Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szafirka

Moja 2,5 letnia corka zaczela sie jakac,co robic?

Polecane posty

od niedawna moja corka sie zacina.Bardzo duzo mowi i bardzo szybko.Zastanawiam sie czy to od tego czy powinnam sie niepokoic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaa
idź z nią do logopedy (ale nie wiem czy to nie za wczesnie) albo psychologa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze ktos mial podobny problem w tak wczesnym wieku.Jakby byla starsza to wiem ze trzeba by bylo gdzies isc do jakiegos specjalisty. Czy to zwiazane z tym ze chce duzo mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaa
spokojnie to rpzeczekaj - powinno minac samo po 2--3 miesiacach Jesli nie minie - poszukaj dobrego logopedy Tylko - zadnych uwag przy malej na temat jakania sie, zandeog zwaracania uwagi, przerywania, dokanczania za nia - nic z tych rzeczy - romaiwaijacie z nia tak, jakby problem nie istnia; Takie wczesne jakanie sie zdarza sie czasem maluchom, ktore bardzo szybko zaczely mowic Ich Narzady artykulacyjne jakby "nie nadazaja" Zazwyczaj dzieciom to mija po dosc krotkim okresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belzebbbub
do logopedy idz teraz z dwóch powodów: po wakacjach nastąpi zalew uczniów skierowanych ze szkoły lub poradni ped.-psych.....mogą być długie terminy wiek 2,5 roku to okres powolnego utrwalania się nawyków..oby nie był to nawyk nieprawidłowego mówienia...im wcześniej zacznie pracować razem z tobą ,pod kierunkiem logopedy tym szybciej jej to minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2,5 roku to jeszcze nic ;) spokojnie , dziecko uczy się mówić płynnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbieglo sie to wlasnie z tym ze ostatnio zaczela duzo wiecej mowic i duzo szybciej.Wlasnie czesto sie jej przerywalo zeby dokonczyc za nia ,nie kazdy byl w stanie ciagle jej sluchac.Teraz juz wiem jak postepowac.To trwa ok. tygodnia,mam nadzieje ze tominie ,ale pomimo to sie denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja bratanica tak miala - wlasnie jak zaczela mowic bardzooo duzo i nie nadazala z wypowiedzeniem tego co miala w glowie. wszystko dobrze sie skonczylo. chodzi o to wlasnie zeby jej nie przerywac, nie konczyc za nia. potem ta moja bratanica miala problem z wypowiadaniem kilku liter, nie pamietam dokladnie ale napewno zmieniala k na ch (tacha zamiast taka) albo t (balton zamiast balkon) wtedy juz poszli z nia do logopedy i teraz mowi bardzo ladnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co robic co robic? problem z dzieckiem a ty na kafe przychodzisz? czlowiek od jakania: LOGOPEDA ewentualnie aby postawic diagnoze: PSYCHOLOG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fevefvfv
zacznij zachęcać ją do wspólnego śpiewania jakichś piosenek tekstowych, w śpiewaniu trudniej o zacinanie się i mała poćwiczy języczek, być może że juz po tygodniu wspólnych śpiewów zobaczysz różnicę i nie trzeba będzie korzystać z pomocy żadnego lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×