Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agacia 19

Jazda autem-kiedy sie powinno uzywać sprzęgła?

Polecane posty

Gość Mateotti
Witajcie. Sprzaęgła używamy podczas ruszania zmiany biegów parkowania (jazda na wpół sprzęgła)i gdy chcemy się zatrzymać(wtedy i tylko wtedy gdy auto jest na biegu a nie na luzie). Nadmierne używanie pedału sprzęgła powoduje jego przetarcie. Rozbawiła mnie opinia jednego z dyskutantów który na drugim biegu używa metody jazdy na wpół sprzęgła.....ludzie....taką metodę stosuje się tylko na pierwszym biegu. A co do gazu. Przy zmianie biegu na wyższy wskazane jest go trochę dodać. Wtedy jazda jest płynniejsza. Ale to pół sprzęgło na drugim biegu....żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesio89
mnie instruktor na kursach nauczył tak; nogi na sprzęgle się nie trzyma, noga na podłodze, sprzęgło tylko przy zmianie biegów, nie wjeżdża się na sprzęgle ani na skrzyżowania, ani na rondo, jeśli komuś się spieszy z jazdą to wtedy powoduje się wypadki, zawsze spokojnie wrzucamy luz wciskając sprzęgło i hamujemy mając nogę na podłodze, a gdy się zatrzymamy wrzucamy jedynkę gaz i ruszamy (jedynka jest tylko po to żeby ruszać po nic innego...przynajmniej tak uważa większość instruktorów jak jest naprawdę dowiadujemy się po własnych doświadczeniach) wrzucamy dwójeczkę i śmigamy do 30 przy tej prędkości jest już 3 bieg. potem do 50 jest i od 50 już jedziemy na biegu 4. warto też pamiętać jeśli jeździmy dieselami że gdy z auta nam się kopci a silnik pracuje na najwyższych obrotach mimo że w stacyjce nie ma kluczyków to musimy wrzucić hamulec ręczny "awaryjny" i trzeba wtedy zdusić silnik wrzucając największy bieg czyli 5. potem stopniowo zmniejszamy jesli nic to nie daje wychodzimy z auta kluczyki wyciągamy otwieramy maskę i odcinamy pompe paliwową jeśli się na tym ktoś zna mozna użyć gaśnicy ale czy zadziała to nie jest pewne. tak czy siak. choroba wściekłych diesli ma to do siebie że jeśli coś takiego już nam się dzieje to wybija nam tłok, silnik możemy już szukać nowego do wymiany, itp współczuję w każdym bądź razie . informacja jest bardzo przydatna i w 40% pomogła ludziom, w 25% ludzie spanikowali i z ich samochodów zostały tylko spalone blachy na złomowisko... kolejna grupa ludzi to 5% zadzwoniło po pomoc lub uzyskało ją od przejezdnych osób, a 30 % ludzi w tym przypadku po prostu miało farta. mało oleju lub pomogła im gaśnica po szybkiej reakcji. pozdrawiam czesio :) ten który ma większego wacka od angeli... ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84wwaa
po pierwsze nie jeździ się na luzie, to nieekonomiczne. Samochód na biegu nie spala paliwa gdy nie wciskamy gazu,o ile obroty są wyższe od minimalnych (dla uproszczenia załóżmy że minimalne to 1 tys obr/min.) Przy hamowaniu powiedzmy z prędkości 120kmh i przy 5 biegu to robimy: wciskamy hamulec,samochod zwalnia a wraz z nim obroty wału silnika. gdy obroty zejdą do 1tys to wciskamy sprzęgło,wtedy predkosc jest ok40kmh wtedy zapinamy mu 2 bieg, obroty wzrastają do załóżmy 2 tys,hamujemy az spadna do minimalnych,wtedy znow sprzegło i hamujemy do zera.Jak stoimy to nie trzymamy sprzegła tylko wrzucamy luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84wwaa
gdy hamujemy awaryjnie,czyli w przypadku jak dziecko wyskoczy na drogę to wciskamy tylko hamulec,sprzęgłem nie zawracamy sobie gitary,samochod oprocz hamulcow ma tez silnik i on wtedy służy do hamowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×