mój mąż chyba mnie zdradza-pomózcie znaleźć dowód

To jest najgorszy dzień w moim zyciu,naprawde mam ochotę wziąć sznurek i sie powiesić.Opiszę o co chodzi,tylko błagam nie wyzywajcie mnie i nie piszcie,że to błach problem,bo ja mam wrażenie,że skonczyło sie moje zycie.Przed chwila znalazłam w domu piny i kody do konta strony internetowej w której mój mąz ma konto.nie wiem dlaczego weszłam na ta strone i zaczęłam sprawdzac historię konta-wiem,nie powinnam.I znalazłam tam coś,co ścięło mnie z nóg (podejrzewałam wczesniej,że mąż ma kogoś,ale nie mam dowodu).W czerwcu byl w sklepie jubilerskim i płacil tam kartą.Z tym,że historia wygląda tak,że najpierw zapłacił 149 zł,a potem 260 zł.Podejrzewam,że kupował 2 rzeczy.Ja dostałam od niego kolczyki (mialam w czerwcu urodziny) i nie wierzę,że one kosztowały 409 zł.Z reszta sprawdzałam na stronie tego jubilera i podobne kolczyki kosztuja właśnie ponad 200 zł-także te 260 to pewnie za kolczyki.I martwi mnie ta druga suma 149 zł-myślę,że kupil cos dla swojej przyjaciółki.Przeciez,gdyby te kolczyki kosztowaly 400 zl (jak mi powiedział) to w historii byłaby jedna pozycja a nie dwie.Pewnie najpierw kupil coś swojej Pani i zapłacił,a potem przypomniał sobie o moich urodzinach.Mam ochote wybrać sie do tego sklepu i mam pytanie:czy sprzedawca,jeśli klient płaci karta ma gdzieś zapisane za co płacil konkretnie?np.kolczyki-260 zl,a łańcuszek 149 zł.Fakt,że zakupy były robione w czerwcu ale może jest to gdzies księgowane?chcialabym miec niezbity dowód zdrady i pozbyc się złudzeń..

Rany Julek :D :D :D Chcesz mieć dowody?? To go zacznij śledzić albo wynajmij detektywa :D :D :D :D Ty poprostu chcesz żeby mąż cię zdradził :D

eh, każdy taki sam drań. Nie przejmuj się, szkoda nerwów. Każda z nas przechodzi przez to wcześniej czy później.

uwierz,że zalamana jak dzis nie byłam nigdy...ale nie moge sobie pozwolić na to,żeby mial kochankę.Najgorsze jest to,że bardzo go kocham :(

a myslisz, ze sklep udzieli Ci takich informacji?

no własnie nie mam zielonego pojęcia czy oni w ogóle maja takie zakupy ksiegowane..Jestem nawet gotowa zaplacic sprzedawcy,zeby tylko powiedział,co mój mąż kupował w tym dniu.Ale nie wiem czy nie zbłaźnie sie idac do tego YES-a (bo tam robil zakupy )

ja bym pewno nie wytrzymala i zapytala wprost i zobaczyla jego mine. A ty lepiej sprawdz z tymi kodami wczesniejsze miesiace zanim zaczniesz go wprost pytac :) wtedy bedziesz miec jasnosc czy kupowal cos wczesniej i dlaczego tego nie dostalas

nie wiem czy nie zbłaźnie się idąc do sklepu i pytając wprost sprzedawcę,mam nadzieje,że trafie na kobietę i może ona mnie zrozumie jakoś..

a może kupił sobie spinki do koszuli przy okazji ?

oby to były spinki (których nie widziałam) ale jak to sprawdzić?

zawsze możesz się pocieszyć że na ciebie wydal więcej niż na kochankę;)

zdruzgotana - kobieta w sklepie nic ci nie powie a na zapleczu będą miały ubaw po pachy - smutna prawda. To co piszesz to nie jest żaden dowód. Dlaczego nie możesz porozmawiać z mężem, dlaczego w takich sprawach ludzie nie rozmawiają?

