To dla nas ostatni dzwonek, szukam młodych dziewczyn, które chca zgubić kg.

Witam, dziewczyny wczoraj po prostu przegiełam z niejedzeniem ale tak jakoś wyszło zjadłąm paczkę wafli ryżowych 4 małe kromki razowca i dano i to wszystko... dziś mnie bolał brzuch rano z głodu... wiecej już tak nie zrobie... ale wole jak mnie boli z głodu niż z obżarstwa

Aniele, ja też wczoraj przesadziłam z niejedzeniem, niby trochę zjadłam, ale mało kcal, potem jeszcze intensywnie popływałam i aż strach ile w sumie tych kcal dostarczyłam, ale malutko, coś koło 500? 600? i od razu to dzisiaj rano czułam, taka słaba byłam strasznie :) więc dzisiaj zjem trochę więcej najgorsze jest to, że ja naprawdę byłam wczoraj najedzona, nie jestem typem, który się dobrowolnie głodzi ;)

Matkooooooooo jak ja bym chciała żeby moje spodnie na mnie wisiały...:( najgorsze to to, ze właśnie dolne partie najtrudniej odchudzić posprzątałam juz dom i idę chyba poskakać na skakance bo nudzę się jak mops:(

A ja mam wlasnie problem odwrotny. Najwiekszy bol sprawia mi zrzucenie brzuszka i boczkow :(

Ej, temat o teściowych jest świetny! Moja też jest szatanem, ale nie będę pisać, bo właśnie jestem u mojego faceta ;P. Jutro wieczorem za to zdam wam relację. Co do spalania tłuszczu, to też mam problem z brzuchem. Jakoś nogi i tyłek schodzą łatwiej. Lecę na dwór, bo zamrożę się w tym domu, a pogoda taka piękna. Buziaki :)

ojej jak mi fajnie powidła wychodzą :D dzisiaj już nie skończę, bo nie mam siły nad nimi stać i mieszać cały czas, ale jutro będą gotowe, w sam raz do tego, żeby je otworzyć zimą, zrobić z nimi kruche ciasto i jeść ciepłe pod kocykiem, z gorącą herbatką obok i z książką w ręce :D ach, rozmarzyłam się :D

kocyk, herbatka, cacho...mmmm:):) no można sie rozmarzyć:)

:(:( widzę, że tylko ja siedze w sobotni wieczór w domu:( nic na to nie poradzę, że jestem domatorem:(

nie elewina, ja tez siedze sama:p nawet wpakowalam sie na Wasz topic z nudow:P

to nie jestem jednak sama:):) uff...;)witaj

ja też tu jestem :D siostra wróciła do domu z pachnącym, świeżym drożdżowcem, więc zjadłam dwa kawałki przed 21 :D ale posiedzę do północy pewnie, więc nie ma tragedii, poza tym reszta dnia była wyjątkowo dietetyczna ;)

drożdżowiec...:D:D za taki z rodzynkami i kruszonką , robiony przez moją mamę dała bym się pokroić;):D lece już spać dziewuszki. do jutra:) kolorowych snów

ok, mam nadzieję, że troche tego drożdżowca już nie zdąży mi podstępnie zakraść się w biodra, kiedy ja będę sobie błogo spać ;) więc chyba powoli zbieram się do łóżeczka ;) dobranoc piękne, słodkich, kalorycznych snów :D

hehe. No, to bylo nas 3. Az mi lepiej:P Wpadajcie moze czasem na nasz topic ,,chudnac z glowa\'\' boja do Was tez bym sobie czasem ,,pozagladala\'\' hehe.Pozdr

Witam, jak wam idzie?? ile kg zostalo do osiagniecia celu?? bo mi \"tylko\" 12..... :D:D:D a tak to jestem juz po sniadanku jogurt nat+platki + banan ps dziewczyny mam dziwny objaw, z kazdym dniem musze pic wiecej wody, najpierw wypijalam 1,5 litra a teraz ok 4... z kazdym dniem musze wiecej bo inaczej chce mi sie pic....

