Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Novika_86

To dla nas ostatni dzwonek, szukam młodych dziewczyn, które chca zgubić kg.

Polecane posty

no proszę, jak miło, że większość z nas ma rozstępy :D nie, żebym się cieszyła, ale zawsze jakoś przyjemniej wiedzieć, że się nie jest samej :D a co do \"rozciągających się\" ubrań to ja chwilowo mogę się pochwalić tylko jedną taką koszulką, której już raczej na pewno nie założę ;) reszta zaczyna wisieć, ale niestety jeszcze trochę poczeka na wymianę :D dobranoc Wam i kolorowych snów śpioszki :D ja się kładę z jakąś książeczką, może jeszcze coś ciekawego w telewizji będzie? to nie będę myśleć o jedzonku ;) do jutra kochane 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no oczywiscie ja tez mam rozstepy , na nogach i piersiach (ale to tylko po okresie jak robia sie male), ale jakos takie jasne sa ze jak narazie mi nie przeszkadzaja(poza tym na rozstepy nic nie pomoze ,chyba ze operacja, zaden krem nic:( )mam nadzieje ze jak schudne nie beda bardziej widoczne,,, dzisiaj mam znowu checi na odchudzanie,nie wiem czemu mialam wczoraj taki zly humor:D Wogole jak sie nad tym zastanowilam to odchudzajac sie ogolnie czuje sie duzo lepiej, nie czuje sie juz ociezala,zaspana,mam wiecej sil do zycia,radosci, ciesza mnie drobne rzeczy ,jak np. ladny kwiatek,drzewko, jak mi ucieknie autobus to sie usmiecham zamiast wkurzac, rano mi sie latwiutko wstaje a przed dieta wstanie to byla dla mnie istna meczarnia trwajaca 2 godziny,,, czy wy tez tak macie?? nawet dzisiaj mam test z geografi na ktory nic nie umiem,i mi sie smiac chce;) hehe Pozdrawiam i zycze milego dnia.... :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czitaaa, życzę powodzenia na teście. Ja mam dzisiaj kartkówkę z angielskiego :D też prawie się nie uczyłam, ale w moim przypadku to problemu nie stanowi... Do zobaczenia po szkole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i kolejny śliczny dzień... dzień dobry laski :D czyżbym tylko ja się uchowała z niechodzących do szkoły? a gdzie panna hanna, gdzie katinka? takie zalatane jesteście? no no :p :D właśnie wszamałam śniadanko, cieszę się, bo waga 0,1 w dół (niby niewiele a cieszy :D ), jutro idę na basen, w przyszłym tygodniu jadę wykupić karnet AZS-u na basen w ciągu roku, ciekawa jestem czy uda mi się chodzić pływać tak często jak teraz sobie planuje :D pewnie nie :D ale spróbuję ;) czitaaa, super, że masz taki dobry humor na diecie, podstawa to dobre nastawienie ;) ja się staram mieć takie podejście zawsze i wiem, że bardzo ułatwia i uprzyjemnia życie, więc tak trzymaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja:) od 6:29 jestem na nogach:):D a to w przychodni, a to na targu...ufff...ładnie dziś świeci słonko, ale kurcze i tak zimno:( ja powinnam zważyć się w sobote, ale mam @ wiec daruje sobie. zajrzę po obiedzie. buźka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cgn: bo my jesteśmy przyszłością narodu, musimy się uczyć na prawowitych wykształciuchów :D. A ja dzisiaj na nogach od 6.20. Miałam problem z ruszeniem się z łóżka, ostatnio za późno chodzę spać. Za to w szkole jak w zamrażarce cały dzień, więc szybko się rozbudziłam. Jak myślę o dzisiejszej nauce, to szlag mnie trafia. Wolę powyobrażać sobie jutrzejszy dzień: w końcu z Moją Największą Miłością Życia idę do kina :D. A dziś znów kg na wadze mniej! ;) Jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj ale miałam pyszny obiadek :D :D :D grillowana pierś z kurczaka w ziołach + sałatka z pomidorów, ogórków, mozarelli, sałaty i bazylii :D najadłam się po brzegi :D pipa, uczcie się, uczcie :D ja do Was przyszłych wykształciuchów dołączę już za 10 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi dzisiaj na wf cos w karku przeskoczylo i w lewa strone nie moge ruszac glowa bo boli jak cholera....:( chyba zaraz umre....