Rodzice się mnie wstydza ...

No może nie mnie, ale ... chodzi o moje studia ... jestem facetem i studiuje pielęgniarstwo ... już wielokrotnie zauważyłem, że jak ktoś ich pytał co ja studiuje omijają ten temat szerokim łukiem lub mówią, że studiuje ratownictwo medyczne (jest to oczywiście nieprawda) ... Trochę mnie to męczy ... bo ja się tego nie wstydzę :(

to rodzice nie wiedzą chyba co to tak naprawdę jest, uważam że jesteś bardzo mądry skoro poszłeś na takie ciężkie studia

nie wierze ....a czego tu sie wstydzic....? chyba Ci sie wydaje....jezeli masz watpliwosci ,to poprostu zapytaj

no co ty..ja tak samo mam ..studiuje prace socjalna a stary sie wstydzi mowic ludziom co i oimija temat bo mowi ze praca socjalna to sprzatanie kibli za chorymi itd i z emu sie kojarzy z jakas szprzataczką taki kierunek..

Oni prawdopodobnie myślą, że to niemęski kierunek ...

a ja tam lubię facetów pielegniarzy ;-0

ja juz sie nie bede wypowiadac co jest meskie ,a co nie ,bo nie chce nikogo urazic ...a szczegolnie jakichs rodzicow....jezeli czujesz sie powołany do tego zawodu ....to zycze Ci powodzenia....moze w koncu zaczniemy miec prawdziwy i odpowiedzialny personel medyczny ....czego sobie i innym zycze

NO to Twoi rodzice sa zakompleksieni. Przykro troche. Natomiast Ciebie polubilam bo wydajesz sie fajny:)

świetna prowokacja :D:D

E no jaka prowokacja ... To co facet nie może studiować takiego kierunku ? Poza tym mężczyźni są niemal niezbędni na niektóych oddziałach np. psychiatrii ... Często gdy mamy praktyki w szpitalu, doświadczone pielęgniarki cieszą się, gdy my przychodzimy (na moim roku na 200 osób jest 8 facetów) ... facetowi zawsze łatwiej podnieś pacjenta, oklepać lub go utemperować, gdy się np. szarpie (no to niestety są uroki psychiatrii) ...

Mnie rodzice też się "wstydzili" ... Pochodzę z rodziny lekarskiej ... mama, tata, dziadkowie, wujkowie, kuzyni ... wszyscy lekarze :( No a ja wyłamałam się i skończyłam architekture ... Nigdy nie pociągała mnie medycyna ... Poza tym byłam tym znudzona bo od dzieciństwa w domu nie mówiło się o niczym, jak o chorobach lekarstwach itp. Rodzice początkowo byli źli i nikomu o tym nie mówili ... Jednak stopniowo wszystcy się przyzwyczaili ... teraz projektuje dom dla kuzyna :P :P

To z rodzicami jest coś nie tak:)

nie przejmuj sie najwazniejsze ze Ty sie tego nie wstydzisz

Zacznijmy od tego że nie ma podziału na zawody typowo kobiece i typowo męskie.... Każdy robi/studiuje to co chce a inni powinni się z tym pogodzić:)Studiujesz dla siebie a nie dla innych,jak ktoś tego nie rozumie to już jego problem

i wszystko bedzie ok

zielona iris co ty za brednie wygadujesz:/ nawet jej nie słuchaj:)

lezałam niedawno w szpitalu na okulistyce i tam był młody chłopak mniej wiecej w moim wieku pielęgniarz i bardzo był sympatyczny i widac od razu że zadowolony z tego co robi Opowiadał mi że załatwił sobie przeniesienie na ta okulistykę bo wcześniej pracował na urologii i kobiety szczególnie te starsze za nic nie pozwalały mu założyć sobie cewnik. To chyba dlatego ze jest ich tj facetów tak mało w tym zawodzie i ludzie sie nie moga przyzwyczaic, niech wiec ich będzie jak najwięcej. Powodzenia na studiach zycze

wiesz, gdybys byl moim synem bylabym z Ciebie bardzo dumna,,,