owłosione plecy u faceta

co sądzicie na ten temat??? Czy jak widzicie faceta z włosami na plecach to myślicie FEEEE!!! Czy może wogóle Wam to nie przeszkadza????

uppp :D

Znam to:D:DNie wyglada to dobrze, trzeba sie tego pozbywac woskiem, albo depilatorem. Nie ma innej rady;)

hmmm depilujesz;> jesli tak jak czesto musisz?

JA nie napisałam, że depiluje:PPowiem tylko, że takie włosiska trzeba wyrywać mniej wiecej co 2 tygodnie....skubane szybko odrastaja, nawet po wosku.

o kurde sorki nie wiedzialam ze jestes dziewczyna:D:D:D

to nic! moj facet mial owlosiona pupe! to byl koszmar:(na szczescie ten zwiazek mam juz za soba(i to nie z powodu futerka na poldupkach:P )

To Ty tez dziewczyna i wlosy na plecach pytasz?:DTwój luby ma??Lepiej sama napisz, jak sie na to zapatrujesz;)

tylko pupe????:P

Dużo facetów ma owlosioną du/pe, to taka jakby norma, ale plecy.....no ten widok rzadko sie zdarza.

:D Tak luby ma i dla niego to jest wielki problem. Mi to nie przeszkadza. Chce mu udowdnic ze sa gorsze rzeczy na swiecie niz wlosy na plecach....

Mmm... Znaczy, że dużo testosteronu...

No to masz taki jakby problem, powinnaś o to zadbac;) On sam sie nie wydepiluje na plecach....;)

Znaczy sie to on ma w sumie problem......nie wstydzi sie na plaży na ten przykład, albo na basenie?Ja bym mu depilowała i tyle;) Gdzie jak gdzie, ale na plecach wlosy rosnac nie powinny.

miałam ochote coś zjeść a dzięki wam mi się odechciało :P :D

Przynajmniej schudniesz :P

hehe... nie muszę ale jak będę musiała to wrócę tu :P

Dlatego właśnie ja tu ostatnio często bywam... :P

A ja moge czytac wszytko jedząc wszystko na szczescie;)

no wlasnie sie wstydzi, ostatnio stwierdzil ze wakacyjny wyjazd nad morze spedzi w koszulce....

W koszulce...to niedopuszczalne;). Mowie Ci, zadziałaj, szkoda żeby sobie urlop zmarnowal.A dużo ma tych wlosów? Cale plecy, czy tylko takie kępki tu i ówdzie?

cale plecy do samegj dupy, a najgorsze jest to ze nie sa one zaakrecone tylko proste, ..i wyglada jak yeti :o jest to troche oblesne no ale da sie przyzwyczaic :)

na plecach. Próbowałem wosku ale są za twarde. Może krem depilujący?

Hmmmm, no to w takim razie trudno by to wydepilowac:o Zostaje chyba tylko kosmetyczka, i to regularnie by musial chodzić, albo przestać sie tym zamartwiać i zostawić tak jak jest.Mam kolege, co wlasnie ma takie ala Yeti na plecach....nie usuwa tego i nie ukrywa. Chyba nie ma na tym punkcie kompeksów, jego dziewczynie też to nie przeszkadza. Jak widac da sie z tym żyć.:)A ludzmi na plaży nie ma co sie przejmować na dobrą sprawe;)

Po wosku chodziłem cały wieczór z zakrwawionymi plecami. Masakra. Więcej tego nie zrobię. Mojej kobiecie chyba mniej przeszkadzają niż mnie ale to i tak dla mnie problem. Do czasu pojawienia się większego, jak sądzę.

widze ze ktos mi pomogl odpowiedziec:D mi to wogole nie przeszkadza, sek w tym ze robil juz depilacje w gabinecie laserowo i one caly czas odrastaja....

tylko ze kremy usuna tylko wlos bez cebulki, tzn ta widoczna nad skora czesc wlosa wiec to chyba nie za dobry pomysl...

ktos sie jeszcze wypowie? jakies kobiety???;>

No jasne, że odrastają:D My też musimy nogi wciąż depilowac, bo co by nie zrobic to i tak kłaki bedą odrastac;)Do chlopaka co ma ten sam problem: najlepiej depilacje przeprowadzac na umytej, suchej skorze...żeby nie byla spocona, ani wilgotna. Przed lepiej wziac szybki, chlodny proszynic niż gorąca kąpiel, a po depilacji przmyć plecy np. tonikiem do twarzy....pod warunkiem że nie ma spirytusu. Ja mialam przyjemnosc wiele razy depilowac plecy depilatorem....i tak jak po kilku pierwszych razach sie robią strupki i krostki, tak potem z zabiegu na zabieg jest coraz lepiej. Depilator ponadto jest dokladniejszy niż wosk czy plastry.

jasne wiem ze odrastaja bo sama uzywam depilaora, ale cholera po depilacji laserowej powinien byc jakis postep chyba?;/