Dzień dobry ;) Ja też po śniadaniu pół szklanki soku bez cukru i activia :) Do celu mi brakuje... Sama nie wiem 8 kg tyle bym chciała ale facet uparł się że nie zejdę poniżej 58 więc 5 kg .... Zobaczymy jak to będzie :) Ja też dużo piję ale przez tydzień staram się powstrzymywać bo później nie wyrabiam z chodzeniem do łazienki a w szkole nie zawsze jest na to czas:p

hehe ja chodze co przerwe w szkole.... a najgorzej jest np jak ogladamy wieczorem na kompie jakis film z chlopakiem i ja co 5 minut musze go zatrzymywac.... ale sie wkurza chlopak....:P takie malutkie sniadanko zjadlas??

Takie malutkie bo obiad mam o 12 ... ;) Ja niestety czasem nie mam czasu żeby iść co przerwę ;)

no i wyszło mi masło maślane :p

a dlaczego maslo maslane?? hehee nie lubie tego okreslenia ,bo zawsze jak jestem przy odpowiedzi z fizyki slysze ten kometarz....(nie wiedziec czemu...;))

hej:) jak ja nie lubie niedzielnego przedpołudnia:o nie wiem co mam ze sobą zrobić. nudzę się jak diabli...kurcze aż trudno uwierzyć, ze dziś już jesień się zaczyna...taka ładna pogoda za oknem

Ja nie lubię niedzieli bo po niedzieli jest poniedziałek ;p ale ogólnie to jeden dzień w którym mogę zobaczyć sobie tv bo tak to nie ma czasu... No pogoda jest śliczna ... W lesie musi być ślicznie słońce świeci liście spadają... Ahhh :p Fajen zdjęcia by były no ale najpierw muszę zaopatrzyć się w miarę profesionalny aparat :p na allegro widziałam fajny za... 700 zł :D ale marzy mi się taki za 2000 ...

cześć Wam :D ja jestem po śniadanku, w trakcie drugiego :D grzeszę bardzo, bo jem sobie tego drożdżowca, ale za to na obiad sobie zjem tylko kalafiora z wody i fasolkę ;) a co ja mam powiedzieć, jak przerwy mam nie co 45 minut a co 1,5 h? :p :D to jest dopiero masakra :D pewnie też się będę musiała ograniczać z wodą w czasie szkółki :D

ale ja zauwazylam wogole ze jak zaczne pic to odrazu wypijam pol butelki wody i to bez zadnego problemu.... gdybym chciala wypic jak najwiecej to pewnie dalabym rade i 10 litrow w ciagu dnia, ale chyba za duzo wody teznie jest takie zdrowe??

bede autorka 1111 postu:D ale to idzie.... hehe wlasnie zmusialam sie do zjedzenia pomidora:/ nienawidze pomidorow o takim sztucznym smaku, a wlasciwie bez smaku.... no ale nic innego nie mialam do jedzenia

czitaaa doskonale Cię rozumiem, paskudne są te plastikowe pomidory, ale chyba już teraz będzie ciężko trafić na jakieś pyszne i pachnące, trzeba poczekać do następnego lata :(

tym bardziej dieta zima jest trudna, zero warzyw i owocow dobrych, to co tu jesc...;/

moja droga mamusia przyniosla wlasnie do domu, pare kawalkow tortu i innych slodyczy:/ i wlasnie mysle tylko o zawartosci lodowki ktora przycmiewa moj umysl....;( ale nie dam sie bede silna :D

hehe a ja wcinam banana i myślę już o gruszce...;) co do tortów... to nie lubię chyba że jest taki w marę normaly a nie taki słodki że aż niedobrze :p

ja wlasie z desperacji probuje sobie zrobic ciasteczka owsiane sama, napisze za 20 minut czy wyszly (mam przeczucie ze nie wyjda)