Łaaaa....to trzeci.

obcy facet to obcy zaciągnięty z ulicy do loda czy obcy facet to facet, który pociąga Cię pod wieloma względami, spędzasz z nim wolny czas, jesteś nim zauroczona ale go nie kochasz? Bo tu już sukami plują..

Pierwsz Miłość raczej to drugie a lodów nie preferuje i nie robie nikomu

ok, toyka Nie robić loda, bo siusiak do siusiania przecie nie całować tyłka, bo.. wiemy do czego a i kobiece piersi do wykarmienia potomstwa służą..

dobra Pierwsza Miłość to jest Twoje zdanie ja zostaje przy swoim i lodów nie robie

Wiecie co, śmiać mi się chcę jak to czytam. Jacy to wszyscy krytykujący są święci. Ale dlaczego? Najczęściej dlatego, że nie mieli nigdy powodzenia u płci przeciwnej, albo zostali wykorzystani w przeszłości. Nie rozumiem jak można nie kochać seksu. Miałam 9 partnerów ... i co, nazwiecie mnie dziwką? Pewnie tak, ale ja uwielbiam zdobywać nowe doświadczenia, uwielbiam ten dreszczyk emocji, kiedy poznajesz jakieś nowe ciałko. Co wy wiecie o życiu? Co będziecie wspominać na starość? Czym jest nasze życie, no czym? Staramy się żyć uczciwie, po czym zdradza nas własny mąż. Staramy się nie brać nic nie swojego, to nam ukradkiem odbierają. No gdzie ta cała uczciwość? Tyle nas w życiu spotyka przykrych żeczy i jeszcze sami sobie odbieracie przyjemności. Głupota!!! Co to jest kurestwo? Nie ma takiego słowa, to wasze niespełnione marzenia, których nie umiecie inaczej nazwać. Ktoś tu porównał koleżankę do zwierzęcia. No to wyprowadzę z błędu. Zwierzęta nie robią tego z kim popadnie, tylko jedynie w celach prokreacji. Prócz delfinów, jesteśmy jedynymi ssakami na świecie, które z seksu czerpią przyjemność. No to po co ona jest do cholery? Jak dla mnie to róbta i mówta co chceta. Nic mi do tego. Siedźcie w domku w ciepłych papuciach, gotujcie chłopu obiadek. Jeżeli tak właśnie chcecie by wyglądało wasze życie, to wasza sprawa, no ale rzeczywiście wspomnienia to będziecie mieli niesamowite. I jeszcze jedno, co do seksu bez miłości. Ja tak właśnie poznałam mojego męża. Nie znałam go wogóle, a nasz seks to miała być tylko przygoda. Szanujemy się i kochamy szaleńczo do dziś ... a seks w woli przypomnienia uprawiamy nie z obowiązku, lecz właśnie dla przyjemności. I jestem dla niego najlepszą dziwką :D:D:D Pozdrawiam wyzwolone kobiety.

nie narzekałam, a mam jednego partnera i ni starcza. na sama mysl o bzykaniu sie z obcym bezmilosci robi mi sie niedobrze. a panny ktore tak robia to dla mnie dziwki,

tylko ciekawe czy jemu starcza :D:D:D

incozgnita....brawo:) wkoncu jakaś ..sensowna wypowiedz:) hm..po pierwsze że nie robie tego z nieznajomym... tylko z niekochanym... widze że czytanie ze zrozumieniem sprawa Ci pewne trudności,może czas wrócić do podstawówki;P? -...szacunek za szacunek!;] a co se bede..

...hm... dziwka, to kobieta która zarabia,powtórzę ZARABIA w ten sposób:),nie robi tego dla przyjemności,lecz dla pieniędzy:) Dziwką nie jestem;) tu Cię oznajmię... Lubie sex,a pozatym sex nie jest dla mnie niczym...nieludzkim:) więc...czemu mam z niego rezygnować?:) Co mi poradzisz jak nikt mnie nie kocha? wibrator...? ee.... ;P;P nie próbowałam,ale pewnie tez fajna zecz;]..

a co to dla Was milosc? motyle w brzuchu? wzdychanie do ksiezyca? mrowienie na widok????

poyebana. Nawet jeśli zrobisz to z nieznajomym, to nikomu nic do tego. A co do chorób, to są odpowiednie zabezpieczenia. Zresztą prawda jest taka, że niewiadomo co mąż może do domu nawet przynieść ;) Trudno, żeby każdemu napotkanemu facetowi robić badania. Myślę, że tego nawet te świętojebliwe nie robią. Trzymaj się i nie żałuj sobie niczego ... tak byś później nie żałowała :)

....sama powiedziałaś,masz partnera :) Syty głodnego nie zrozumie;).. Gdy ja byłam w związku,też mi starczał!! :) i w zyciu bym go nie zdradziła,ale życie sprawiło mi takie figla że jestem sama:) i...co mam niby sobie odmówić czegoś ludzkiego,naturlanego,przyjemnego... tylko dla tego że jest to bez miłości? A jesli nigdy w zyciu nie pokocham :( ?? No..ludzie...:P zal... ;)

incozgnita.. całkowicie sie z Tobą zgadzam,możesz robić to z kim chcesz..ile chcesz.. i jak chcesz :) Nikt nie ma prawa wtrącić się do Twojej sypialni...:) ...Nie on się za Ciebie wyspi :P

"co wy wiecie o życiu? Co będziecie wspominać na starość? " wspolczuje ci, jesli na starosc bedziesz wspominala, jak sie ruchalas (inaczej tego nazwac nie mozna) z facetami. Normalni ludzie maja pasje, podrozuja, zwiedzaja. To beda wspominac!!! A nie zwykle rzniecie. Bedziecie mialy naprawde fajnie wspomienia :o

E247, to ty chyba pożądnego ruchania w życiu nie zaznałaś, skoro twierdzisz że nie ma co wspominać. A pasje mam swoją drogą ... i w brew pozorom to nie jest jak to ładnie nazwałaś ruchanie.

