu wyrazu) o prostactwo i niedouczenie. W każdym razie to jeszcze dobrze że Mnemmonic pyta (choć dziwi się jak dziecię odpowiedziom). Już gorzej że Iaromina trwa w błędzie. A ja jeszcze przypomnę że w poście autora mowa o PIERWSZEJ RANDCE, gdzie nie jest to czas na poufałość, dopiero na poznawanie się (i pokazanie postawą kim się jest - człowiekiem na poziomie czy chamem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaromina
Wiesz co Ala, wydaje mi sie ze musisz byc strasznie sztuczna i malo sponataniczna. I o mnie to sie nie martw, bo mi jest w zyciu dobrze i nie zamierzam tak analizowac kazdego jak Ty. A te psychologiczne wywody to mnie po prostu przytlaczaja. Nie lubie takich ludzi jak Ty, dla mnie to inna bajka. Sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ala___
"Gdzie napisałem, że nie wiem o tym, że to kobieta pierwsza powinna rękę wyciągnąć? Moje pytanie tyczyło się tego, gdy załóżmy podchodzę do kobiety, a ona nic, stoi i patrzy, nie wyciąga tej ręki. To co wtedy, mam nic nie robić, czy sam jej tą rękę podać. Takie sytuacje też się zdarzają. Tak więc mnie nie oceniaj, bo sama wychodzisz na prostaczkę." Nawet w tekście który cytuję piszesz że o tym nie wiesz. :DDDD (ubawiłam się naprawdę.. rozczulasz mnie, Mnemmonic...) Heh... jeśli "ona nie wyciąga tej ręki" to ty nie możesz jej wyprzedzić (załóż że ona nie chce). "To co wtedy, mam nic nie robić, czy sam jej tą rękę podać." I do pocałowanie też jej ręki nie podawaj. ;DDD Co do oceniania... ludzie to robią, wszyscy... choćby nie wyrażali tego na zewnątrz. To nie prostactwo tylko efekt aktywności mózgu i dopływu do niego bodźców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ala___
Iaromina ale ty teraz piszesz nie na temat, pisząc o tym czy zasady i ci co je stosują, są sztucznie czy nie. A temat jest "czy waszym zdaniem wypada dać dziewczynie buziaka na powitanie". Dlatego piszę że z kolei mnie by przytłoczyło gdybym poszła na pierwszą randkę a chlopak na powitanie mnie pocałował. Następnie wyjaśniam jak chłop krowie na miedzy dlaczego tak i dlaczego nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ala___
The Quiet Man: ano właśnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×