Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Darrecki

Jak zapanować nad bardzo pewną siebie i przebojową kobietą?

Polecane posty

Gość złośnica sympatyczna
nie robi problemu z Twoich uwag w stosunku do niej - bo widać dziewcze ma jednak poczucie humorku i nie jest taka porażka :) widac przestaje mieć humor w sprawach dla niej bezdyskusyjnych - i nie jest w stanie złapać klimatu. ale........no chyba nie pasujecie do siebie....mysle że wcześniej czy później zmęczysz się tą dziewczyną i będziesz miał jej serdecznie dość. pójdziesz w długą a ona pewnie będzie czuła się przec ciebie skrzywdzona - i do głowy jej nie przyjdzie że sama swoim zachowaniem zamęczyła i odstraszyła chłopa. myśle, że powinieneś powiedzieć jej pare rzeczy ktore cię odstraszaja od niej...spokojnym głosem w jakichs miłych okolicznościach, np. przytuleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica sympatyczna
po 5 spotkaniach to juz spokojnie możesz ją przytulać, całować...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A są jakieś granice kiedy można, a kiedy nie? :) Wydaje mi się że tutaj to jeszcze za wcześnie, bo na razie jakoś nie było okazji żeby się do niej zbliżyć. 2 razy byliśmy w klubach, 3 razy w pubach. Wszędzie pełno ludzi, nie było jak jej nawet przytulić. No ale następnym razem zaprponuję spacer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica sympatyczna
no na całowaniu się zatrzymać...chyba ze będzie przyzwolenie z drugiej strony na więcej i generalnie ogarnie państwo szał heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica sympatyczna
wiesz.... idąc do tego klubu mozesz ja objąć..ona pewnie na to liczy !!!! ja był już na to liczyła na 3 randce !!!!! objęcie jej to nic zdrożnego - spotykacie się na randki, skoro się spotykacie i już doszło do 5 randek to wiadomo że podobacie się sobie wzajemnie. więc weźże ją przynajmniej obejmij nawet jeśli jesteś samochodem - przez droge od samochodu do klubu. w klubie, siedząc przy stoliku można wziąść za rączke "na chwile" popatrzeć w oczki i poflirtować troche. ileż można prowadzić inteligentne poważne dyskusje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica sympatyczna
można cmoknąć ją w policzek przy byle okazji itp itd o jeju...:)))))) jeszcze się okazę ze dziewczyna zrezygnowana po każdym spotkaniu ze tylko gadasz i nic się nie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No masz rację. Teraz mi się przypomniało, że w klubie ją raz objąłem, nie licząc tańca :) A tak poza tym to może i faktycznie za wolno działam. No ale z drugiej strony jest tak jak dziś. Fajna rozmowa, sympatycznie, a nagle wchodzimy na taki temat jak pisałem i cały nastrój pada. Po czymś takim to ciężko o jakieś przytulanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to następnym razem niech będzie buzi buzi w usta na powitanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica sympatyczna
wiesz...że ona nie powinna robić tych terrorków to jedno. ale to że Twoje postępowanie może mieć wpływ na te terrorki to drugie. ona spotyka się z tobą, podobasz się, ciągnie ją do ciebie, jest kobietą więc nie wypada jej robić pierwszego kroku w pewnych kwestjach, przynajmniej ona tak uważa (i ja z resztą też hehe) - zaś facetowi wypada. ona może mieć od ciebie sprzeczne sygnały = moze myśleć sobie tak; kurde, spotyka się ze mną, mam wrażenie ze mu się podobam, ale ani mnie nie obejmie, ani nie przytuli, cmoka mnie na powitanie i pozegnanie jak jakąś koleżanke...właściwie to nie wiem czy mu się podobam i o co mu chodzi. i to że nie wie co ma myśleć też może wpływać na te jej "nagłe" terrorystyczne nastroje heheh obejmij ją wreszcie, przytul, zatrzymaj na chwile w objęciach pod byle pretekstem np że chcesz sie przypatrzeć jaki ma kolor oczu bo nigdy nie wiesz itp, stwórz sytuacje w której okazesz jej że ....obchodzi cię też jako kobieta a nie tylko jako dama do inteligentnych rozmów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram złośnicę. Musisz się jej podobać, bo inaczej by się z Tobą nie umawiała. Nie krępuj się tylko zrób pierwszy krok. Jak siedzicie w tym pubie to nie siadaj naprzeciwko niej tylko obok i to blisko. Możesz zrobić coś takiego, że kładziesz swoją rękę za nią na kanapie, czy krześle, czy na czym tam siedzicie. Zazwyczaj gdy kobieta nie jest gotowa na przytulenie, to się odsunie, w każdym razie jakby było coś nie tak to wyczujesz to. Jak nie będzie protestować, to po prostu ją obejmij :) Myślę, że jak przejdziecie do trochę bardziej intymnego etapu tej znajomości to będzie łatwiej. Nic nie tracisz, musisz tylko zaryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam dodać - a jak już przejdziecie do tego etapu to może się okazać, że ona wcale taka pewna siebie i super kontrolująca sytuację nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica sympatyczna
