Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brunetaa25

Czy kazda kobieta leci na pieniadze i samochod faceta? Pytam jako kobieta

Polecane posty

Gość brunetaa25

Z reka na sercu przysiegnijcie kobiety , ze wcale was nie kreca faceci z fajnym samochodem i pieniedzmi. Nie mowie o 10 tys miesiecznie ale tak aby gdzies pojechac, zabawic sie! Szczerze. ktora z was by sie zwiazala z facetem, ktory nie ma pracy? Prosze bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewgreer
Ja się związałam z facetem który nie miał pracy, nie miał samochodu, ba, ani własnego kąta, ani pieniędzy (bywało że i codzienne sprawunki mu robiłam). Jest cudowny i jesteśmy razem już długo (w tym czasie trochę się pozmieniało). Niedługo się pobieramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zalogowana tym razem
mi nie musi nikt niczego sponsorowac :) . Pracuje od 7 lat :) a mam lat 26 :P samochody mnie nie "kreca" tak, zeby bylo to kryterium byc z kims, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co....
ja nie lece na kase... che kogos kto potrafi kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek1982 to projekt
jakiejś dowcipnej kobietki:O, prawdziwy facet nie używa słowa nieudacznik, tak piszą kobiety z tego forum :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x/*/*/*/*/
90% leci na pieniądze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi a góre pieniędzy i najnowszy model mercedesa, ale nie przesadzajmy- facet prace musi mieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie a ja jak poznaje
laske to nie pytam jej gdzie i czy pracuje tylko patrze czy jest fajna czy mi odpowiada ale ja jakbym nie mial roboty to juz koniec swiata haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia_a...przecietnie
w Polsce zarabia się 1000-1200 na rękę, tak jest, jak ktoś mieszka w Warszawie czy kilku najwiekszych miastach to może nie wierzyć. A tutaj każda by chciała aby jej facet zarabiał po 5000 :classic_cool:, a kto ma mniej jest obrażany i wyzywany od "nieudaczników" My sie nie pytamy czy dziewczyna pracuje, ale nie jesteśmy skarbonka na każda zachciankę i kaprys:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mówie,że mój facet ma zarabiać niewiadomo ile. Ma mieć poprostu pracę. Ja też kokosów nie zarabiam i nie zamierzam nikogo utrzymywać. Pewnie,że jest cięzko z pracą, ale myslę,że facetowi jest łatwiej cos znaleźć niż kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każda kobieta. Ja nie. Dlatego często nie daję za siebie płacić facetowi. Przynajmniej się staram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pewne
Kiedyś dla jaj robiliśmy sobie z kumplem taką zabawę, że rozmawialiśmy z nowopoznanymi laskami (inaczej: podrywaliśmy je) w różnych miejscach (dyskoteka, pub, bar) ale mówiliśmy im, że nie mamy samochodów i jesteśmy bezrobotni itp (graliśmy studenciaków z akademika) i pytaliśmy czy są wolne, czy chciałyby się z nami spotykać itd. I owszem, podczas pierwszej rozmowy było miło i kulturalnie, ale kolejnych spotkań już nigdy nie było. Życie samo zweryfikował teorię o "leceniu kobiet na kasę". Niestety, to była pozytywna weryfikacja :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia_a...to
znaczy ze zaliczasz sie do mniejszości, tej sympatyczniejszej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pewne
To jeszcze jedna psychologiczna zabawa (dla chłopaków) zaaranżujcie sobie dwie sytuacje: -pierwsza: rozmawiacie z nowopoznaną laską i jesteście ubrani elegancko (nie koniecznie ciemny garniak, bo będziecie wyglądać jak akwizytorzy, ale jasny może być) wypastowane buty, świeża koszula (niebieski/błękitny kolor dobrze działa) może być krawat itd. Sytuacja druga: rozmawiacie też nowopoznaną dziewczyną ale w swoim zwykłym powszednim ubraniu (dżinsy, adidasy, zwykła koszula/bluza, sweter). Stawiam $$$ vs orzechom że w 1 przypadku laska, nawet jeśli ma chłopaka, będzie się chciała z wami umówić. A w drugim odwrotnie: nawet jeśli jest wolna to powie wam że nie ma (dla was) czasu. Niby to tylko teoria, ale poeksperymentujcie trochę w tych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pewne- jaki z Ciebie znawca kobiet. Tylko nie wsadzaj nas wszystkie do jedego worka. Ok? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pewne podszyw
Dobra dobra. Wiemy jak was ukształtowała natura, wszystkie co do jednej, bez wyjątku. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pewne podszyw
Po prostu lecicie na hajs i tyle. Problem nie w tym że lecicie, tylko w tym że udajecie że nie lecicie :P .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyes
Ze zdobyciem kobiety jest jak z licytacją - wygrywa ten kto ma najwięcej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale mamy takie...
doświadczenia:( Niestety to przykre. Ale naprawdę jest trochę miłych , sympatycznych dziewczyn dla których to nie jest sensem życia-czyli wydawanie nie swoich pieniędzy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyes
Z tym że te wyjątki to już wszystkie zajęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×