Taki moj fiol niegrozny

namietnie kolekcjonuje sliniaczki :) przy jednym dziecku mam ich caaaaale mnostwo. i zawsze znajde powod zeby kupic nastepny. uwielbiam je prac, pozniej prasowac, ukladac jeden na drugim... malutkiej do kazdego posilku zakladam inny sliniak i zaraz po uzyciu wrzucam go do prania... no i kupuje, kupuje wciaz nowe.... mamusie, tez macie jakies swoje dziwactwa? :)

Nigdy tego nie rozpatrywałam w kategoriach dziwactwa, ale mam manię kupowania dziecku skarpetek i majtek. :D

no to ja mam tak samo z czapkami.......

Tez mam manie kupowania majtek, ale dla siebie ;)

ja z butami.... mój synek ma 8 par adidasów...:D

Ja tak mam ze skarpetkami a ostatnio z bluzeczkami z krótkim rękawkiem kupiłam przez miesiąc ok 40...no nic tylko fioł

Ja jak urodziła sie Zuzia to namiętnie kupowałam czapki :) po urodzeniu miała ich ze 30 a potem było już tylko gorzej :) Jak gdziekolwiek wychodziłam to mój mi mówił - tylko nie wróć z kolejną czapką :D