Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tezzz

Podobno każdy chciałby trafić na osobę, która za darmo rozdaje pieniądze.

Polecane posty

Niektórzy o tym marzą, np grając w toto lotka a inni po prostu w to nie wierzą. Spotkanie takiej osoby wydaje się mało realne. A ja się pytam: Czyżby? A czym innym niż rozdawaniem pieniędzy za darmo jest to jak chłopak zaprasza dziewczynę na randkę i za nią płaci? Już się spodziewam jakie oburzenie na mnie spadnie, że jestem jakimś skąpcem. Ale opowiem wam prawdziwą historię z mojego życia. Mimo, że studiuję, poszedłem do pierwszej w życiu pracy specjalnie po to, żeby zarobić na \"randki\", żeby mieć z czego zapłacić. Zarobiłem. Pierwszy raz poczułem, że nawet takie 50zł, które kiedyś po prostu dostawałem na zawołanie od rodziców, wymaga ciężkiej pracy. A potem umówiłem się z jedną dziewczyną, wydatek kilkudziesięciu złotych ale nic z tego nie wyszło, potem z drugą - taka sama sytuacja, z trzecią, czwartą. Dosłownie wszystkie pieniądze jakie przez miesiąc zarobiłem-kilkaset złotych tak po prostu ROZDAłEM ZA DARMO!!! I co, nadal nie wierzycie, w istnienie ludzi, którzy rozdają pieniądze za darmo? A może więcej facetów ma takie odczucia jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie kupić? Ty może myślisz, że to one nie chciały się ze mną więcej spotykać? Nie, to akurat ja za każdym razem stwierdzałem, że już więcej nie chcę się spotykać z tą dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co macie na myśli? Że nie powinienem płacić za dziewczyny na randkach??? Czy, żebym się nie martwił, że pieniądze, które tak ciężko zapracowałem przez miesiąc wyparowały???? A może, że wcale nie powinienem pracować ani zarabiać? Jakoś was nie rozumiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może po prostu rozważniej
lokuj swoje uczucia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej nie powinienem wydawać tyle na randki w jakiej sytuacji? Kiedy te dziewczyny mi się nie spodobały i nie chciałem się z nimi więcej widzieć? Przecież najpierw musiałem zamówić coś do jedzenia i picia a dopiero potem dochodziłem do wniosku, że ta dziewczyna mi nie pasuje. I co miałem potem ją zostawić z rachunkiem? 50 zł to wcale nie tak dużo na dwie osoby. Zauważ, że sobie też musiałem coś kupić bo jak by to wyglądało że tak siedzę i patrzę jak tylko ona je???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież nikt nie kazał ci
na randki zapraszać.... mogłeś siedzieć w domu i oszczędzać kasę, twój wybór, pretensje możesz mieć tylko do siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzieć w domu, jasne. Ja tylko bardzo chętnie bym usłyszał opinie innych facetów, czy może któryś też tak to widzi, jako rozdawanie pieniędzy za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozważniej lokuj uczucia? O żadnym uczuciu nie było jeszcze mowy. Chciałem je poznać. A żeby poznać zaprasza się na randki tak? Tak. A kto ma płacić na randkach? Facet. Tak? Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie zaproś na spacer
np. to nic nie kosztuje, a może być nawet przyjemniej niż w zadymionej knajpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, no właśnie a może inni faceci jakoś mniej wydają na randkach? Może ja nie potrzebnie aż tyle? No ja myślałem, że tak po prostu trzeba! Ale może jestem niedoinformowany. Ile wy zwykle wydajecie na randce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jastrzębiu!!! Czy ty nie rozumiesz, że ja poprostu byłem święcie przekonany, że tak wypada, że tak powinien się zachowywac kulturalny chłopak? O jakim sponsorze ty mówisz? Sponsor to jest chyba wtedy, kiedy facet płaci za seks? Przynajmniej ja tak to rozumiem. A tu poprostu randki, i KAZDY PRZECIEZ MOWI, ZE NA RANDCE FACET MUSI PLACIC. No nie tak jest? Może ja sobie to za bardzo wziąłem do serca? tak? Ej ale ponawiam pytanie, ile was kosztuje przeciętna randka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie! ale codziennie to sie chyba nie chodzi na randki ale co chcesz mi w takim razie powiedziec, ze za duzo wydawalem na tych randkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty jastrząb ile wydajesz albo ile byś wydał na pierwszej randce w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszanie na randke i płacenie rachunku to nie rozdawanie pieniędzy,przeciez dziewczyna nawet ich nie miała w ręku. skoro jestes skapcem zrob kolacje i zjedzcie ja w domu,bedzie taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga restauracja? To ty chyba w drogiej restauracji nie byłeś. W drogiej restauracji to jeden rachunek się płaci 200-300zł. Przynajmniej w moim mieście. A to były kawiarnie, kino. Ale chyba i tak muszę pójśc po rozum do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tezz wiesz co, jak opisujesz te randki to mam wrażenie, że to jakieś spotkanie biznesowe:o, randka, pieniądze, ile, dużo, mało...kurcze co to jakaś inwestycja??? bilans zysków i strat...zastanów się jak do tego podchodzisz...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupka chińska
ale głupoty pierdolisz zapewne masz lat 13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawalarz
kino i kolacja i taxi - przecietnie w okolicach 200zł, ale ja zapraszam na randki kobiety, o których już coś wiem i zapraszam je, bo mam ochote z nimi miło spędzić czas.. jeśli to pierwsze spotkanie, to biorę poprawkę na to, ze może się ono okazać ostatnim i traktuję to jako nowe doświadczenie, nie żałuję później tych pieniędzy i nie rozpamiętuję jako niepotrzebnego wydatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość query
takie jedno pytanie.. ? a czemu placisz za dziewczyny jak wychodzisz z nimi? dopiero ja poznales i placisz za nia? A zasluzyla na to ? Brzmi jakby nic nie bylo za darmo, albo tak trzeba robic, bo to szarmanckie. Ale wez pomysl raz. jesli kobieta jest obrotna i szanuje siebie, koszty rozkladacie po polowe i kazdy placi za siebie. Jesli nadal ciezko powiedziec cos. Nie zapraszaj ale powiedz ze fajna rzecz graja w kinie, czy idzie z toba, bilety sa po 15 zl. Czy iles tam. Tak samo.. kupowanie drinka w pubie 1 poznanej pannie. najpier niech zasluzy na tego drinka rozmowa. Flitruj. Pobaw sie. Idz w sarge, a potek zaproponuj. To jest gra. A nie loteria dobrocznynna. Chyba ze gustujesz w kobietach ubranych w rozowe futerko, ktore skonczyly srednia, nie wiedza wogole co to seksapil i na pytanie czy ida na studia mowia "zartujesz facet? studia?????? ja ide do policealnej." To wtedy ok. Plac za nie. One to lubia i leca na to. ;) Chyba.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×