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czitaaa: masuj, ale nie za mocno. Chyba jakieś okłady mogą pomóc, średnio się na tym znam :P. Tak w ogóle, do jakiej szkoły chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z Wrocławia, też liceum, 2 klasa. Ale może na tym skończmy temat szkoły :D. Chyba że coś dzieje się ciekawego, w końcu to połowa naszego życia, czy chcemy, czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde glupie uda nie moge na siebie patrzec, nie dosc ze rozstepy to ejszcze strasznie tluste...;/ watpie zeby kiedykolwiek przypominaly cos zgrabnego.... taka juz chyba moja budowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze sie przyznac zjadlam (a wlasciwie jestem w trakcje zjadania) pol tabliczki czekolady....;(;(;( czy to mi bardzo zaszkodzi?? w sumie na codzien nie jem slodyczy tylko teraz tak jakos mnie naszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Cię naszło raz, to nic się nie stanie. Ale jak zacznie nachodzić regularnie i często, to odchudzanie diabli wezmą. Ja się dzisiaj skusiłam na wafelka z nadzieniem czekoladowym i malinowym, ale to dlatego, że okres mam i muszę, tzn. mam chcicę jak w ciąży :D. Na całe szczęście był ze mną znajomy, który \'uratował\' mnie przed kolejnymi trzema ciastkami ;P. Lecę przepisywać zeszyt, nie chcę mi się niemożliwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czita chcesz rade ?? odpuść sobie drastyczną diete... po prostu przystopuj jedz mało żadnych slodyczy,tłustego itp nie przesadzaj z ćwiczeniami... bo taka drastyczna dieta do której nie byłaś przyzwyczajona i bardzo męczące ćwiczenia kończą się tym że diete się przerywa z braku chęci na cokolwiek ;) no i objadaniem słodyczami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciagu trzech tygodni bilans moich slodyczy to 50 g zelek i 50 g czekolady wiec to chyba nei duzo w ciagu trzech tygodni bilans tlustego jedzenia to 0 chyba ze wziasc pod uwage oliwe z oliwek ktora dodaje do wielu produktow: szpinaku salatek itp cwiczyc lubie czesto bo mam satysfakcje...:) jem malo ok 800 kcal dziennie (to chce akurat zwiekszyc do jakis 1200,bo 800 to za malo) a co do diety to mimo 3 tydodni mam do niej olbrzymie checi i nawet nie pomyslalam przez chwile o rzuceniu jej.... chyba mnie zle zinterpretowalas troche ,ale mimo wszystko dzieki za rade co do czekolady tak sie nia delektowalam ze dopiero teraz skonczylam jesc.... hehe normalnie zjedzenie pol tabliczki to byly dla mnei 2 minuty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:P crazy, milo ze sie o mnie upominasz:P Ja tez mam roztepy,na udach po wewnetrznej stronie, piersiach i z tylu plecow:P Aha no i wiem ze nic na to nie pomoze, ale zawsze mozna zaakceptowac i bedzie luz. Z dietka jest okej, jeszcze z miesica wytrzymam i mysle ze bede musiala ,,wychodzic z diety;;, bo na wadze jest 58,5. Sex sex sex i efekty widac:P A tak powaznie mowiac to jestem teraz prawie dumna ze swojego ciala, jeszcze tylko kiedys implanty sobie wstawie bedzie cacy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak tylko że po 3 tygodniach rzucasz się na czekoladę... Ja po 4 miesiącach też mam ochote na słodycze ale jednak potrafię się powstrzymac ;) a co do 800 kc to na dłuższą metę to zdecydowanie za mało :) Hanno Ty mały zboczuszku :D haha :p Mi jakoś to nie pomaga w spalaniu kalorii :p może za rzadko hahah :D Nie zapomnij tu o nas miło będzie poczytać co tam u Ciebie słychać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pol tabliczki czekolady na 3 tygodnie to duzo?? ja tak nie uwazam:) ale mozna miec rozne zdania, poza tym nie rzucilam sie na nia tylko przemyslalam za i przeciw i wiecej bylo za i swiadomie ja zjadlam, gdybym sie rzuciala zjadlabym cala tabliczke nie pol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeśli rozważyłaś to po co pytasz czy dużo :P ?? Ja tylko Ci mówię żebyś nie przesadzała ze zbyt drastyczną dietą bo dużo tu takich było a teraz śladu po nich nie ma :) a i nie zamartwiała się cm to też nie pomaga :D A co do czekolady jeśli ją potrzebujesz to jedz np jedną kostkę na dzień czy dwie bo tak na jeden raz to też nie zdrowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja was nie opuszcze , przynajmniej nie przed uplywem 15 kg.... (czy cos kolo tego...) wiec pewie wy predzej opuscicie mnie bo osiagniecie cele.... ja teraz przechodze na diete ok 1300-1500 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.oj minuta przerwy.wiecie co tak dzisiaj wyciagnelam moj terminarzyk.i dostalam szoku.ale to takiego ze az strach.jak spojrzalam na styczen luty marzec i kwiecien to nie widzialam nic tylko basen,basen,basen i jeszcze raz basen.no i kilogramy spadaly. wiec osobiscie przyzekam ze ostatni tydzien luzu.po przyjezdzie z polski znowu bede tam stalym bywalcem. a tak ogolnie to dzisiaj za duzo nie jem bo ciagle w ruchu wiec nie ma czasu. i jeszcze jedno postanowienie.u mamy zero pieczywa.zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide juz spac bo jakas zmeczona jestem, mam nadzieje ze kark mnie juz rano nie bedzie bolal ,bo chyba zwariuje....;( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czitaaa: wierzę w Ciebie. Uda nam się, bo inaczej być nie może. W końcu w kupie (nawet internetowej ;)) siła. Kolorowych snów ;) A tak odbijając od odchudzania: macie jakieś sposoby na sińce pod oczami? Bo coś czuję, że jutro mam je gwarantowane :/ Co do rozstępów, to też się muszę swoimi pochwalić. Ale moje są raczej jeszcze z okresu dorastania, tak gdzieś 11 - 12 roku życia, jak się to wszystko zaczyna. Mam na biodrach, na szczęście mało widoczne i po wewnętrznej stronie ud. Jak by się mocno przypatrzyć, to i na cyckach, ale to naprawdę mało widoczne. Pozbyć się ich nie idzie, więc znalazłam inny sposób - zapomniałam :D. A jak u was z cellulitem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob masaz calej twarzy kostkami lodu, i rano i wieczorem i spij przy otwartym oknie to powinno pomoc na since :) ja dzisiaj ujrzalam pokazny zbior rozstepow na mojej lydce... i to jeden przy drugim pelno malutkich fujjj ale jasne sa wiec na pewno stare , lepiej nie kladzcie nog na biurku bo i wy dostrzezecie nowe okropienstwa... a lepiej o nic poprostu nie wiedziec....;) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedzieć albo wyeliminować z pamięci. Czy nie jesteśmy piękne? (dziś chyba dopisuje mi humor... :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuźwa, jasne, że jesteśmy piękne :D :D :D a rozstępy świadczą jedynie o tym, że jesteśmy normalne, cellulitis to samo :D ja już daaaawno temu się pogodziłam z tym, że photoshop działa jedynie na obrazki, a w życiu, choćbym na rzęsach stanęła, nie będę tak śliczna jak laski na reklamach :p będę śliczniejsza, bo bez pomocy programów graficznych, a co! :D i muszę się Wam pochwalić - dzisiaj wyciągnęłam jakąś starą spódnicę z Reserved w rozmiarze M i udało mi się wcisnąć:D jasne, że na wdechu i że mi się wbija w brzuchol, ale zapięłam się ;) a rozmiarówki z Reserved nie znoszę, wszystko na mnie tam zawsze było za małe ;) to jest chyba jakieś zawyżone M, ale zawsze M a nie XL :D :D :D Haniu, jasne, że się dopominaj, rób sobie przerwy w tym sexie i wpadaj czasem, co? :P :D nie żebym Ci broniła przyjemności, ale wiesz :p chwal się jaka laska jesteś i tyle :D katinka, to będziemy obie ładnie regularnie chodzić na basen, u mnie też ostatnio kiepsko, w tym tygodniu tylko raz będzie - jutro ;) kobitko - dopiero pierwszy rok skończyłam, przede mną jeszcze sporo, za 2 lata będę pani licencjat :D :D :D a za 4 magister ;) i tak sobie myślę, że chociaż rok z tego postaram się zrobić gdzieś w Europie :D zawsze jakaś fajna przygoda ;) więc w tym roku walczę o fajne ocenki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być że się dopominam, a nie Ty Haniu masz się dopominać ;) a tak w ogóle, to Ty nie jesteś Hania, prawda?:D :D :D z maila wnioskuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×