Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość biedny kundelek

Znalezlismy psa przywiązanego do drzewa !!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

kiedy słyszę lub czytam o przypadkach znęcania się nad zwierzętami nie czuję złość straszną i ból, nie potrafię się pogodzić z okrucieństwem istot, które chcą być nazywani ludźmi :-0 na szczęście na forum można spotkać osoby, które szanują życie innych istot, nie wiem, czy niektórzy sadyści, krzywdzący zwierzęta nie rozumieją, że one też czują, cierpią, czy robią to dla przyjemności, wyć mi się chce, gdy patrze na ten pojebany świat.. :-(, wczoraj przeczytałam o praktykach podpalaczy - podpalają koty i płonące zwierzęta wpuszczają je do lasu, w tych pożarach giną ludzie.. policja wpadła na ich trop.. mam nadzieję, że poniosą zasłużoną karę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się tak burzycie z tą wsią
Spokojnie. Ja mam dwie rodziny na wsi i nigdy nie widziałam żeby źle traktowali psy. Pies owszem był na łańcuchu bo pilnował domostwa, ale nikt tam się nad nim nie znęcał. Codziennie się mu jedzenie dawało i nie sądzę by było mu źle. Na wsi po prostu panują inne realia. Ludzie w mieście nie mają nic do roboty więc wychodzą z pieskiem na spacer, ale wcale nie znaczy ze kochają zwierzęta. Ludzie we wsi mają dużo ciężkiej pracy w polu i wiadomym jest że zwierzęta są tam trzymane nie dla przyjemności ale dla pożytku. A wy w mieście zapominacie chyba o tym że jecie mięso. Nie wiem czy w ogóle to dostrzegacie ale to mięsko które jecie na codzień jest okupione śmiercią takiej np. wystraszonej i przerażonej świnki zabijanej okrutnie w zakładach mięsnych. A w czym taka świnka jest gorsza niż np. piesek ? przecież ona też ma prawo do życia. Tak więc nie generalizujcie tak. Zwierzęta wszędzie cierpią. I w mieście i na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
achajka27 -> Ja też mam nadzieję, że ten piesek jest szczęśliwy:) A w mieście, podobnie jak i na wsi, nie każdy trzyma psy na balkonie, kastruje etc. Ja miałam trzy koty i każdy z nihc miał swobodę, ponieważ mieszkam w bloku, na parterze, mogły sobie wychodzić z domu przez balkon i wracały, kiedy chciały. I żyły sobie szczęśliwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten kundelek jest wspaniały
i Ty też jesteś wspaniała, że go przygarnełaś. można wiedziec ile masz lat, bo chyba jesteś młodziutka???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się tak burzycie z tą wsią
Np. uważam że w mieście bezpańskie koty mają o wiele gorzej niż te na wsi. Bezpańskie koty raktuje się jak zarazę którą należy tępić. Ludzie mieszkający w blokach często nie cierpią bezpańskich kotów i nie tolerują osób które dokarmiają w zimie te koty. A ile jest gównianej młodzieży, głupich wypacykowanych dziewczyn które nie cierpią kotów i głupich chłopców którzy rzucają w koty kamieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedny kundeIek -> Dziękuję 🌼 Pimpuś też ślicznie:) co się tak burzycie z tą wsią -> Przecież podkreśliłyśmy już, że nie każdy, kto mieszka na wsi, znęca się nad zwierzętami. A co do zwierząt chodowlanych, tak masz rację, to też jest okrutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten kundelek jest wspaniały
jesteś zuch dziewczyna. Nie kazda w tym wieku wydałaby pieniązki na operację psiaka lub akcesoria. Oby było takich dziewczyn jak najwiecej. Życzę ci wszystkiego najlepszego, bo na to zasługujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten kundelek jest wspaniały
Ps. pokaż ten topik rodzicom. Może też zrozumieją, że psiaczków nie mozna karcić. Na pewno powinni cieszyć się z takiej córy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do tego psychologa
to może nie wydawaj pieniązków, bo pisałas, że masz troszke krucho z kasą. po prostu daj pieskowi swoje serce, baw się z nim, mów do niego, czasem kup mu smakołyk. Piesek może na sam widok psychologa struchleje, po co go stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do tego psychologa
