Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nepomucyna

dlaczego czesc z was daje dzieciom takie imiona............

Polecane posty

Skąd Wy bierzecie te wszystkie Dżessiki, Wanessy, Kevinów i Allanów? Tutaj gdzie ja mieszkam (duże, warszawskie blokowisko) dzieci nazywają się jednakowo: Julka, Zuzka, Oliwia, Kacper, Kuba i nie ma takich dziwadeł jakie Wy tutaj wymieniacie i to bez znaczenia czy rodzina jest dobrze sytuowana czy patologiczna. Imiona są te same! Jedynie syn mojej pani doktor ma na imię Brajan, a kolega ojca (szanowany prawnik) ma córkę Amandę, więc nie pieprzcie, że im niższy status społeczny, tym bardziej udziwnione imię dziecka, bo tutaj gdzie mieszkam jest dokładnie na odwrót: ludzie po studiach, posiadający spory majątek chcą jeszcze bardziej wyróżnić swoje dziecko z tłumu i dają mu rzadko nadawane imię.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś, będąc na spacerze, widziałam babcię wołającą za wnuczkiem \"Wiliam, Wiiiiiliiiiaaaaam\" - wymawiane przez \"w\", a nie przez \"ł\", bo jak pisałam wcześniej - w Polsce to jest nie do przyjęcia. Chłopiec miał może 2 latka, całkiem nieświadomy bawił się dalej, podczas gdy banda podlotków z sąsiedniego gimnazjum polewała się do rozpuku. Szkoda dzieciaka, sama bym w życiu takiemu nie dokuczyła (nie podobają mi się \"takie\" imiona, lecz traktuje je jak każde inne, bo co dziecko winne całej sytuacji), ale przecież ludzie są różni i nie przed wszystkimi da się go uchronić. Czasem dla dobra dziecka dobrze jest przystopować ze swoimi zapędami i fantazją co do wyboru imienia. I w ogóle przewałkować od góry do dołu, nawet jeżeli imię jest bardziej tradycyjne. Np. Sergiusz - miałam takiego ucznia na praktykach. Zdrobnienie od Sergiusz - Serek. Aż mi głupio tego Serka do tablicy było prosić :O Albo mój sąsiad Kajetan, przemiły i mądry chłopak, tylko jak na 2-metrowego mężczyznę mówić Kajtek? No i przykład urojony: rodzice dali dziewczynce na imię załóżmy Aleksis. Aleksis okazała się mądrą kobietą, została profesorem (czy tam premierem, panią minister). Jak brzmi prof. Aleksis Kowalska? Raczej mało kompetentnie... Aleksis pasuje fryzjerce, ale nie pani minister. Ehh, sorki za przydługawy wywód, ale przypomniała mi się scena z Wiliamem i musiałam z siebie te kilka słów wyrzucić. Nie chciałam swoimi wypocinami nikogo urazić (mam nadzieję, że mi wyszło). Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sergiusz to piękne imię, mój dziadek się tak nazywał :) i nikt nigdy do Serkiem nie nazywał. Jak ktoś się śmieje to jego problem, idiotycznie można zdrobnić każde imię, a na Jacka wołać Placek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tamtego Sergiusza wszyscy koledzy wołali Serek, nauczyciele też. Sergiusz można zdrobnić jako Sergiuszek, ale nędzna z tego pociecha, bo cały czas jest długo i niewygodnie w wymowie. Czy na Twojego dziadka od noworodka mówiono Sergiusz (ciekawa jestem, bo chyba nie znam zdrobnień od tego imienia, innych od tego nieszczęsnego Serka)? Ja nie mówię, że imię jest brzydkie (bo nie jest), ale mówienie w kółko Sergiusz jest niewygodne i oczywiste jest, że ktoś sobie je skróci do Serka lub czegoś w tym stylu (a tu mam już mieszane uczucia, chcąc być szczerą). Tak samo jak Agnieszkę wszyscy w potocznej mowie zdrobniają do Agi, Adriannę do Ady, Sławomira do Sławka itd. A Placek to nie zdrobnienie od Jacka, a raczej prześmiewcze przezwisko, moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ze śmianiem się, to masz rację, ale dziecku czasem trudno wytłumaczyć, żeby nie przejmowało się, gdy dowcipkuje z jego imienia połowa szkoły. W pewnym wieku dzieci chcą być po prostu akceptowane. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna z rosyjska Sierioza
albo Sierga. Piekne imie, nie wpadlabym nigdy na Serka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala2817
a ja ostatnio słyszałam GASPAR I TYBERIUSZ ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziłam do klasy z Kordianem, wszyscy oczywiście mówili do miego Korek :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mc Kenzie
Ja miałam kiedyś kolegę, Winicjusz miał na imię,mówiliśmy do niego Winek.Moje dzieci też mają żadkie imiona.Ale taka jedna dziewczyna urodziła niedawno córeczkę i dali jej na imię NEMEZJA.Co Pani nauczycielka sądzi o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciek opole
w wypadku moich dzieci biorę pod uwagę parę imion: kordian. jermiasz, franciszek, romeo, abraham, mojżesz, beat, hanna, aleksandra, julia, koko, pola, aiko, hana. wybierając imiona kierowałem się ich znaczeniem. np. bardzo rzadkie imię BEAT znaczy błogosławiony. aczkolwiek żeby nie pokrzywdzić dzieci zastanawiam się żeby nadać pierwszę imię typowo polskie. osobiście moje imię MAciej także ma ładne znaczenie - dar od Boga. a np. małgorzata to perła. Imię musi coś znaczyć to jest pierwszy warunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassi
tak mam na imie cassandra ,mieszkam w polsce i jestem prawnikiem .i wlasciwie nie dziwi mnie to co wypisujecie bo przeciez jestesmy w polsce,najbaredziej nietolerancyjnym pansatwie w europie.przeszkadza wam kazda innosc,kazdy kto choc troche odbiega pod jakimkolwiek wzgledem od ogolu jest zly ,smieszny badzmalo inteligentny,.......zenujace.zal mi was to co wypisujecie to brednie i braki intelektualne.nie obrazajcie uczuc innych ludzi i nie odbierajcie nikomu prawa do wlasnego wyboru.........zal mi was wszystkich....naprawde nie macie nic innego do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dla kontrastu - moja mieszkająca w Anglii koleżanka urodziła córke - Zuzannę :) ps. kilkanaście lat temu \"topowymi\" imionami były Sandra i Arnold

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ja kiedyś, będąc na spacerze, widziałam babcię wołającą za wnuczkiem \"Wiliam, Wiiiiiliiiiaaaaam\" - wymawiane przez \"w\", a nie przez \"ł\", bo jak pisałam wcześniej - w Polsce to jest nie do przyjęcia. \" Jakto nie do przyjęcia? Wymawiać imie mozna chyba jak sie chce? Tego nikt nie zabrania. Moze babcia była z lekka nieuświadomiona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×