hehehe i przestan sie nakrecac :)

a co da pytanie sie? zmyśli że był z kolegą i kolega zapomniał kasy więc zapałcił za niego :)

obserwuj go i tyle:) macie osobne konta? :)

pytanie da to że mozna porozmawiać, wyjaśnić, może ona niepotrzebnie się nakręca, może istnieć tysiąc innych wyjasnień.

powiedz ze dzwonily panie z jubilerskiego i powiedzialy ze w zwiazku ze wydal w czerwcu 400 zl wygral wycieczke...i sptyaj co kupowal;)))bo ty wiesz tylko o swoim prezencie , a jak sie przyzna to daj mu spakowana walizke i powiedz ze samolot czeka ......w jedna strone ;)

dokladnie...zmyśli.W życiu sie nie przyzna..

To po cholerę jesteś z facetem którego uważasz za kłamcę!!!

posluchaj rady kolezanki z 10:56 oni zawsze maja jakies wymowki po prostu na razie obserwuj co sie dzieje, badz czujna, nie mow na razie wprost,poczekaj troche, moze nie bedzie juz wiecej dowodow lub nie daj Boze wiecej :(

Nie mow mu narazie o tym, ze weszlas na jego konto i widzialas ta druga sume! Jak sie dowie, ze go szpiegujesz, to bedzie bardziej ostrozny i juz nic sie nie dowiesz. Badz uwazna, przesledz wczesniejsze wyciagi, a jak nic nie znajdziesz, to poczekaj i sprawdzaj (zwlaszcza przed swietami, walentynkami itp). Przy okazji miej oczy i uszy otwarte. Oni sa zbyt tchorzliwi i prymitywni, zeby ROZMAWIAC na powaznie i sie PRZYZNAC! Przeciez zaden facet sie nie przyzna! Jak nakrylam mojego na ogladaniu golych bab w internecie, to mi powedzial, ze to sie samo wlaczylo i ze jak sie nie znam na internecie, to mnie wysle na kurs!!! Jebany debil! Tylko ja zainstalowalam szpiegowski program i mialam czarno na bialym co i jak - wiec taka zla z obslugi kompa nie jestem! :-D

Stygara :) życie nie jest idealne niestety i ludzie też nie są...więc nie pytaj sie po co ktoś jest z kimś...czasem powodów jest sporo...

thdhdddralala----------> życie nie jst idealne - wiem, powodów jest sporo - wiem, problemów też. To po co sobie jeszcze dokładać? Po co dopatrywać się najgorszego wszędzie dookoła, po co się męczyć??? proste drogi są najlepsze.

stygara-->bo go kocham...i nie wiem jak bym sobie poradzila bez niego..oto odpowiedź

do autorki ----> przytulam :o bardzo Ci wspolczuje tego bicia z myslami, to musi byc straszne, trzymaj sie dzielnie....

W sklepie nic ci nie powiedzą. Mogą najwyżej podać, jakie mają produkty po takiej cenie. Wyjaśnień może byc tysiące. Niekoniecznie wiarygodne wyjaśnienie musi być zmyślone. Twój mąż mógł coś kupić dla ciebie, a potem się rozmyslił i to zwrócił. Obserwuj, pytaj i rozmawiaj. Innego sposobu nie ma.

no ale co? kilka zgrzytów i rozwód? i nastepny prosze? czasem ludzie poznają się wiele lat...

Jak byś sobie poradziła? jak wiele kobiet przed tobą i po tobie. Podniosły się z kolan i żyją. A same nie wierzyły że potrafią. I nie ma tłumaczenia że dzieci, dom, miłość. Nic nie jest wytłumaczeniem dla mnie do tego żeby być z kimś kto nadużywa mojego zaufania.

thdhdddralala--------> kilka zgrzytów i rozwód? Nie, ale taki absuolutny brak szczerości jak zdrada to nie zgrzyt:o To raz. Po drugie co pozostaje innego jeżeli nie ufasz tej jednej jedynej osobie która powinna być dla Ciebie największym oparciem? Myslisz że zycie w ciągłej podjazdówce, z ciągłymi wątpliwościami jest lepsze? Dla kogo?