Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość love style 27

co sądzicie na temat pokrywania całkowitych kosztów wesela przez rodziców?

Polecane posty

Gość love style 27

Witam! mam pytanie,jak w temacie Uważacie, że to w porządku gdy dorosłym ludziom, zarabiającym i żyjącym samodzielnie wesele ''sponsorują'' rodzice?. Moim zdaniem jest to żenada,tzn. rozumiem kiedy rodzice chcą się dołożyć,to normalne że coś tam młodym sypną (w zależności od tego na ile ich stać), ale żeby płacicli za całość w momencie kiedy ich dzieci to juz dorośli ludzie,pracujący,posiadający własną kasę? wypada wg was w ogóle godzić się na takie coś czy lepiej samemu zarobić i odłożyć na swoje wesele a od rodziców mówię-wziąć jakąś sumę,niedużą,żeby czuli, że się dokładają. Wiem,że rodzice często sami nie mają,ale biorą kredyty na 2-3 lata(znam takie przypadki)żeby córce lub synowi wyprawić wesele,którzy sami mogliby przecież sobie je sfinansować. Trochu sie rozpisałąm;) w każdym razie chcę poznać wasze opinie.Uważacie,że to jest okey?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze ślubu nie brałam ale wiem że rodzice pokryliby wszelkie koszty, osobiście nie uważam w tym nic złego. bo sama nie proszę się o to tylko dla nich byloby to logiczne i taka kolej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie to spawa względna bo niestety nie każdych rodziców stać. więc uważam że mogę pomóc w miarę możliwości, bo obowiązku jako tako nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to też jest żenada. Uważam, że człowiek, który pozwala rodzicom płacić za swoje wesele jest jeszcze niedojrzały do ślubu i ogólnie musi być osobą niedojrzałą, żeby na coś takiego się zgadzać. Niby jaka to kolej rzeczy?? Może na utrzymanie dzieci też rodzice mają płacić?? No bo w końcu, skoro mogą opłacić wesele, bo to normalne, to niech na wnuki też płacą... Dla mnie coś takiego to brak odpowiedzialności, samodzielności i trzymanie się ciągle garnuszka rodziców. Moja znajoma np. w moim wieku (19lat) pojechała specjalnie do Anglii (wiadomo, zaraz po liceum nie znalazłaby u nas dobrze płatnej pracy i na ślub musiałaby pracować chyba z 5 lat)z narzeczonym, żeby sama zarobić sobie na swój ślub, żeby nie angażować rodziców w opłaty... Uważam, że to żeby rodzice pokrywali cały koszt wesela, to conajmniej dziwne. Może jeszcze mają wtedy odwalić prezent za 5tys?? No bo w końcu rodzice dają zawsze najdroższe prezenty, to mają wydawać tyle pieniędzy na swoje dziecko, które samo na siebie zarabia?? Chore!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgjkjllkjhgfdsfghjk
Ale pomyslcie,ze jak czlowiek ma 26-28 lat to moze nie zdazyl oddlozyc minimum 10,000 na wesele. Zaczynac start w zycie z kredytem to tez nie za ciekawie. Zenada jest uwazam wtedy jak dzieci od rodzicow tego oczekuja. u mnie koszty pokrywal maz a rodzice kupowali mi sukienke. Ja pracujac zaledwie rok jako pielegniarka nie moglam sie strasznie dprzucic do wesela :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgjkjllkjhgfdsfghjk
Nie przesadzaj z utrzymaniem dzieci. Wywalic jednorazowo iles tam tysiecy a utrzymywac dzicko zarabiajac w miesiacu penje to jest roznica prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie w tym temacie
jak wiadomo albo jeszcze nie, moi rordziece placili za wesele. Nikt ich do tego nie zmuszal. A jesli chodzi o fakt utrzymywania czy obowiązek utrzymywania wnuków to takowy istnieje, jesli rodzice dziecka nie są w staie zagwarantowac dziecku środków do życia obowiązek ten spada na dziadków. Czyzby nikt o tym nie slyszał ??? I jest to obowiązek narzucany sądowo, a wesele organizuja z wlasnej woli. A niedojrzałością dla mnie jest ślub w wieku szczenięcym. I taki wyjazd za granicę aby zarabiać kasę na własny slub to dopiero żenada. Pracowac kilka lat aby wszystko puścić w ciągu jednej nocy, oczywiscie zwróci sie z kopert i chyba na to liczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love style 27
