Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tamara00270

bawi sie ze mna wkotka i myszke czy poprostu mnie nie chce

Polecane posty

Gość tamara00270
a opcja z dziewczyna trwala tylko kilka godzion bo nastepnego dnia on wszytsko odwołał i powiedzial ze nie ma dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
nie śmiejcie sie ze mnie bo ja naprawde potrzebuje rady!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie śmieje się... rade dałam, jest jak wyzej... nie mów narazie nic koleżance,,, nie proś ją o takie debilostwa... zebyś poźniej nie musiała się tłumaczyć i przepraszać... wiecej zrozuminia dla jego uczuc, tego, ze nie ma ochoty, ma ochotę... poczekaj trochę, za jakiś czas moze po pracy zapytaj czy nie poszedłby na wizje nowej knajpy czy kawiarni, wrócie do temtych rozmów... nie poruszaj już kwestii co autor miał na myśli... nie narzucaj się... szanuj siebie swój czas... a nie smsy , sygnałki... pozwól jemu o siebnie zawalczyć, jak jest zainteresowanuy to z tego coś bedzie, jak nie to nie zresztą wiesz mam już trochę wiecej lat niż Ty... i to co piszesz, ze jak się zachowujecie i Ty i on z tą wymówką o dziewczynie i koleżanka, wielka swatka... to dla mnie jak opowiesci z liceum.... nie wiem co radzić ... nie pamiętam, zeby miała takie \"specyficzne\" pomysły w waszym wieku, wiec nie jetem się w tanie nawet odnieść do własnych doświadczeń... w każdym razie powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
styl w jaki opisujesz sytuacje jest bardzo dziecinny. a to, z episzesz do potencjalnego faceta, po 2 spotkacni, z ejestes zsmutna i zeby Cie jakos rozweselil to zenada. mysle ze facet troche sobie odpuscil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt się nie śmieje ...
ale wybacz, jak się to czyta to na prawdę nie wiadomo czy się smiać czypłakać. Oboje jesteście jeszcze bardzo dziecinni i niedojrzali, tego nabiera się z wiekiem i doświadczeniami, także wszystko jeszcze przed tobą. Radzę ... trochę cierpliwości i dystansu ido tej całej sytuacji, powoli wszystko samo się wyjaśni i sytuacja między wami stanie się oczywista, nawet nie zoriętujesz się kiedy - to po prostu się stanie. Tylko nie wiadomo czy pozytywnie - ale przecierz nic na siłę - prawda :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
dalej sytuacja wygladala tak. napisalam mu smsa ze dobrze czulam sie w jego towarzystwie i nie moge doczekac sie kolejnego razu, odpisal mi nastepnego dnia ze jemu tez bylo milo i napisal jeszce jak pracuje w tym tygodniu i zebvym pamietala ze ne jest na mnien o nic zly. Pozniej kolezanka organizowala impreze, zadzownilam do niego czy na nia pojdzie powiedzial ze nie, ze on nie moze isc bo nast dnia idzie do pracy,z e w srode to nie da rady, moze w piatetk. Pisalam mu przez zeszly tydzien ppo jednym smsie on nie odpisywal w koncu dowiedzialam sie ze ni z tego ni z owego napisal do mojej kolezanki ze jak na jego gust to jest troche dziecinn. spytalam sie dlaczego tak zobil i co to spowodowalo? a on ze tak jakos go naszlo. Powiedzial ze nie odpisuje na smsy bo nie ma nic na koncie, zreszta ja mam w innej sieci telefon niz on pozniej tzn w zewzly piatek nastapila bardzo nieprzyjemna sytuacja moja druga kjolezanka, ktorej tez troche sie zalilam wtracila sie i zaczela z nim gadac i pytac go przy wszytskich pracownikach dlaczego on mi nie odp na smsy i ze moze jest gejem, poklocili sie