Mozecie sobie robic co chcecie, przy zalozeniu, ze jak juz poznacie faceta to powiecie mu prawde, ilu mialyscie partnerow, jak zapyta. Pytanie tylko, czy powiecie?

po prostu sa ciekawsze zajecia, ktore mozna wspominac na starosc niz seks. Ale tobie szykuja sie naprawde fajnie wspomnienia, pozazdroscic tylko

Mój mąż mnie nigdy o to nie zapytał. Ja również nie pytam, bo dla mnie to bardzo niedojrzałe. To co było przed ślubem to moja prywatna sprawa i nie uważam tego nawet za stosowne, opowiadanie o moich byłych. To czysta dziecinada.

;) tak..wypytywanie o partnerów,nie jest na miejscu moim zdaniem:) to co było..to przeszłość:) lecz jesli zapyta... to powiem prawdę:) jesli..bedzie mu to przeszkadzało..odejdzie:) i tak bywa.. już sie pododziłam z tym...że jest miłośc..a pózniej jej nie ma:)...

Wiesz..wydaje mi się,że jesli mnie kocha naprawde kocha to nawet jelsi było ich przed nim 20stu..nie odpusci sobie mnie:) i nie bedzie mu przeszkadzała moja przeszłośc,jesli naprawde bedzie mu zależało:).. a ja własnie szukam takiego partnera,który pokocha..szczerze...mocno..i na całe życie,za to jaka jestem:)

Idę spać. Poyebana, wierzę że nawet wśród tych na jedną noc można znaleźć miłość na całe życie. Powodzenia i nie daj się umoralnić ... seks jest dla ludzi :P

Moze dla Was nie ma znaczenia przeszlosc, dla mnie tak. Jestem facetem i mialem mala ilosc partnerek, a mam juz troche lat. Pewnie pomyslicie, ze jestem brzydki i nie mam powodzenia, ale takie opinie olewam. W kazdym razie zalezy mi, zeby kobieta tez miala malo partnerow, tak, jak i ja. Dlatego ciekawi mnie jej przeszlosci. I nie przemawiaja do mnie argumenty, ze przeszlosc sie nie liczy. Zalezy mi na kobiecie, ktora nie traktuje seksu jak sportu, tymczasowego zadowolenia, itp. Chociaz i tak mnie nie zrozumiecie o co mi chodzi.

incozgnita seks dla ludzi, a Wy zachowujecie jak rozpuszczone stado małp im wiecej tym lepiej

inco..... ;) spij dobrze... :)Ależ wiem o co Ci chodzi.... i doceniam z jednej strony takie postępowanie:)... Jednak...Ja...to Ja:)... nie grzeczna dziewczynka raczej ze mnie:D... nio,ale taką już mnie Bóg stowozył:)

Krazek, to ty chyba nic nie rozumiesz. My nie zdradzamy swoich partnerów, a zatem nie traktujemy seksu jak sportu. Gdy byłam sama, używałam sobie do woli...teraz jest inaczej. Zresztą czułabym się urażona, gdyby ktoś mnie zapytał ilu miałam wcześniej. Liczy się to jaka jestem teraz i z tym konkretnym. Dalej utrzymuję, że to jest niedojrzałe i dziecinne. A facetowi nic do tego. Zresztą po co ma się zastanawiać jak mi było z innymi, no przecież to bezsens. Dobranoc.

incozgnita - a twoj maz nie pytal, bo pewnie jest taki sam jak ty. Macie takie podejscie do seksu, to wasza sprawa. Ja mam inne. (co nie znaczy, ze seks po slubie, bo zaraz takie opinie sie pojawia). Dlatego szukam kobiety, wyznajacej zasady podobne do moich.

maaazzzzz.... im wiecej tym lepiej?! że ke?... Nie biorę udziału w żadnym konkursie :) ani nie jestem na torze wyściogowym... Poprostu robie to co che.. swoje sny zmieniam w jawe;]

Dla mnie uzywanie do woli (jak sama napisalas) to wlasnie seks dla sportu. I dla mnie pytanie o przeszlosc, nie jest dziecinna. Wyzej napisalem dlaczego.

Nie wytrzymam, aż usnąć nie mogę, jak nie napiszę. On jest normalnym facetem, który mnie szanuje i akceptuje tu i teraz. Gdyby tak każdy rozpatrywał przeszłość to szukałby w nieskończoność ... tak jak ty.

..krazek.... hm... sex nie jest dla mnie sportem;) Jest chwilą...zapomnienia...uwolnienia sie od codziennych problemów i choć na chwile móc poczuć się wpaniale....