fdgjkjllkjhgfdsghjk--->no tak,ale jeśli ludzie w wieku 26-28 lat nie zdążyli odłożyć kasy na swoje wesele to powinni poczekać, przecież nikt ich nie goni i dozbierać brakującą kasę.Bo dla mnie to,że młodzi nie mają nie jest argumentem,mogą jeszcze wstrzymać się ze ślubem i odłożyć jeśli w danym momencie ich jeszcze nie stać.Tez mam znajomych którzy np.wyjechali za granicę żeby zarobić na swoje wesele i ich postawa wzbudza mój szacunek bo nie idą na łatwiznę, czyli nie liczą na rodziców, ale sami biorą sprawy w swoje ręce jak dorośli ludzie i chcę sami zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love style 27
jasne,samemu zarobić to żenada,a przepuścić kasę rodziców którzy być może musieli wziąć kredyt na wesele córuni lub odkładali kilka lat to nie jest żenada? myślę,że rodzice byli by dumni gdyby ich dziecko powiedziało: mamo,tato wiem,że sami nie macie za wiele,więc wiedzcie,że ja i X sami chcemy odłożyć pieniądze na nasze wesele by was odciążyć, w końcu jesteśmy dorośli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love style 27
nie chodzi o to czy ktoś ma 22 lata czy 32! chodzi o to,że skoro już mu się marzy ślub i wesele to ma na tyle ambicji żeby sobie na to zarobić a nie żeruje na rodzicach.Wiadomo,że rodzice nie odmówią sfinansowania wesela nawet jeśli będą musieli się zapożyczyć bo niby nie wypada,ale młodzi sami powinni wiedzieć ,że np. rodzice sami żyją raczej skromnie i nie zarabiają nie wiadomo ile i taka kwota jest dla nich dużym obciązeniem,czasem na lata jesli np.wezmą kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie w tym temacie ...
dlaczego zakładacie że ktoś koniecznie musi brac kredyt na wesele ??? Zapożyczać się i spłacać pożyczkę długie lata .... przygotowywałam sie do ślubu ponad rok i rodzice mieli czas aby zgromadzić środki na ten cel, kiedy dowiedzieli się ze chceliśmy sami pokryć koszty wesela prawie sie obrazili. Jestem jedyna córką i chcieli to uczcić, wiec nie zakładajcie niczego z góry. ktoś sie unosi honorem niech sobie pracuje 5 lat na wesele, lub zapożycza sie na lata. Tą drugą sytuacje moze tłumaczyc tylko wpadka, bo wtedy trzeba szybko organizować kaskę aby zdążyć przed porodem ha ha... wesele organizuje się przecież tyle czasu!!! Mozna jakoś zaoszczedzic , no nie wiem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd u was ta niechęć
do własnych rodziców? mnie się wydaje normalne, że rodzice pomagają dzieciom, gdy te startują w dorosłe życie, a później te dzieci pomagają rodzicom, ja ci są już starzy i niedołężni..... to raz.... dwa.... można mieć też taką sytuacje ja ja miałam... czyli nam z mężem na weselu nie zależało, nie ze względu na finanse- po prostu nie lubimy wesel, powiedzieliśmy rodzicom, że planujemy ślub, a oni na to, że musi być wesele bo oni sobie inaczej nie wyobrażają..... to co, miałam im zabronić, żeby swoich znajomych i rodzinę ugościli? a z drugiej strony, dlaczego miałabym płacić za coś czego nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
podnoszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym miała rodziców
których stać na pokrycie całości bez wyrzeczeń to nie rozumiem dlaczego miałabym sie bronić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love style 27
gdyby rodzice mieli kasę i kosztowało by ich to wielu wyrzeczeń to jeszcze można debatować,ale prawda jest taka, ze większość musi dłłługo odkładać kosztem wyrzeczeń lub sie zapożyczać a to juz chyba nie jest fair?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie fair jest zmuszanie
, wymaganie od rodziców pomocy.... jeżeli sami chcą z własnej woli to nie widzę w tym nic złego, po prostu miły gest z ich strony....w niektórych rodzinach jest nawet taka tradycja, że wesele, to taka symbolicznie ostatnia rzecz, którą opłacają rodzice młodym..... z resztą wszystko zależy od konkretnej sytuacji..... żenadą nazwała bym raczej uogólnianie, że każde wesele opłacone przez rodziców jest żenadą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moi rodzice robią wesele
bo chcą i mają kasę. I co to nazywasz żenadą??? Śmiać się chce jak czytam o tym waszym "honorze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama sobie zafudowałam
wesele i tylko z naszych oszczedosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda...
