FatCat 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 a propo spodni za malych w szafie - to ja sobie kiedys kupilam specjalnie w takim rozmiarze do jakiego chcialam schudnac - powiem szczerze ze mnie zmotywowoaly i udalo sie!:) czita - ja tez chudne 1 kg tygodniowo - narazie jestem na 58 ale musze zaczac cwiczyc bo narazie to sie lenie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 ja kupiłam, bo nie miałam ani jednej pary :D po prostu nie lubię spodni i w nich nie chodzę - ale uznałam, że na wakacje się jakieś przydadzą, poza tym miałam spływ kajakowy w planach, a tam w spódnicy raczej kiepsko :D no a teraz mi się jeansy marzą, bo nie nosiłam już z 6 lat, więc mimo miłości do spódniczek chyba sobie sprawię jedną ładną parę jak już będą na mnie w miarę ładnie wyglądały :D ciekawa jestem za ile kg to będzie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 no i witaj FatCat :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 hehe , a ja poprostu nie chce kupowac ,bo mi zal wydac na jeansy w duzym rozmiarze skoro niedlugo bede chuda, poza tym na zime postanowilam nic sobie niekupowac i odkladac grosz do grosza, zby przed wakacjami jak juz bede piekna i chuda;) zaszalec... jak narazie 1400 jest... mam nadzieje jeszcze troche pozbierac... i kupic ciuszki w rozmiarach 36:D:D:D ja lubie akurat cwiczenia fizyczne ,ale cos w stylu rower,czy gry zespolowe...bo jakis brzuszkow niezbyt chce mi sie robic ,wiec zmuszam sie do 30 minut rozciagania... a jakos spodniczek nie nosze mini bo mam grube nogi a dluzszych ,bo nie umiem sie do nich ubrac, chociaz podobaja mi sie z takiego grubego jakby filcu na zime... ale jak jzu powiedzialam na zime nie wydaje siana... ale nam sie rozrasta topik coraz wiecej osob.... mam nadzieje ze nie zostane na koncu sama jak juz wszystkie bedziecie chude... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 witaj FatCat :) wiesz co Ci powiem jak dla mnie to masz dobrą wagę :p no ale jesli źle się czujesz :) crazy a ja znowu na odwrót nie lubiłam chodzić w spódniczkach a teraz uwielbiam :D w wakacje jak kupiłam mini to spodnie leżały głęboko w szafie...;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 a co do oszczędzania to ja mam nadzieję że po urodzinach będe już miała 3000 ;) marzy mi się mazda 323 :D Widziałąm taką za 8 tys 1995 r sportowa miodzio :) jeden minus... problem z częściami... Może może... ale najpierw muszę prawko zdać :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FatCat 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 Do Kobietki - :) ja wiem,troszkę przesadziłam w tej stopce - mi właściwie bardziej potrzebne są ćwiczenia. co do odchudzania to myślę ze przy tych 55 lub 54 kg - będę zadowolona - wiec nie myślcie ze sie mam zamiar zagłodzić za wszelką cenę:) to trochę bardziej z rozpędu - od zimy schudłam z 65 kg - tez niby nie byłam gruba tylko taka hmmm \"duża\". jestem dość wysoka i jak przytyje to właśnie sie ze mnie robi babochłop. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FatCat 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 Do Kobietki - :) ja wiem,troszkę przesadziłam w tej stopce - mi właściwie bardziej potrzebne są ćwiczenia. co do odchudzania to myślę ze przy tych 55 lub 54 kg - będę zadowolona - wiec nie myślcie ze sie mam zamiar zagłodzić za wszelką cenę:) to trochę bardziej z rozpędu - od zimy schudłam z 65 kg - tez niby nie byłam gruba tylko taka hmmm \"duża\". jestem dość wysoka i jak przytyje to właśnie sie ze mnie robi babochłop. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 ojej kobitko jakie Ty masz ambitne cele oszczędnościowe :D nieźle, nieźle ;) a ciągnąc wątek spódnice vs spodnie - w gimnazjum byłam taka bardzo punkowa, wiecie - kostka, sztruksy, czarne bluzy, glany, potargane włosy, koncerty, ciekawi znajomi itd :D fajny okres ;) no i wtedy chadzałam tylko i wyłącznie w spodniach (byłam nieco chudsza ;) ), bo spódnice były wg mnie dla \"laseczek\", \"panienek\" i innych takich, no a ja byłam rockowa dziewucha :D ale później troszkę z tego wyrosłam i zmieniłam garderobę, aż mnie znajomi nie poznawali na ulicy :D i od tego czasu właściwie nie mam w ogóle spodni, bo w spódnicach się o wiele lepiej czuje - i ładniej wyglądam i nie widać jak mi się uda rozpłaszczają jak siedzę i tak już mi w krew weszło :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 ojej kobitko jakie Ty masz ambitne cele oszczędnościowe :D nieźle, nieźle ;) a ciągnąc wątek spódnice vs spodnie - w gimnazjum byłam taka bardzo punkowa, wiecie - kostka, sztruksy, czarne bluzy, glany, potargane włosy, koncerty, ciekawi znajomi itd :D fajny okres ;) no i wtedy chadzałam tylko i wyłącznie w spodniach (byłam nieco chudsza ;) ), bo spódnice były wg mnie dla \"laseczek\", \"panienek\" i innych takich, no a ja byłam rockowa dziewucha :D ale później troszkę z tego wyrosłam i zmieniłam garderobę, aż mnie znajomi nie poznawali na ulicy :D i od tego czasu właściwie nie mam w ogóle spodni, bo w spódnicach się o wiele lepiej czuje - i ładniej wyglądam i nie widać jak mi się uda rozpłaszczają jak siedzę i tak już mi w krew weszło :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 ojej kobitko jakie Ty masz ambitne cele oszczędnościowe :D nieźle, nieźle ;) a ciągnąc wątek spódnice vs spodnie - w gimnazjum byłam taka bardzo punkowa, wiecie - kostka, sztruksy, czarne bluzy, glany, potargane włosy, koncerty, ciekawi znajomi itd :D fajny okres ;) no i wtedy chadzałam tylko i wyłącznie w spodniach (byłam nieco chudsza ;) ), bo spódnice były wg mnie dla \"laseczek\", \"panienek\" i innych takich, no a ja byłam rockowa dziewucha :D ale później troszkę z tego wyrosłam i zmieniłam garderobę, aż mnie znajomi nie poznawali na ulicy :D i od tego czasu właściwie nie mam w ogóle spodni, bo w spódnicach się o wiele lepiej czuje - i ładniej wyglądam i nie widać jak mi się uda rozpłaszczają jak siedzę i tak już mi w krew weszło :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 ojej kobitko jakie Ty masz ambitne cele oszczędnościowe :D nieźle, nieźle ;) a ciągnąc wątek spódnice vs spodnie - w gimnazjum byłam taka bardzo punkowa, wiecie - kostka, sztruksy, czarne bluzy, glany, potargane włosy, koncerty, ciekawi znajomi itd :D fajny okres ;) no i wtedy chadzałam tylko i wyłącznie w spodniach (byłam nieco chudsza ;) ), bo spódnice były wg mnie dla \"laseczek\", \"panienek\" i innych takich, no a ja byłam rockowa dziewucha :D ale później troszkę z tego wyrosłam i zmieniłam garderobę, aż mnie znajomi nie poznawali na ulicy :D i od tego czasu właściwie nie mam w ogóle spodni, bo w spódnicach się o wiele lepiej czuje - i ładniej wyglądam i nie widać jak mi się uda rozpłaszczają jak siedzę i tak już mi w krew weszło :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 ojej kobitko jakie Ty masz ambitne cele oszczędnościowe :D nieźle, nieźle ;) a ciągnąc wątek spódnice vs spodnie - w gimnazjum byłam taka bardzo punkowa, wiecie - kostka, sztruksy, czarne bluzy, glany, potargane włosy, koncerty, ciekawi znajomi itd :D fajny okres ;) no i wtedy chadzałam tylko i wyłącznie w spodniach (byłam nieco chudsza ;) ), bo spódnice były wg mnie dla \"laseczek\", \"panienek\" i innych takich, no a ja byłam rockowa dziewucha :D ale później troszkę z tego wyrosłam i zmieniłam garderobę, aż mnie znajomi nie poznawali na ulicy :D i od tego czasu właściwie nie mam w ogóle spodni, bo w spódnicach się o wiele lepiej czuje - i ładniej wyglądam i nie widać jak mi się uda rozpłaszczają jak siedzę i tak już mi w krew weszło :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 ojej kobitko jakie Ty masz ambitne cele oszczędnościowe :D nieźle, nieźle ;) a ciągnąc wątek spódnice vs spodnie - w gimnazjum byłam taka bardzo punkowa, wiecie - kostka, sztruksy, czarne bluzy, glany, potargane włosy, koncerty, ciekawi znajomi itd :D fajny okres ;) no i wtedy chadzałam tylko i wyłącznie w spodniach (byłam nieco chudsza ;) ), bo spódnice były wg mnie dla \"laseczek\", \"panienek\" i innych takich, no a ja byłam rockowa dziewucha :D ale później troszkę z tego wyrosłam i zmieniłam garderobę, aż mnie znajomi nie poznawali na ulicy :D i od tego czasu właściwie nie mam w ogóle spodni, bo w spódnicach się o wiele lepiej czuje - i ładniej wyglądam i nie widać jak mi się uda rozpłaszczają jak siedzę i tak już mi w krew weszło :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 ojej kobitko jakie Ty masz ambitne cele oszczędnościowe :D nieźle, nieźle ;) a ciągnąc wątek spódnice vs spodnie - w gimnazjum byłam taka bardzo punkowa, wiecie - kostka, sztruksy, czarne bluzy, glany, potargane włosy, koncerty, ciekawi znajomi itd :D fajny okres ;) no i wtedy chadzałam tylko i wyłącznie w spodniach (byłam nieco chudsza ;) ), bo spódnice były wg mnie dla \"laseczek\", \"panienek\" i innych takich, no a ja byłam rockowa dziewucha :D ale później troszkę z tego wyrosłam i zmieniłam garderobę, aż mnie znajomi nie poznawali na ulicy :D i od tego czasu właściwie nie mam w ogóle spodni, bo w spódnicach się o wiele lepiej czuje - i ładniej wyglądam i nie widać jak mi się uda rozpłaszczają jak siedzę i tak już mi w krew weszło :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