strasJa bylam w szoku ze tak sie zachowala, naparwde nie sadzilam ze mzoe sie do tego posunac.... napisal mi smsa ze dziwne to ze wszyscy wiedza juz o tym co on do mnie pisze ze wyglada to tak jakbym sie zalila albo robie to dla popisu, Zadzownilam wtedy i sie umowilismy na anst dzien, z tym ze on byl z kolega Spotkanien przebieglo bardzo pomyslnie, zaczelam go przepraszamc za moje kolezanki, powiedzial ze sie nie gniewa, ze mnie bardzo lubi, powiedzialam ze nie mam wplywu na to co onn e wygaduja.Mowil cos w stylu ze musi mnie zaprosic do siebie na dzialkę i ze musza mnie z koolega zaprosic tez do siebie. spedzilismy ze soba 5 godzin, jak bylismy sami to gadalismy o pracy, spytal sie mnien czy przeniose sie do tego dzialu gdzie on pracuje, jak szlismy ulica i szedl z nami jego kolega to widzialam po nim ze on chce zebym szla kolo niego, powiedzial tekst w stylu: zauwazyles ze na nia gapi sie wiekszosc facetow jak teraz idziemy, ja tego nien rozumiem, ida z dziewczynami a sie na nia gapia. mialam wrazenie ze jest zazdrosny o kolege z pracy , pytal sie jak go poznalam, poaiwedzialam ze jakos sie tak kolo mnie krecil a on - zauwazylem ze kolo ciebie kreci sie wiele osob, wiedzial o tym ze jak bylam keidys sam an aimprezie to jakis koles ktorego poznalam odprowadzil mnie pod sam dom, wypomnial mi to tzn powiedzial tak- uwazaj na siebie jak bedziesz wracala bo znowu cie jeszce jakis pan odprowadzi hmm kazal mi puscic sobie sygnal jak dojade do domu (byla 2 w nocy) i jak wsiadali do autobusu z kolega to sie odwrocil i patrzyl na mnie i mi pomachał. potem jak dojechalam do domu to puscilam mu ten sygnal a on mi napisal sms ze jak puszczalam mu sygnal to wlasnie otwieral drzwi i ze cieszy sie ze dojechalam cala. ja nic na to ne odpowiedzialam, poczekalam 2 dni nic sie nien odzywalam i sam podszedl do mnie w pracy w e wtorek i zagadal, przyjechal po tego kolege, zagadal i zaqpytal jak wrocilam w sobote, pozniej przyszedl kolega i poszedl z nim. i ja w srode mu napisalam tego smsa zeby pocieszyl mnie bo jestem smutna nic nie odp i wczoraj tylko jeden dzownek puscilam, tez cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
wiem ze to wyszlo strasznie dziecinnie.. ale co ja zrobie ze tak juz poprostu wyszlo !! wszystko przez to ze ja chcialam juz, zaraz, teraz - konkretnie - i taksie wszytsko pogmatwało. nie chcialam mu sie narzucac naparwde i tego nie zrobilam, jaksie spotklaismy to zachowywalam sie normalnie nie podrywalam go, usiechalam sie, gadlismy o pracy, ani slowa o nas. Nie wiem czy cos z tego wyjdzie ale takbardzo bym chciala :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie dziwie że po takich akcjach facet jeszcze w ogóle się do Ciebie odzywa. Każdy normalny to by jż uciekł gdzie pieprz rośnie, a na pewno nie odpisywał na smsy z pomówieniami że jest gejem. Chyba czas drosnąć, dziewczyno! Poza tym po co Ci od razu jakieś oświadczenia, tłumaczenia., nie można po prostu się spotkać od czasu do czasu i dać sobie czasu, poznać się lepiej, od razu trzeba się wiązać? Co, na drugiej randce chciałabyś żeby się Ciebie zapytał: chcesz ze mną chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie chcialam mu sie narzucac naparwde i tego nie zrobilam\" chyba coś Ci jednak nie wyszło... to jak wg Ciebie wyglądałoby narzucanie się? Aż strach się bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt się nie śmieje ...
nooo właśnie, a pośpiech w tych sprawach nie jest wskazany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIECINADA. najgorsze jest to, ze babki niemal ulegaja od pierwszych chwil facetom, dajom im do zrozumienia jak bardzo im zalezy, apotem sie dziwia ze musza przez cale zycie byc na posylki dla swoich wybrankow. zalosne. zjebalas sprawe najprosciej rzecz jmujac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
to nie ja mu napisalam sms ze jest gejem tylko moja kolezanka to po pierwsze, ja powiedzialam ze nic o tym nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
wiem ze to wlasnie wyszlo takjakbym sie narzucala, ale widzicien ja jestem ogolnie niesmiala do facetow, i jakos tak ta kolezanka mi podpowiadala - napisz- on bedzie z toba zobaczysz - napisz itp, aja glupia idiotka jej posluchalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej skoncz juz te bajeczke, bo to smieszne. nie pisz nic do kolesia, jak mu zalezy to sma sie odezwie. a jak nie... to spieprzylas sprawe na wlasne zyczenia. kota fda zaglaskac sie na smierc, pamietaj o tym na przyslzosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
dlaczego mowisz ze zjebalam sprawe? ja sie straam wszytsko odwrocic, wszystko jest na dobrej drodze, on sie na mnie nie gniewa, przeciez sdam mi to powiedzial z sobote zreszta dodam ze od tygodnia one tzn zadna z moich kolezaneczek nic mu nie pisaly bo sa ze soba skłóceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
olcha ale jak ja mam sobie z tym poradzic, rozpisalam sie bo chcialam wam nakreslic troche cala sytuacje, przepraszam wiem ze sie wyglupilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
ja za kazdym razer postanawiam sobie ze nic mu nie napisze ze sie nienodezwe i nawet w tym tygodniu nieźle mi to wychodzi ale z drugiej strony nabiera takiego pesymistycznego myslenia ze on mnie nie chce i nie ja nie zamierzam byc trzymana dluzej w niepewnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
moglby ktos napisac szczerze co o tym myśli?, przestancie mnie krytykowac dziewczyny bo poczucie winy spowoduje ze zaczne go znowu przepraszac i znowu glupio wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleś najwidoczniej wstydzi sie powiedzieć Ci żebyś się odczepiła. Przez tydzień nie odpisuje na smsy, jak mu się nudzi to się odzywa, a Ty pokładasz w tym jakieś ogromne nadzieje. A dodatkowo opowiadasz o całej sytuacji każdej napotkanej osobie. Uważaj, żeby on w końcu jakiś historii na Twój temat w pracy nie zaczął rozpowszechniać I jeszcze się pytasz w jaki sposób skopałaś sprawę?!? Nieee, no proszę, trochę samokrytyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmbvc
jak na 2 spotkaniach tylko wam sie fajnie gadalo to oczywiste ze facet nie jest toba zainteresowany. pewnie jestes za brzydka dla niego i tyle, smutna prawda. jakbys byla super laseczka myslisz ze nie odpisywalby do ciebie i nie zabiegal o spotkania ?sama widzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
bylismy razem tylko na dwoch spotkaniach. Nie jestem brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już Ci przecież dziewczyny pisały szczerze, ale powtórzę, na wszelki wypadek: DAJ MU SPOKOJ, JESLIMU SIE PODOBASZ TO BEDZIE O CIEBIE ZABIEGAL. NIE NARZUCAJ MU SIE, NIE PISZ PIERWSZA SMSOW, NIE DZWON I ZMIEN KOLEZANKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
tu nie chodzi o wygląd, zreszta jakbyscie czytaly uwaznie moj topik to same byscie na to wpadly, powiedzial do kolegi ze za mna oglada sie wiekszosc facetow na ulicy. Ale dziewczyny tu nie chodzi o wyglad, tu chodzi o cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no daj sobie na luz. idz do fryzjera zrobilas co zrobilas, a ona albo nie ma czasu albo sobie odpuscil. a jelsi sie odezwie to go troche ze spitkaniem ptrzetrzymaj. a potem jak sie z nim spotkasz tez sie nie odzwya kilka dni, zobaczysz jak bedzie reagowal. byle facet moze sprawc z ekobieta kurwicy dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
hmm, tak ale widzisz boje sie tak nic do niego zupelnie nie odzywac, mzoe pomysli ze dalam sobie spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba faktycznie o cos innego, i chyba wiem o co, to sie nazywa dziecinada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara00270
watpie zeby jego zaangazowanie bylo na tyle duze zeby chcialo czekac, jak narazie to ja czekam i czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no i na jendo wyjdzie. niech mysli. to facet jest od zdobywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, ile razy byłam na randkach gdzie mi się fajnie z kolesiami gadało, ale to jeszcze nie powód żeby się z kimś wiązać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×