jezeli rodzice sa ludzmi bogatymi i sami z siebie, bez zadnego namawiania, chca ufundowac dziecku wesele to moim zdaniem wszystko jest ok:o nie w porządku jest tylko gdy dzieci oczekuja lub wrecz chca wymusic by rodzice, nawet biedni, wyłożyli swoje oszczednosci na weselicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhfddf
jak dla mnie to żenujące są wypowiedzi na poziomie porcelanowej andżelimy. może niektórzy nie dojrzeli do ślubu, ale jak widać są osoby, których rozumek nie dojrzał jeszcze do wypowiadania się na forum publicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wy na to
a nie zauważyliście przypadkiem jak jest na weselach?? tanczycie do muzyki ktorej norlamnienie sluchacie bo maja sie wszyscy abwic czyli jkto generalnie>> rodzina rodziców jkbyscie sami robili sobie wesele to byscie urzadzali inaczej wiec rodzice wymagaja rodzice placa i dla nich to zaszczyt zrobic dziecku wesele i sprosic rodzine i razem to uczcic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a co wy na to
no właśnie tak często jest, wielu z nas urządziłoby pewnie, tylko elegancki obiad, albo impreze z dj'em..... ale rodzicce przyzwyczajenie do tradycyjnej kapeli, zabaw i zwyczajów staropolskich, byliby zawiedzenie, więc i oni i my idziemy na kompromis, my godzimy się na pewne ich przyzwyczajenie, a oni w zamian współfinansują wesele :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
podnoszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żerująca i żenująca
a nie przyszlo wam do głów , ze w niektórych rodzinach jest normalne że rodzice "zbierają" na start dla swoich dzieci ? U mnie jest to normalne zjawisko i mogłam wesela nie urządzać tylko wziąć kasę . Ale ja osobiscie - z obserwacji wśród koleżanek - uważam że gdybym nie zdecydowała sie na wyprawianie wesela - później bym tego bardzo żałowała. Tej kiczowatej imprezy - jak co poniektórzy uważają - niestety nie da sie ani powtórzyć ani odłożyć - BO TO JUŻ NIE TO SAMO ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do żerująca i żenująca
nie chodzi o sytuację kiedy rodzice od lat zbierają na start dla swoich dzieci bo skoro było ich stać żeby latami odkładać to inna sprawa,ale tutaj z tego co zrozumiałam jest mowa o sytuacji kiedy rodzice nie mają tej kasy,np.zawsze żyli skromnie i tak aby starczyło do 1wszego i nie mogli pozwolić sobie na luksus odkładania co miesiąc jakiejś tam sumy pieniędzy i nagle wyskakuje córcia lub synuś że chcą się hajtać i trudno-rodzice biedni muszą stawać na rzęsach( czyt. zapożyczać się w bankach lub u znajomych)żeby to wesele wyprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
podnoszę! hoop do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem absolutna i zdeklarowana przeciwniczka calkowitego oplacania wesela przez rodzicow. I popieram tutaj dziewczyny, ktore uwazaja, ze jesli ktos decyduje sie na slub to musi byc na tyle dojrzaly aby moc w stanie przynajmniej wiekszosc oplacic sobie samodzielnie. Rodzice czasem chca sie dolozyc, ale zenujace jest kiedy rodzice placa 100% za wesele. Takie mam zdanie i nie wszyscy musza sie z nim zgadzac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam placa, ale za ubrania, fotografa i obraczki placimy my.Wiec nie jest to palcenie za wszstko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×