piesek może źle zniesie wizytę u psychologa, podróż. Może bedzie myslał, że Ty tez chcesz się go pozbyć. na razie go nie stresuj, niech się przyzwyczai do otoczenia. jedynie weź mu spraw te operację. Może gdybys podała swoje konto, to pare osób wpłaciłoby Ci troszkę na operację, ja sama mogłabym z 10 zeta przesłać. Nie wstydx się, w końcu to zrobiłaś dobry uczynek, że wzięłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'co do tego psychologa\' ma rację. Nie wydawaj pieniędzy, bo pies może się tylko przestraszyć obcych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zamiast tego psychologa
wpłyń na rodziców, żeby nie bili zwierzątek jak Cię nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamniorek
Boze, zabilam takich sukinsynow!!! Tych, ktorzy zostawiaja psa w mieszkaniu na 8-10 godzin bez wyjscia takze!! Przeciez piesek musi sie zalatwic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedny kundelek ma rację. Dorosły pies nie załątwia się tak często. U mnie pieski wychodzą ciągle, bo praktycznie ciągle ktoś jest w domu...ale nie każdy ma taką możliwość. Psy powinny być jednak zabierane na dłuższe spacery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam to
"Pies jak zobaczył dawnych państwa to szalał z radości i sam do nich poszedł, mimo że jego nowa pani nie chciała go oddać, bo go polubiła." Tak czytam to i się zastanawiam że gdyby człowieka potraktowano podobnie to bynajmniej nie szalałby z radości w tej sytuacji ale miał żal do końca życia. Zastanawiam sie nad mechanizmem myślenia takiego psiaka i dochodzę do wniosku że nie wynika to z jakiejś nadnaturalnej umiejętności wybaczania czy szlachetności ale z tego że zwierze po prostu nie rozumie że rodzina go porzuciła. To jest okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamniorek
Nie przesadzam!! Zrob eksperyment i nie sikaj przez 10 godzin!!! Moj piesek wychodzi co 6 godzin, czasami co 7 jak widze, ze nie pila i nie domaga sie wyjscia. Jezeli 2 osoby w domu pracuja i nie ma nikogo kto by z pieskiem mogl wyjsc, to nie mozna sobie kupic pieska!! Chyba ze ktos mieszka w domku jednorodzinnym i pies moze sobie latac w ogrodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siorpie zupe
jamniorek troche racji masz. Pies na wieś do ogrodu a nie do mieszkania. Raz, że sam się męczy to i ludzi męczy. Mialem psa w mieszkaniu i wiem co to jest. Nigdy więcej. Jak nie będzie mnie stać na dom to najwyżej już nigdy mieć psa nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-09
--------------> biedny kundelek :) przeczytałem to dzisiaj, nie wszystko ale wiem o co chodzi :) naprawdę życzę WAM wszystkiego najlepszego :) jesteś Wspaniała :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do biednego kundelka
zdawaj wiecej relacji z postepów piseka, bo to ciekaw obserwowac jak się zmienia jego zachowanie. Czy nadal jest strachliwy? czy biega juz po całym podwórku? Czy sam przychodzi do ciebie i merda ogonem? Czy bawi się z innymi twoimi zwierzatkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamniorek
16 godzin??:( Przeciez to meka dla psiakow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może podaj to konto
to wtedy będzie to nasz wspólny piesek i zobaczymy czy nazbera się na tę operację. Ja sama chciałabym wnieść drobny wkład na tego psiaka, więc zrób to prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może podaj to konto
każdy kto wpąlci napisze na forum jaka kwotę wpłaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-09
Oczyiwście to nie jest dobrze gdy pies nie może zrobić siku tak długo. Może i jest to bezmyślność, ale wiem jak to jest. Czasami nie mamy wyboru. Robimy zwierzęciu krzywdę ale dbamy o nie. Problemem nie jest pies w mieszkaniu. Problem jest wówczas gdy jest tylko jedna osoba do opieki i nie można na nikogo liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedny kundeIek -> fakt, to trochę za długo, ale stało się to raz i nie chciałaś im umyślnie zrobić krzywdy. Po prostu następnym razem jak będziesz miała podobna sytuajcę, poproś kogoś, żeby z psiakiem wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamniorek
Nie biczuj sie teraz, ale nie rob juz tak:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no co wy piszecie
gdyby pies już naprawdę nie mógł wytrzymać to załatwiłby się na dywan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz zmienie nick nie wiem czemu to kogos bawi i jeszcze raz powtarzam jestem dzis pierwszy raz na kafeterii :O nosz kur...😡 nie macie na jakich tematach sie podszywac? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×