..elewina.. 0 Napisano Wrzesień 24, 2007 ja bym musiała nosic spódnice do samej ziemi, zeby moich kostek widac nie było:o ostatni raz kiecke miałam na sobie 1,5roku temu na weselu i to tylko dlatego, ze matka mnie torturowała:o przez to jak wyglądam prawie wcale nie chodzę na imprezy:( wszędzie laski w biodrówkach, rurkach, miniówach...ehhh...:( idę spać. dobranoc dziewoje:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Beata_19 Napisano Wrzesień 24, 2007 czitaaa - jak moge zaczernic nick?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Beata_19 Napisano Wrzesień 24, 2007 ..elewina.. jak mozesz podaj swoja wage. Ile zamierzasz zrzucic i od kiedy zaczelas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Beata_19 Napisano Wrzesień 24, 2007 Ju uciekam spac. Dzisiaj bez kolacji:) No chyba ze posilek o 17 mozna wliczyc do kolacji:) Dzieki temu profilowi mam wielka motywacje:D Dobranoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 crazy ja w gimnazjum bylam jeszcze lepsza bo bylam.... SKEJTEM hahaha nosilam meskie spodnie, i bluzy z kaprurem z pitbulemm.... i gralam w pilke nozna...mwtety spodniczki nie ubralabym za nic... beata wejdz na strone glowna i tam jest internauto zarezerwuj swoj nick wlasnie jestem w trakcie owsianki....:P mniam mnim.... Milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 Czesc:) Ja też byłam skejtem ... ale taki bez przesady i to było na chwilkę... bo później było inne towarzystwo dyskoteki i zainteresowania muzyczne się zmieniły :p ale teraz mam już dosyć techna i słucham r&b i hh :D ale już nie założe spodni z krokiem do kolan:P no chyba ze te co mam za duze :p Dobra idę powalczyć o oceny dopuszczające :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 czołem dziewczynki :D haha :D to jeszcze parę lat temu bym z Wami skejtami w ogóle nie rozmawiała :D wtedy uznawałam jedynie przesiadywanie pod mostami, picie win za 3 zł, chadzanie do biblioteki anarchistycznej (tak! jest taka!) ale było super ;) teraz jestem w trakcie śniadanka standardowego, na obiad już rozmrażam udka z kurczaka, zrobie sobie grillowane :D i może uda mi się tatę na basen wyciągnąć, oj fajnie by było ;) miłego dnia kochane! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
..elewina.. 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 punki, skejci....woooow:D ładne kwiatki...:) dobrze, ze już wam to przeszło:) szczególnie to wino pod mostem:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
..elewina.. 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 trochę pokręciłam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 elewina, wszystko jasne :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 witam ;) no wyrosnąć może do końca z tego nie wyrosłam :D hmm wcinam właśnie obiad a później idę się położyć i uczyc :o ja chce weekendddd :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 uuu jak pusto ;) właśnie wróciłam z basenu, zaraz lecę zjeść obiadek :D a Wam jak tam dzień mija? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata_19 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 heh pierwszy dzien glodowki:) Na sniadanie jablko a na obiad zupa pomidorowa w zmniejszonej ilosci. Kolo 18 mala kolacyjka i to koniec na dzisiaj :P A mam pytanie... czy zaszkodzi mi jesli do herbaty bede dodawac soku malinowego(dwie lyzeczki)? Nie wiecie ile kalori maja orzechy wloskie swierze 1szt np? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata_19 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 czitaaa dziekuje za pomoc z nickiem;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata_19 0 Napisano Wrzesień 25, 2007 A i przepraszam za pomylke- moja waga to 70 kg:P a nie 72 (w sumie to roznicy nie ma:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach