Jaki wartościowe przedmioty zdażyło wam się w życiu znaleźć?

Ja jako dziecko ( w roku 1994) znalazłem kiedyś 70 000 ówczesnych złotych. To była dla mnie zawrotna kwota. Miałem chyba z 10 lat. Marzyłem potem, że znajdę milion, bo to była najwyższa kwota jaką byłem sobie w stanie wyobrazić ale nigdy nie znalazłęm. Za to kilka lat temu, znalazłem kiedyś nowiutki telefon komórkowy, który kosztował wtedy w sklepie jakieś półtora tysiąca. Oczywiścei ani pieniędzy ani telefonu nie oddałem ani nie szukałem właściciela. Nie jestem frajerem. Jak coś już mi spada z nieba to się cieszę. A co wartościowego wam się zdażyło znaleźć?

czekoladę

pod sklepem stał, to wziąłem. Aż dziw, że ktoś całkiem dobry rower zostawił :)

Mój tata kiedyś zgubił telefon komórkowy, bo położył go na dachu samochodu i pojechał. Telefon spadł pewnie na zakręcie w pobliżu naszego domu ale jak potem tam poszliśmy to oczywiście go nie było. Wcale się nie dziwię. Ja jak mówię, jak bym coś znalazł to bym sobie wziął. Pamiętam, kiedyś usłyszałęm w radiu, że ktoś w Ameryce znalazł torebkę damską a w niej 70 tys dolarów. I oddał na policję. Pomyślałęm sobie wtedy, co za frajer. Ja bym wział i się cieszył.