Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest mi smutno

przyjaciele

Polecane posty

Gość jest mi smutno

Uświadomiłam sobie, że nie mam przyjaciół ;( Mam doła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olghaa*
zjedz sobie batonika z biedronki ---> [ batonik ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno
Mniam, dzięki, ale dół nie odszedł. Jak mi smutno.... Będe beczeć ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smallgirl
wiem czasami jest to ciężkie.Przyjaciel to duże słowo!żeby znalezsc choc 1 prawdziwego przyjaciela trzeba miec sporo szczęscia.Teraz ludzie są bardzo interesowni.Znajdz sobie jakąs pasje i zainteresowania...nie trac czasu zajmij sie czymś.Czas szybko mija wykorzystaj go.Potem może być już za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno
Miałam pasję, ale już nie mam na nią czasu. Mam wspaniałego narzeczonego. We wrześniu ślub, ale uświadomiłam sobie, że wszystkie dobre koleżanki poszły własnymi ścieżkami. Ja też, A teraz tak bardzo mi brak już nawet nie przyjaciela, ale dobrej koleżanki ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olghaa*
ciesz się, ze masz narzeczonego, ja mam tylko moje batoniki z biedronki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurzczę to trochę lipa tak bez przyjaciół :( i nie masz nikogo z kim mogłabyś gdzieś wychodzić ani żadnej bliskiej przyjaciółki?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno
nie mam :( miałam kiedyś, a teraz to już nie to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno
czuje się taka beznadziejna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno wcale nie jesteś beznadziejna. A Twó narzeczony ot nie jest dla Ciebie jak kumpel? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno
jest jak przyjaciel, ale rozumiesz... czasem chcialabym sie zwierzyć kumpeli, iść gdzieś razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smallgirl
To zadzwoń do nich co za problem?one tak samo mogą o Tobie mysleć,że poszłas własna drogą , a szczególnie teraz kiedy masz narzeczonego mogłas mu więcej czasu poświęcać,ale to jest całkiem normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem... a może rozwijaj jakieś swoje zainteresowania i tam spotkasz ludzi z którymi uda Ci się nawiązać bliższy kontakto poprzez wspólne pasje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno
Tak, może masz racje. Ale ciezko mi zawirac nowe znajomosci. Zawsze czuje dystans. A do starych znajomych to zawsze ja musze dzwonic, odzywac sie... Rzadko kiedy ktos sie odezwie do mnie pierwszy. Dlatego czuje sie zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, że ja też tak miałam, że musiałam się pierwsza odzywać, ale teraz wiem, że warto było, bo teraz już nie tylko ja się odzywam i jest naprawdę fajnie. A nie bój się poznawać nowych ludzi, bo to naprawdę fajna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno
Dziekuje za to, że moglam sie wygadać. Ide na spacer, może będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×