zna sie tu ktos na snach?

przepraszam autorko, ze się wpraszam, ale ciekawy topic załozyłaś:)opowiem mój sen z przedwczoraj. Otóż śniło mi sie, że znalazłam posadkę w bibliotece. taka dorywcza praca. miałam coś przepisywac. i nie wiem jakim cudem moja mama zaczeła chodzic za mnie do tej biblioteki. spotkałam ją w tym snie wieczorem jak wracała z pracy i była bardzo smutna i powiedziała, ze te kobiety ją tam bardzo wykorzystują, krzyczą po niej i się wyzywają. ja sobie wtedy pomyślałam, po co mama tam chodzi jak ma lepszą pracę. I na drugi dzień poszłam fdo tej biblioteki i strasznie pokiereszowałam twarz tej bibliotekarce co tak mojej mamie dokuczała. trzymałam ją na rękach taką omdloną z przecięta na pół twarzą i wszyscy mi mówili, ze ta pani nie żyje a ja widziałam jak ona palcem wskaującym rusza ale nie mogłam tym ludziom tego powiedziec...

wydaje mi się, że masz problemy z asertywnością, tzn. nie umiesz odmawiać. jeśli ktoś ci coś proponuje, zgadzasz się, np. na pomoc komuś, ale wtedy ten ktoś wykorzystuje twoją uprzejmość i bardzo źle sie z tym czujesz

czesto mam takie psyche sny. kiedys czesto mi sie snilo,ze mam dziecko i ide gdzies z nim, szukajac czegos. dziecko badrzo biednie ubrane, ja z nim chodze po jakis polach, rynkach(swiat jakby XV wiek, i szukam czapeczki na glowke dla niego. wszystko bylo,ale czapki nie. czasami zdejmowalam czapki ludziom z glowy by malego przykryc. bylo mi bardzo przykro w tych snach i strasznie ciezko.

mój ostatni wpis był do -" a czy ja moge poprosic"

a ja moge poprosic o interpretacje??:)

tak nelou- dziekuje. nie zechcialabys dac twoich namiarow na gg lub skype :):):) bardzo fajna jestes.

troszkę za dużo tych snów na raz rzuciliście ;) chyba będę zaraz lecieć, ale dokończę tłumaczenie jutro :) a oto moje GG, jeszcze przez 10 min będę przy komp: 101 819 59

tamte zaległe przetłumaczę jutro, także interpretacje będą tutaj na forum :)

dziękuję :* ja mam bardzo dziwne sny i chciałabym sie czegoś o nich dowiedziec ;)

Nelou jesteś gdzies tutaj??:)

właśnie przyszłam, mam mało czasu, ale postaram się przetłumaczyć choć kilka snów :) acha i zmieniam nick na Anette :)

fistka - ten twój ostatni sen raczej niczego nie oznacza, po prostu czasami człowiek ma takie sny, kiedy robi rzeczy takie same jak na co dzień kaszka - no wiec, tak... z tego snu wynika, że w codziennym życiu z bardzo wyręczasz się mamą (albo innymi ludźmi twoimi bliskimi). Nie zdajesz sobie z tego sprawy, robisz to podświadomie. Twoja mama, lub ci bliscy właśnie, mają z tego powodu mało czasu, czują się z tym źle, ale nie mówią ci o tym, aby nie zrobić ci przykrości. Natomiast ty upatrujesz ich niezadowolenie z życia jako winę innych ludzi lub zdarzeń.

Dzięki:) myślę, ze jest w tym ziarno prawdy :)

sen " a czy ja moge poprosic" [przetłumaczę jutro. pozdrawiam, życzę dobrej nocy :*