Pytanie religijne

czy jeśli ktoś nie wierzy w Boga, nie chodzi do kościoła, ale jest dobrym człowiekiem, bardzo dobrym, żyje w zgodzie z własnym sumieniem, nie krzywdzi nikogo, pomaga ludzioe, to... czy pójdzie do nieba?

a w niebo juz tak? naciagane troche.

Może nie pójść bo w momencie śmierci nie stworzy sobie tej rzeczywistości w głowie. Na wypadek śmierci lepiej dopuszczać możliwość życia wiecznego (a i w życiu codziennym dziękować wszechmogącej sile za wsparcie).

skoro nie wieży w Boga to nie wieży również w niebo, a jeśli wieży w niebo to znaczy że jego ateizm to ściema.

lewoskrzydłowa, co ty tak o tych wieżach..?

dzisiaj jakies swieto religijne?

Sama niewiara w Boga wyklucza chyba pójście do nieba? Bo to masło maslane jest: nie wierze w Boga a chce pójsć do Nieba.... suchar!!!!

Wcale nie. Gdyby było tak jak mówicie to znaczy, że wszyscy wyznawcy innych wiar od razu idą do piekła, bo nie wierzą w Boga. Podobno, ważne jest to, aby człowiek na Sądzie Ostatecznym szczerze żałował swoich grzechów. Każdy ma szansę na niebo.

Ale nie chodzi o to że idą od razu do piekła tylko o ten paradoks!

Niby dlaczego? To logiczne: nie znajduję wytłumaczenia dla istnienia Boga czy życia wiecznego ale gdyby tak było/gdybym się mylił(a) byłoby fajnie.

ida do "nieba" albo "piekla" w ktore wierza. a pytanie autorki rzeczywiscie jest absurdalne.

pewnie, że byłoby fajnie ale nie tym to chyba polega co?

chyba nie nam tu na ziemi oceniac kto jest dobrym, bardzo dobrym czlowiekiem... nie zawsze to co ty uwazasz za dobre ktos uzna za dobre..a na niebo to trzeba sobie zasluzyc...i jednak zwocic sie do Boga, Matki Boskiej, Aniola, nie wiem...niektorzy uznaja kosciol za instytucje, ale mozna isc do kosciola tzn do ksiedza, pokazac sie sasiadom itd i mozna isc z potrzeby serca, duszy, checi..trudno mi to okreslic bo kazdy wierzy wg swojego sumienia...

dlaczego "zasłużyć"? przecież bóg jest miłosierny i wybacza wszystkie grzechy, poza tym pojęcie grzechu jest względne

czy wiecie w ogole o czym piszecie??? pojecie grzechu wzgledne??? wezcie sie za czytanie pisma swietego albo pogadajcie z kims kto wie w co wierzy a nie piszecie tu takie pierdoły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! banda znawcow religii sie znalzła

Nie-nie bedzie taka osoba zbawiona,tzn.nie dostanie sie do nieba.Zostanie potepiona na wieki.We wspolczesnym swiecie,w dobie rozwinietej komunikacji,bardzo watpie,zeby znalazla sie jakas osoba ktora by nie slyszala o Bogu.A zatem jezeli ktos o Nim slyszal i mimo to uporczywie unika przyjecia Go-popelnia grzech przeciw Duchowi Swietemu.Ten grzech,jak mowi Jezus-jako jedyny nie moze byc i nie bedzie przebaczony.

ot, co. Koniec dyskusji!

Yagon---> ty to sie chyba szaleju najadła :O

Każdy ma jeszcze wolną wole! A wiara w Boga tez jest pewnym darem...

yagon to facet.

tak mi sie wydaje

wiem :D i bardzo się złości jak się to myli :D

a jeżeli ktoś jest np. buudystą? przy założeniu, że całe życie jest dobrym człowiekiem

to jak niby grzeszy? tzn grzeszy wedlug tych co wierza ale wedlug samego zainteresowanego nie. niby jak skoro boga nie ma. kolko sie zamyka.

specjalnie zmienił końcówkę nika :D:D

Mamy jasno okreslone co to jest grzech.Nie mowcie ze nie.Gloszenie jakichs teorii o rzekomej wzglednosci pojecia grzechu-jest zwyklym naduzyciem.Mamy 10cioro przykazan.Sprawa jest calkowicie jasna.Jednak wszyscy mamy wybor.Decydujemy sami o swojej przyszlosci na wiecznosc.Wybor ktorego dokonasz-ma skutek wieczny.Pamietajmy:Bog \"sklada sie z\":Milosci,Dobroci,Milosierdzia.Reguly jednak sa jasne.Znaczy to tyle,ze mimo tych Jego cech-ty musisz tez chciec tego zbawienia.Musisz WYBRAC.To jest wlasnie wolna wola.A skoro wybierasz,to musisz zyc wedlug regul,ktore z tej wiary wynikaja.

Alicja Lubisz go złościć? :D

yagon- jezeli ktos nie wierzy to przykazania ma gdzies. wiec jak ma grzeszyc skoro nie ma punktu odniesienia tak jak wierzacy.

yagon a jakie jest 10 - te przykazanie?

oj wprost uwielbiam ;) Na kaczkach baaaardzo :D