kupilam dzisiaj 4 staniki za 2,99

To nie tylko kwestia splaszczania ;) kazdy robi jak uwaza - ja sadze, ze sa rzeczy na ktorych nie warto az tak ;) oszczedzac, bo to sie zemsci...

Mając małe piersi też można sobie szkody narobić. 80% kobiet nie umie dobrać rozmiaru stanika i zazwyczaj nosi za szerokie obwody i za małe miseczki - wtedy taki stanik jeździ po klatce i rozsmarowuje biust (sztywne miseczki wybitnie w tym "pomagają"). A że te staniki bazarkowe często kupuje się "na oko" to ryzyko jest jeszcze większe. A potem taka dziewczyna patrzy w lustro i stwierdza, że ma "szeroko rozstawione piersi". Figa prawda - to jest normalny biust rozheblowany pod pachy przez stanik.

ze go mierzyłam. Dlaczego uwazacie ze taniego stanika nie mozna dobrze dobrac? No bez jaj, ja umiem dobierac rozmiar :D A co do tego ze mi sie to zemści - to co mi sie niby stanie? :)

Zgadzam sie z Ikaki. Zemsci sie za pare lat ;)

wole raz na stanik wydać przykładowo 70zł i wiedzieć, że jakiś czas wytrzyma,nie rozejdzie się w praniu, materiał się nie zniszczy itd.. niż chodzić do 2 tyg na targ i kupować stanik za 15... jaki w tym interes? przekalkulujcie to ludzie :|

a ja mam ten komfort, ze przymierzam w domu i jak cos nie pasuje to wymieniam. poza tym Ci od ktorych kupuje to ludzie znajacy sie na rzeczy i byle "g" (jak to sie jakas wyrazila) nie sprzedaja... fakt w sklepie jeszcze doplacach za reklame, za opakowanie itp itd i dlatego musisz wybulic te 200-300 zeta :)

mi sie tanie staniki nie niszczą, wiec nie mam co kalkulowac. No to jak - wytłumaczycie mi w koncu co mi sie za te pare lat stanie? :)

200-300 przesada :) ale 60-130 bym dała.. mam takie i są nieporównywalne do jakiś bazarowych!! niech mi ktoś powie, że kupił stanik bez ramiączek na targu, ubrał go na impreze, skakał i nie musiał co chwilę do podnosić z brzucha to nie uwierzę!!

Bedziesz miala nieladne piersi.

tylko dlatego ze moje staniki sa tanie a nie drogie? :D Jestes smieszna :D Wszystkie sa dobrze dobrane, odpowiedniego rozmaru i w ogole :D Wiec czemu mialabym miec nieladny biust? :D

Zreszta Ikaka juz to wyjasnila. Bazarowe staniki nie trzymaja fasopnu (ze tak to ujme). Robia wiele krzywdy piersiom. I po latach to sie msci. Bo piersi sa tak naprawde bardzo delikatne :) Czytalam pare lat temu artykul na ten temat i od tej pory nie kupuje takich (tanich) stanikow. Generalnie najlepiej dopasowany zrobi gorseciarka... ;)

Alez nie musisz wierzyc :D Rob jak chcesz. To twoj wybor.

tak, ikaka wyjasnila co sie dzieje gdy stanik jest źle dobrany. Moje są dobrze. A co do skakania w staniku bez ramiączek zakupionym na bazarze - dziewczyno, mam WYŁĄCZNIE takie staniki :D i skacze, i jest ok

ta... a od środka po praniu Ci się nie mechacą?

Tanie staniki sa z tanich materialow i po praniu lub kilku praniach traca fason. Takie jest moje zdanie na ten temat.

własnie ten artykul byl sprzed kilku lat..wszystk sie zmienia.. i nawet tanie rzeczy moga byc dobre, a drogie zwyklym szmelcem..

Mnie tam zawsze mama uczyla, ze tanie mieso to psy jedza ;) :D Nikt mi nie wmowi, ze stanik za 10 zl (o takich za 3 zl nie wspomne ;) ) moze byc dobry - jest z byle jakich materialow, byle jak uszyty. To naprawde zadna filozofia. Mi naprawde obojetne co kto nosi - wyrazam swoja opinie.

moze nie umiesz ich odpowiednio prac i ci sie niszczą i tracą fason?

Co znaczy odpowiednio prac stanik? :D ja swoje wrzucam do pralki i nic sie nie dzieje.

pogadamy za parę lat

no widzisz :) a ja swoje piorę recznie. Może przez to nigdy w życiu żaden stanik mi sie nie zniekształcił :)

ja też piorę ręcznie wszystkie staniki, kazdy wyglada dobrze, tak drogi jak i tani

Dobry jakosciowo stanik wykonany z dobrych materialow nie ma prawa sie zdefasonowac w pralce i nie trzeba go prac w specjalny sposob ;)

to musisz mieć sporo wolnego czasu bo jakbym prała ręcznie wszystko co delikatne to musiałabym ze studiowania zrezygnować chyba.......

dysputa na temat wyższości stanika drogiego nad tanim;)

sporo wolnego czasu? Ty myslisz ze wypranie stanika zajmuje ile czasu? :D Buahahah

wypranie stanika może nie... ale PORZĄDNE wypranie stanika (jakie zapewnia np pralka) już raczej tak... bo jeśli wkładasz stanik do wody z jakimiś chemikaliami, 10 razy go przetrzesz i wytarmosisz to sorry... to nie pranie a swoją drogą napisałam że jakbym chciała prać ręcznie WSZYSTKO to co delikatne to musiałabym ze studiowania zrezygnować czytaj dziołcha, czytaj

niedużo* tam miało być :)

a wam sie nie brzydzi kupowac z bazaru? jezeli jestescie biedne o sie nie dziwie ale mysle raczej ze to dlatego, ze lubicie ciuchy wiec zeby miec ich wiele musicie kupowac tanie dla mnie 60 zl stanik to jeszcze tani i takiego nie kupie ale nie mam 30 stanikow tylko dwa czyli przypuszczalnie wszytsko sie zgadza -tzn suma jak wydajemy na bielizne

nie zadne chemikalia. Płatki mydlane. No ewentualnie płyn do prania. Najpierw mocze ( przy tej czynnosci nie trace czasu :D ) a po wymoczeniu wyprac stanik to juz zaden problem, jest bielusieński, jak nowy :)