ja myśle ze jak nie zaryzykuje wreszcie to może dużo stracic - przynajmniej jej dobry humor w związku z nim hehehe przecież nie mówimy że mają już natychmiast uprawiać dziki sex :) no ale jakieś cieple, "bliskie" gesty zainteresowania ze strony faceta w stosunku do kobiety na 5 randce to już stanowczo powinny się pojawić. inaczej kobieta może być zdezorientowana że facet się umawia ale jakoś tak ...jak z koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, dałyście mi do myślenia, naprawdę :) Ale macie rację, za wolno się to porusza. Miałem już trochę okazji żeby chociaż ją poobejmować, niezależnie od tego czy obok byli ludzie czy nie. Następnym razem na pewno ją obejmę, może coś więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica sympatyczna
trzymam kciuki i ide spac :)))))) i nie ociągaj się - z opowieści twoich wychodzi na to ze masz zolze, a przynajmniej połowe zolzy haha - a taka nie lubi jak facet w nieskończoność się czai. ten o którym pisałam wyżej, z ktorym ja się spotykałam - właśnie spieprzył sprawe bo odechciało mi się zastanawiać czy koleżanką dla niego jestem czy mu sie do cholery podobam. i puściłam faceta. normalnie się zmęczyłam tymi "koleżeńskimi randkami" :) pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica sympatyczna
ide spać. i nie spieprz sprawy. ten o którym pisałam wyżej z ktorym ja się spotykałam właśnie spieprzyl sprawe bo odechciało mi sie zastanawiać czy koleżanką jestem czy się podobam. po prostu zmęczyły mnie "koleżeńskie randki" i puściłam faceta. straciłam do niego entuzjazm i nie chciałam sie dalej umawiać. nie zrób tego blędu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqs
to typ , kobiety,ktora szuka pantofla ,przesrane a jak sie laska nie znam na zartch i wszystko traktuje, powaznie.to zwiazak z nia bedzie sztywny ,nudny i monotonnyQQQ bedzie ci rzadzi i dyrygowac.. rzuc ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betway
ja mam to samo :( tylko ze moj facet jest b. pewny siebie i przebojowy..wiem ze kocha, nie zdradza mnie itd..ale jeszcze nie dojrzal do zwiazku w jakim chcialabym byc..szczerze mowiac nie probuje go zmienic bo w koncu w takim sie zakochalam :P ale nie mam pojecia jak go choc troche ujarzmic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złośnica sympatyczna----> jesteś świetna :P:P:P heheh Darrecki----> jak tak czytam ten temat... i zastanawiam się nad sobą, dochodzę do wniosku, że ja byłam raczej udawaną złośnicą :) Przyjęłam taką pozę, bo tak jest wygodniej... Zresztą i skuteczniej. \"dosyć gadki - przyciągnij babe do siebie, ściśnij i całuj ile wlezie.\" Całkowicie się z tym zgadzam. To działa jak nic... naprawdę. Po pierwszym porządnym, takim namiętnym i zmysłowym buziaku odeszła mi ochota na zołzowanie :P Wydaje mi się, że w przypadku tej Twojej lady będzie tak samo. Zresztą 5 spotkań to dużo. Nie jestem zwolenniczką całowania na pierwszej randce, ale kiedy spotykam się z kimś, kto mi się podoba i jest to już któreś z rzędu spotkanie, to nie mam oporów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się zastanawiam ile ta panienka ma lat. Bo te naprawdę pewne siebie i inteligentne kobiety się tak nie zachowują. One są silne psychicznie, ale okazują to w bardziej subtelny sposób, a nie przez jakieś szczeniackie pokazówki. Ja bym sobie dał z taką spokój, no albo ewentualnie postaraj się ją zaciągnąć do łóżka, przynajmniej \"coś\" z tej znajomości wyniesiesz, żeby nie okazała się kompletną klapą ;) Ale w związek z taką panną to ja bym nie wszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z A P A N O W A Ć
? Dobrze się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sseebbaa
No ja nie wiem czy z tym seksem to taki dobry pomysl :) Mam kolege ktory wlasnie krecil z taka laska, prawde mowiac to byla beznadziejna z charakteru no ale super ladna. Nawet jakas miss szkoly byla. No i doprowadzil do tego ze pare razy mial z nia seks, a jak potem chcial sie wycofac to mu zycia nie dala. Oskarzala go o jakis gwalt i tego typu chore akcje. Tak wiec lepiej uwazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×