Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stydentka MYSZA

nie mam prywatności we własnym domu...

Polecane posty

Gość Stydentka MYSZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amores.
ale podglądają cię jak robisz siusiu czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rywalka xantinki
A masz już własny dom? Zazdraszczam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pietnastolatkaa_
ja też, w ogóle tego nie komentuje bo brak słów :O nawet pamiętnika nie mogę mieć w domu, niedawno dowiedziałam się, że mama wie o moim pierwszym razie:O właśnie z niego, także jeszcze 2,5roku i 🖐️ wypieprzam na drugi koniec świata :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było pisać na blogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Boże! Dziewczyno! Jaka jesteś niemądra, że już masz to za sobą! Beznadziejna panienka jesteś, biedna Twoja matka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pietnastolatkaa_
no jeśli oceniasz ludzi po tym, kiedy podjęli współżycie to gratuluję rozumu 🖐️ widocznie byłam gotowa, jestem z tym chłopakiem od ponad dwóch lat, ale nie będę się tłumaczyć:D ważne, że ja wiem kiedy przyszedł odpowiedni czas🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam prawie 20 lat, czy ktoś mi może wytłumaczyć zachowanie rodziców, którzy nie dają mi żadnej prywatności, przeglądają moje rzeczy? bo ja nie rozumiem gdy wyjeżdżam, zamykam zawsze biurko na klucz, często piszę coś w rodzaju pamiętnika, gdzie popadnie, potem wrzucam to do biurka, poza tym mam tam różne rzeczy prywatne, które są tylko moje i nikt nie powinien przeglądać, a dziś się dowiedziałam, że do mojego biurka pasuje klucz z barku w pokoju rodziców i przyszła bratowa uświadomiła mnie, że mama o tym wie, nawet otworzyła przy Niej tym kluczem moje biurko, żeby indeks pokazać, mówiąc przy tym, żeby mi nic nie mówiła... Dowiedziałam się w tajemnicy, teraz jestem zła na mamę a Ona nie wie o co chodzi, jak tak można, chcę się wyprowadzić......................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matki niestety się nie wybiera
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filigranowa84
To jest czasem duzy problem. Ja mam duzy dom, niestety jest bardzo stary... mam pokoj w jego niewyremontowanej czesci, dojscie do niego wyglada okropnie i wstydze sie zapraszac do siebie znajomych i faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pietnastolatkaa_
rodzice tacy są, trzeba się albo przyzwyczaić albo wyprowadzić:O Dopóki z nimi mieszkasz traktują Cię jak dziecko:O szperają w prywatnych rzeczy w nadziei, że dowiedzą się o Tobie czegoś czego nie powinni, ehh szkoda gadać, ja bym im na Twoim miejscu wygarnęła wszystko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filigranowa84
heh to nie koniec, ale cos mi ucielo... Spotykamy sie u mnie wiec zapraszam go do salonu, ale nie jest to wygodne, bo w tym momencie uniemozliwiam rodzinie z korzystania z tego pokoju. No i wszyscy sa niezadowoleni i ja i oni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laguna - jak to zrobić? Jestem wściekła.... A mama se ubzdurala, że to przez to, że dziś zaczyna jej się urlop i wypiła sobie 2 kieliszki i niby uważa, że jestem zła, bo sobie wypiła:/ a potem, że dlatego, że zabiera mi bolerko do sukienki na wesele.................. Nie mogę wydać bratowej.............. Będę taka zła cały czas i Jej nic nie powiem chyba, ale to będzie cięzki okres........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic wiecej nie mogę powiedzieć oprócz tego,że Ci współczuję studentko... jestem mamą 20-latka, który miesiąc temu wyprowadził się z domu... było różnie, ale nigdy nie zaglądałam do jego portfela i szanowałam jego zamknięte (bez klucza) szuflady i szafki... jako \"druga strona\" strona mogę tylko poradzić: określ jasno i wyraźnie swoje oczekiwania i potrzeby... to zrobił mój syn około 3 lata temu... po obopólnym dotarciu działa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet little thing
ja jestem starsza od Ciebe od rok i juz od ponad 2 lat nie mieszkam z rodzicami...i mam sklonnosci do tego,zeby nawet bardzo osobiste zapiski rzucac byle gdzie w pokoju,jakos mojej matki to nie interesuje..dlatego uwazam,ze powinnas swojej mamie powiedziec,ze zle postepuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak to powiedzieć, skoro bratową prosiła, żeby nic mi nie mówiła, a Ona się niestety zgodziła:/ zamiast od razu powiedzieć mamie co o tym sądzi:/ stało się, a ja nie wiem jak to załatwić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze poprostu wszystko z tej szafki przenies w inne miejsce? mama do szafki a tam dupa! i moze wtedy ona sama cos wspomni a Ty skad wiesz ze tam nic nie ma jak zamykam na klucz ta szafke? troche glupie to;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano przy wspólnym śniadaniu, opowiedz zmyśloną historie o swojej koleżance i jej matce która grzebała w jej rzeczach i czytała pamiętnik córki. Zjedź jej matkę jak tylko możesz i potrafisz, wyśmiej tamtą.:classic_cool: Nadawaj jak najdłużej nawet jak twoja rodzicielka będzie chciała zmienić temat... Twojej mamusi na pewno zrobi się głupio a jak nie... Cóż... coś wymyślimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooppss
albo powiedz,ze masz wszystko idelanie w szafce ulozone,a tu pewnego dnia otwierasz i cos jest nie tak,na pewno ktos tam grzebal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze napisz w tym swoim pamietniku co myslisz o swojej matce? nie pisz o tym ze Ci szpera w osobistych rzeczach, ale cos innego(na pewno sie znajdzie:P ) i ona wtedy do Ciebie ze co Ty sobie wyobrazasz gowniaro?:P ja Cie wychowalam, sobie zalowalam a Tobie dalam, a Ty jak sie odplacasz? no a Ty skad wie skoro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studentka MYSZA a moze zaczniesz zamykac swoj pokoj na klucz? matka sie zapyta dlaczego, a Ty ze jestes juz na tyle dorosla zeby miec swoje tajemnice, zasiej w niej ciekawosc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest moje biurko, w którym mam wszystkie takie swoje rzeczy, nie piszę pamiętnika w jednym zeszycie, ale w różnych miejscach, w różnych zeszytach, jak mnie coś \"najdzie\"... Nie mam za bardzo gdzie tego przenieść, bo wszystkie inne szafki w moim segmencie mają takie same klucze:/... mam powiedzmy takie coś (zapomniałam słowa) zamykane na klucz, ale tam się nie zmieści wszystko co chciałabym mieć tylko dla siebie:( babciu... od razu będzie wiadomo o co chodzi, bo to przecież dzisiaj się stało... nie chcę takiej historii wymyślać, bo od razu będzie wiadomo skąd wiem... niestety w biurku mam przeważnie bałagan:/ z porządkiem nie przejdzie:/ Laguna to ostatnie niezłe, ale jak już mówiłam nie chodzi mi tylko o to co piszę, ale o różne rzeczy, o zdjęcia, jakieś rozmowy z ludźmi... SZOK a myślałam, że mogę Jej ufać:/.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×